Skocz do zawartości

Czy warto zonie kupic subaru


dzioba

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Panowie ... Wy jesteście tacy powierzchowni i dobieracie żony pod kątem "karoserii", a potem się dziwicie, że im się nie podoba Subaru...
Ja akurat dobrałem pod kątem "brzmienia", nie karoserii, ani zawieszenia. Po prostu moja mówiła wieczorem pod blokiem bardzo mądrze i miała miły głos. Potem kazałem koledze, który akurat zalecał się do Jej siostry, przyprowadzić się tam jeszcze raz.... :oops: A dopiero później okazało się, że i karoseria niczego sobie, a zawieszenie... 8) no i Subaraka sobie w zasadzie sama wybrała!

 

... forka 2011 2.0 at (...) niestety żona go nienawidzi bo z tyłu strasznie twardy i dziecko się nie wysypia.
A to już jest wynik malkontenctwa użytkowników. Wersje do 2009 były z tyłu miękkie, to ludzie narzekali, że za miękkie. Gdy FHI "wyszło naprzeciw" oczekiwaniom userów, okazuje się, że jest za twardo. Paranoja.

 

Ja na szczęście mam starego, dobrego Forestera z miękkim zawieszeniem i oryginalnym oprogramowaniem (czyli z niesamowitym "kopem" w niskich obrotach), a Żona po jeździe próbnej Foresterem 2011 z nowym programem stwierdziła, że "to już nie jest Subaru, tylko jakiś dupny Volkswagen". :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ... Wy jesteście tacy powierzchowni i dobieracie żony pod kątem "karoserii", a potem się dziwicie, że im się nie podoba Subaru...
Ja akurat dobrałem pod kątem "brzmienia", nie karoserii, ani zawieszenia. Po prostu moja mówiła wieczorem pod blokiem bardzo mądrze i miała miły głos. Potem kazałem koledze, który akurat zalecał się do Jej siostry, przyprowadzić się tam jeszcze raz.... :oops: A dopiero później okazało się, że i karoseria niczego sobie, a zawieszenie... 8) no i Subaraka sobie w zasadzie sama wybrała!

 

... forka 2011 2.0 at (...) niestety żona go nienawidzi bo z tyłu strasznie twardy i dziecko się nie wysypia.
A to już jest wynik malkontenctwa użytkowników. Wersje do 2009 były z tyłu miękkie, to ludzie narzekali, że za miękkie. Gdy FHI "wyszło naprzeciw" oczekiwaniom userów, okazuje się, że jest za twardo. Paranoja.

 

Ja na szczęście mam starego, dobrego Forestera z miękkim zawieszeniem i oryginalnym oprogramowaniem (czyli z niesamowitym "kopem" w niskich obrotach), a Żona po jeździe próbnej Foresterem 2011 z nowym programem stwierdziła, że "to już nie jest Subaru, tylko jakiś dupny Volkswagen". :mrgreen:

 

Z powyższej wypowiedzi wynika, że jesteś wyjątkiem i kierowałeś się przy wyborze parametrami "silnika" a nie kolorem "karoserii". Dzięki czemu masz fajna żonę, która nie kręci nosem na Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz123 napisał(a):

... forka 2011 2.0 at (...) niestety żona go nienawidzi bo z tyłu strasznie twardy i dziecko się nie wysypia.

czasem zmiana zony może wyjść taniej niż subarka byleco :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższej wypowiedzi wynika, że jesteś wyjątkiem i kierowałeś się przy wyborze parametrami "silnika" a nie kolorem "karoserii".
Dzięki za uznanie, ale czy ja wiem, czy wyjątkiem? Wydaje mi się, że mężczyźni, mimo że rzeczywiście dla nich karoseria ma duże znaczenie, nie są aż tacy źli. Obraz narzucany przez media i współczesną pop-kulturę (choćby słynny film "Testosteron") może być fałszywy, a przynajmniej nie jest obowiązujący w 100%.

A i za "moich czasów" były osoby, dla których karoseria i zawieszenie były jednoznacznie decydujące, a jazda próbna następowała prawie natychmiast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższej wypowiedzi wynika, że jesteś wyjątkiem i kierowałeś się przy wyborze parametrami "silnika" a nie kolorem "karoserii".
Dzięki za uznanie, ale czy ja wiem, czy wyjątkiem? Wydaje mi się, że mężczyźni, mimo że rzeczywiście dla nich karoseria ma duże znaczenie, nie są aż tacy źli. Obraz narzucany przez media i współczesną pop-kulturę (choćby słynny film "Testosteron") może być fałszywy, a przynajmniej nie jest obowiązujący w 100%.

A i za "moich czasów" były osoby, dla których karoseria i zawieszenie były jednoznacznie decydujące, a jazda próbna następowała prawie natychmiast.

 

Nie napisałam, że jesteś jedynym wyjątkiem. Jest spore grono takich "wyjątków" - na szczęście! Myślę, że coś jest na rzeczy jeśli chodzi o presję społeczną, czy jak to Ty nazwałeś presję 'pop - kultury". Wielokrotnie spotkałam facetów, którzy z założenia oceniali dziewczyny po wyglądzie i nie zwracali uwagi na to, co mają w głowie (a dziewczyna może być i ładna i mądra, albo fajna i mądra, ale niekoniecznie wyglądać jak Salma Hayek) - najczęściej takie zachowanie wynikało z obawy przed reakcją "kolegów".

Ale żeby Cię uspokoić i resztę chłopaków, którzy być może śledzą ten wątek - mam większe grono znajomych płci męskiej niż żeńskiej, bo nie komplikujecie życia sobie i innym tak, jak potrafią to robić dziewczyny (w 70% przypadków) - niestety!

(Pewnie teraz wszystkie forumowiczki rzucą się na mnie z pazurkami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy bym żonie nie kupił subaru z obawy o to że sobie coś w nim zrobi, takie auto było by dla niej zdecydowanie za mocne :mrgreen: kiedyś pamiętam jak miałem leona 1.8t - 180 km i jeszcze nie byliśmy małżeństwem i dałem się jej przejechać - to był ostatni raz jak mojej kobiecie dałem do dyspozycji auto z mocą większą niż 100 km :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Pewnie teraz wszystkie forumowiczki rzucą się na mnie z pazurkami).

 

Wręcz przeciwnie :P

 

 

nigdy bym żonie nie kupił subaru z obawy o to że sobie coś w nim zrobi, takie auto było by dla niej zdecydowanie za mocne :mrgreen: kiedyś pamiętam jak miałem leona 1.8t - 180 km i jeszcze nie byliśmy małżeństwem i dałem się jej przejechać - to był ostatni raz jak mojej kobiecie dałem do dyspozycji auto z mocą większą niż 100 km :mrgreen:

 

Jak nie umie jeździć, to słuszna decyzja... :mrgreen: :wink:

 

Moje Subaru to muł... ale i tak je lubię :mrgreen: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna i mądra
to kumpelka swietego mikolaja :mrgreen:

 

a święty mikołaj istnieje :evil: - jeśli do tego zmierzasz!

 

Żeby podsumować wątek - warto kupić żonie Subaru, a jeżeli ktoś się nadal nad tym zastanawia, to żona sama sobie kupi Subaru (tak, jak ja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jest to bezpieczny samochód

 

 

Czyli faceci mogą ginąć,byleby kobiety były bezpieczne :roll: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Chodzi o to, że jak na całym, caluteńkim świecie zostanie bardzo mało kobiet i wielu, bardzo wielu mężczyzn, to nasz gatunek nie ma szans.

Mężczyźni pozabijają się zanim dojdzie do aktu prokreacji i (oczywiście) związanej z tym próby zachowania gatunku, no i katastrofa nieunikniona.

Ale jeżeli na planecie przetrwa nieliczna grupka samców i wiele (bardzo wiele) przedstawicielek płci pięknej, to DOPIERO BĘDZIE MISJA!!!

Czyli kolega Pawlo20 pokrętnie miał w swoim poście jednak rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jest to bezpieczny samochód

 

 

Czyli faceci mogą ginąć,byleby kobiety były bezpieczne :roll: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Chodzi o to, że jak na całym, caluteńkim świecie zostanie bardzo mało kobiet i wielu, bardzo wielu mężczyzn, to nasz gatunek nie ma szans.

Mężczyźni pozabijają się zanim dojdzie do aktu prokreacji i (oczywiście) związanej z tym próby zachowania gatunku, no i katastrofa nieunikniona.

Ale jeżeli na planecie przetrwa nieliczna grupka samców i wiele (bardzo wiele) przedstawicielek płci pięknej, to DOPIERO BĘDZIE MISJA!!!

Czyli kolega Pawlo20 pokrętnie miał w swoim poście jednak rację.

 

To już przewidział Machulski - tylko przyczyny były zgoła inne. Ale "współczuję" tym którzy przetrwają i podejmą się trudu podtrzymania gatunku męskiego :twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...