brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Przyznam, ze spodziewalem sie wszystkich mozliwych problemow poza tym. W moim starym dobrym Leonie przy 60kkm przebiegu wnetrze jest idealnie ciche. Natomiast w moim WRX (8kkm przebiegu) cos niemilosiernie swiergoli z tylu po lewej stronie w okolicach podszybia. Zagladalem tam ze wszystkich stron, ladowalem paluchy we wszystkie mozliwe szpary, opukiwalem, bujalem autem, ale na postoju nie ma szansy na uzyskanie tego odglosu i bez rozebrania tego calego interesu chyba sie nie obejdzie. Trzeszczy toto bardzo glosno nawet na najmniejszych wybojach (typu rowniutka jak na polskie warunki studzienka) i cholernie mnie denerwuje. Odglos jest troche taki, jakby ktos siedzacy w bagazniku wyginal w rozne strony listek rutinoscorbinu Z przodu z kolei po prawej stronie trzeszczy takze w okolicach szyby, ale odglos jest inny, cos jakby zesztywniala od zimna uszczelka. Szukalem w archiwum, ale poza potwierdzeniem, ze nie jestem jedyny z tym problemem, nic konkretnego nie znalazlem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To szyba chyba..? Wycięcie i wklejenie podobno pomagało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To szyba chyba..? Wycięcie i wklejenie podobno pomagało. Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domestos666 Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Jeżeli masz auto na gwarancji to jedź do serwisu i niech robią co trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Trzeszczy ze strachu przed prędkością Jezeli Cie pocieszę to u mnie też niektóre rzeczy postukują i potrzaskują... Mozna się przyzwyczaić. U mnie od czasu do czasu poskrzypują plastiki przy schowku, radiu czy wywietrzaczach (no tych dziurkach tam tam ). Problem częściowo rozwiązałem rozbierając okolice trzeszczącego ustrojstwa i podkladając pod to filcowe (??) podkladki - odpowiednio wczesniej przycięte. Trzeba kombinowac. Ja po nowym roku chce skontaktowac się z GaleriąTonów albo czymś takim podobnym od wyciszenia aut, oni się znają na wkładaniu pod plastiki. Może coś będą mogli pomóc. Rozebrać cały przód i wyciszając jednocześńie troche go unieruchiomią i ustabilizują na czymś miękkim... chyba zaczynam tracić sens wypowiedzi W razie każdym ... święta idą więc trzeba się uśmiechać :wink: PS - Ma ktoś pomysly na trzeszczące i postukujące dolegliwości ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To szyba chyba..? Wycięcie i wklejenie podobno pomagało. Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe... Z tego co pamiętam to autko przyplynelo zza oceanu, więc z serwisem gwarancyjnym nie będzie lekko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To szyba chyba..? Wycięcie i wklejenie podobno pomagało. Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe... Z tego co pamiętam to autko przyplynelo zza oceanu, więc z serwisem gwarancyjnym nie będzie lekko. Zgadza sie. To trzeszczenie z przodu jakos moge zniesc, ale tyl chyba w te swieta rozbiore, manual serwisowy mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Ja wiem co to... To polskie "drogi" zepsuły Ci auto. :shock: :x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Ja wiem co to... To polskie "drogi" zepsuły Ci auto. :shock: :x Ale nasze "kochane" wyroby drogopodobne mialy na to tylko 800 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Ja wiem co to... To polskie "drogi" zepsuły Ci auto. :shock: :x Ale nasze "kochane" wyroby drogopodobne mialy na to tylko 800 km A mimo to daly rade ! To się nazywa skuteczne działanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To lod... umyj samochod zeby nie bylo lodu i przestanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Ja wiem co to... To polskie "drogi" zepsuły Ci auto. :shock: :x Ale nasze "kochane" wyroby drogopodobne mialy na to tylko 800 km A mimo to daly rade ! To się nazywa skuteczne działanie Matka Polska Ziemia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To lod... umyj samochod zeby nie bylo lodu i przestanie... Chyba raczej lud pracujacy Japonii Bo lodu w garazu nie udalo mi sie wyhodowac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 No dobra patefony. My tu czekać na konkretne rady, a nie nabijacie sie z cudzego skrzypiącego nieszczęścia ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Ja sie nie nabijam... u mnie jak przymarznie cos w okolicach bagaznika to tak skrzypi, ze dramat :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Z lodem to Ja sie nie nabijam... u mnie jak przymarznie cos w okolicach bagaznika to tak skrzypi, ze dramat OGS ma rację!!!Ta ostatnio zmieniająca sie aura (raz deszcz, raz snieg) powoduje gromadzenie sie lodu na tylnej szybie, który styka się z klapą. W poniedziałek ruszyłem z pracy i w pewnym momencie usłyszałem odgłosy, jakby tylna szyba się odkleiła i uderzała sobie swobodnie. Stawałem dwa razy, żeby to sprawdzić. Po powrocie wstawiłem auto do garażu. Lód zgromadzony między szybą a klapą się roztopił....i problemy się skończyły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 W kazdym razie w moim przypadku lod nie wchodzi w rachube. Natomiast trzeszczenie z przodu wyglada mi rzeczywiscie na uszczelke szyby. Wyglada na to, ze nie lubi zimna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 brent, a jak pojezdzisz z 15 minut i samochod sie rozgrzeje to przod nie przestaje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 U mnie (a nie mam garażu) rano auta trzeszczą dziwnie i rozmaicie ale po rozgrzaniu im przechdzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brent Opublikowano 22 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 brent, a jak pojezdzisz z 15 minut i samochod sie rozgrzeje to przod nie przestaje? Nie. Ale jak mu walne kilka minut maksymalnego grzania na przednia szybe, to trzeszczy zauwazalnie mniej. Wiec pewnie latem w ogole nie bedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 WoW ! Mam auto, które nie trzeszczy latem Przepraszam za ironię, ale chyba w dupie powinniśmy mieć zimę lato jesień i wiosne bo zaplaciło się za coś co ma działać i nie "wkurwrzać"... ----- A może to ta pora już mi szkodzi ? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Heller, *) *) nie dotyczy Polski :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Nie, nie, nie. Heller - ten typ tak ma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 To straszny typ z tego typa... no ale teraz juz wiem dlaczego to typowe Dupa blada ide spać bo z wami nie mozna wytrzymac :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 22 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2005 Heller, to pusc :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi