kwasek Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Skarbnico wiedzy technicznej Oto moje pytania dwa. Nr 1. Po wymianie opon na zimowe gumy szumią bardziej niż letnie. Wczęsniej miałem pirelli 195/60/R15 zamienione teraz na zimowe Krisalp HP 195/60/R15/. Mam nadzieję, że ten szum to wynik nowych opon a nie uszkodzenia łożysk podczas odkręcania, dokręcania kół. Ta druga ewentualność mocno mnie niepokoi :? Chyba, że raczej nie jest to możliwe. Jakie są wasze doświadczenia?? Nr 2. Czy gdzieś jest jakiś link do jazdy subaru po śniegu?. Jeśli nie .....to może ktoś mnie nauczy jeździć własnym legacy w zimie Nr 3. Czy prawdą jest że subaru w zimie nie wpada w poślizg ? Bo ja dziś rano wpadłem. A poważnie czy w zimie można łatwiej sprawdzić mechanizm przeniesienia napedu, czy działa OK ? Dzieki za odpowiedź Z zimowym pozdrowieniem Kwasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Ad. Nr 1. raczej to szumią opony. Ad. Nr 2. mnie prosic nie trzeba, chętnie przetestuję kolejne Subaru Ad. Nr 3. łatwiej wyczuć w zimie, a własciwie to na luznych nawierzchniach, prace mechanizmów napędowych. A poślizgi to przerobimy jak będe odpowiadał w praktyce na pytanie Nr 2 :wink: Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Ad1. Poprostu zimówki SĄ gośniejsze i już. Ad2. http://www.amkpwa.com/Filmy/WOSP1.wmv tak to się robi ;-) Ad3. Zdecydowanie na sniegu najlepiej czuć prace mechanizmów napędu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek Opublikowano 21 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 tak to się robi ;-) A jednak się ślizga..... Dziś gdzieś muszę znaleźć placyk i sprawdzę moją legacy....tylko czemu do 17-ej w robocie być muszę Kwasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Każda zimówka szumi bardziej od letniej, im ma lepszy ten parametr tym wyższych prędkości to dotyczy- np. moje Goodyeary zaczynają bardzo szumieć od 150, a na drugim autku od 160( mniej więcej bo troche zależy od temperatury i nawierzchni), przy niższych prędkościach jest to mało lub prawie wcale niesłyszalne. Raz miałem tylko całkowicie ciche zimówki - ale to była ich jedyna zaleta:( Jeśli ci szumią mocno przy małych prędkościach- trudno-może nadrobią świetnymi własnościami na śniegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek Opublikowano 21 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Każda zimówka szumi bardziej od letniej, im ma lepszy ten parametr tym wyższych prędkości to dotyczy- np. moje Goodyeary zaczynają bardzo szumieć od 150, a na drugim autku od 160( mniej więcej bo troche zależy od temperatury i nawierzchni), przy niższych prędkościach jest to mało lub prawie wcale niesłyszalne. Raz miałem tylko całkowicie ciche zimówki - ale to była ich jedyna zaleta:( Jeśli ci szumią mocno przy małych prędkościach- trudno-może nadrobią świetnymi własnościami na śniegu. Własnie przy wolnej szumią sobie miarowo. A czy nadrobią na śniegu - doniosę jak zrobię testing test z prawdziwego zdarzenia - może Piotr pomoże Zresztą zapraszam i Ciebie jak będziesz w Katowitz. Się pobawimy - jak żona pozwoli Kwasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 tak to się robi ;-)A jednak się ślizga..... Kwasek Slizga, ale, jakby to rzec, to zupelnie inne slizganie :wink: Moj ulubiony placyk do slizgania oska okazal sie zbyt maly dla antyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 22 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2005 może Piotr pomoże Pomozemy, pomozemy. Jak tylko bede w okolicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenny Opublikowano 24 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2005 Czy prawdą jest że subaru w zimie nie wpada w poślizg ? W poslizg wpasc mozna kazdym samochodem - trzeba o tym pamietac, szczegolnie w zime...Naped na 4 kola praw fizyki nie zlikwiduje (niektrore zreszta sa niezbedne, zeby wogole sie poruszac). Leszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2005 W poślizg się nie wpada, w poślizg wprowadza auto kierowca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenny Opublikowano 24 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2005 W poślizg się nie wpada, w poślizg wprowadza auto kierowca... Chyba w wiekszosci sytuacji tak wlasnie jest... jesli jednak tak, to znaczy, ze zaden samochod nie wpada w poslizg :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 24 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2005 jesli jednak tak, to znaczy, ze zaden samochod nie wpada w poslizg No chyba że zaparkowany samochód się ześliźnie po świezo zamarzniętej kałuży w któej stał od podmuchu wiatru ;-) W normalnych warunkach samochody w poślizg nie wpadają, to tylko uproszczenie i odpychanie winy od siebie. Natomaist są wredne auta nad którymi trudno zapanować, ale to kierowca traci kontrolę, nie auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenny Opublikowano 25 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2005 Jesli mozna - reasumujac nasza dyskusje akademicka :wink: - chodzi o to, ze wprowadzic samochod w poslizg (czyli w uproszczeniu wpasc w poslizg) mozna kazdy(m) samochod(em). Wiec zalozenie wstepne, ze subaru nie wpada w poslizg (czyli nie da sie nim wpasc w poslizg, lub nie da sie go wprowadzic w poslizg) jest bledne. Upraszczajac - na pewno 4x4 latwiej ruszy z miejsca i na pewno ma wyzszy poziom bezpieczenstwa aktywnego wynikajacego z napedu na 4 kola. Ale poduszki, abs i inne urzadzenia w pewnych sytuacjach nie zastapia zdrowego rozsadku... i wtedy mozna stracic kontrole w efekcie "wpadajac w poslizg" . Leszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi