Skocz do zawartości

Dlaczego wnetrze WRX@8kkm trzeszczy?


brent

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznam, ze spodziewalem sie wszystkich mozliwych problemow poza tym. W moim starym dobrym Leonie przy 60kkm przebiegu wnetrze jest idealnie ciche. Natomiast w moim WRX (8kkm przebiegu) cos niemilosiernie swiergoli z tylu po lewej stronie w okolicach podszybia. Zagladalem tam ze wszystkich stron, ladowalem paluchy we wszystkie mozliwe szpary, opukiwalem, bujalem autem, ale na postoju nie ma szansy na uzyskanie tego odglosu i bez rozebrania tego calego interesu chyba sie nie obejdzie. Trzeszczy toto bardzo glosno nawet na najmniejszych wybojach (typu rowniutka jak na polskie warunki studzienka) i cholernie mnie denerwuje. Odglos jest troche taki, jakby ktos siedzacy w bagazniku wyginal w rozne strony listek rutinoscorbinu :) Z przodu z kolei po prawej stronie trzeszczy takze w okolicach szyby, ale odglos jest inny, cos jakby zesztywniala od zimna uszczelka.

 

Szukalem w archiwum, ale poza potwierdzeniem, ze nie jestem jedyny z tym problemem, nic konkretnego nie znalazlem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To szyba chyba..?

 

Wycięcie i wklejenie podobno pomagało.

 

Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeszczy ze strachu przed prędkością :mrgreen:

 

Jezeli Cie pocieszę to u mnie też niektóre rzeczy postukują i potrzaskują... Mozna się przyzwyczaić. U mnie od czasu do czasu poskrzypują plastiki przy schowku, radiu czy wywietrzaczach (no tych dziurkach tam tam ;) ).

 

Problem częściowo rozwiązałem rozbierając okolice trzeszczącego ustrojstwa i podkladając pod to filcowe (??) podkladki - odpowiednio wczesniej przycięte.

 

Trzeba kombinowac.

 

Ja po nowym roku chce skontaktowac się z GaleriąTonów albo czymś takim podobnym od wyciszenia aut, oni się znają na wkładaniu pod plastiki. Może coś będą mogli pomóc. Rozebrać cały przód i wyciszając jednocześńie troche go unieruchiomią i ustabilizują na czymś miękkim... chyba zaczynam tracić sens wypowiedzi ;)

 

W razie każdym ... święta idą więc trzeba się uśmiechać :wink:

 

PS - Ma ktoś pomysly na trzeszczące i postukujące dolegliwości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szyba chyba..?

 

Wycięcie i wklejenie podobno pomagało.

 

Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe...

 

Z tego co pamiętam to autko przyplynelo zza oceanu, więc z serwisem gwarancyjnym nie będzie lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szyba chyba..?

 

Wycięcie i wklejenie podobno pomagało.

 

Z przodu rzeczywiscie wyglada na szybe. Ale to trzeszczenie z tylu (to bardziej wkurzajace) brzmi zupelnie inaczej. Swoja droga, zajebista perspektywa - w nowym samochodzie wycinac szybe...

 

Z tego co pamiętam to autko przyplynelo zza oceanu, więc z serwisem gwarancyjnym nie będzie lekko.

 

Zgadza sie. To trzeszczenie z przodu jakos moge zniesc, ale tyl chyba w te swieta rozbiore, manual serwisowy mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lodem to

Ja sie nie nabijam... u mnie jak przymarznie cos w okolicach bagaznika to tak skrzypi, ze dramat

OGS ma rację!!!Ta ostatnio zmieniająca sie aura (raz deszcz, raz snieg) powoduje gromadzenie sie lodu na tylnej szybie, który styka się z klapą. W poniedziałek ruszyłem z pracy i w pewnym momencie usłyszałem odgłosy, jakby tylna szyba się odkleiła i uderzała sobie swobodnie. Stawałem dwa razy, żeby to sprawdzić. Po powrocie wstawiłem auto do garażu. Lód zgromadzony między szybą a klapą się roztopił....i problemy się skończyły :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...