Gelo Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 WitamW czerwcu tego roku zakupiłam auto (peugeot 307 xs ) za 16 000. Po zakupieniu opon, akumulatora i wymianie części kosztowało mnie prawie 20 000 zl. We wrzesniu wjechal we mnie autobus i spowodował uszkodzenie przedniej i tylniej czesci auta. Na miejscu byla straz i policja. Uzano winę kierowcy autobusu. Rzeczoznawca od razu uznal szkode calkowita. Po 3 tygodniach wycenili mi auto na 9 500 zł. Jestem w szoku. Proszę pomożcie ! Co mam teraz zrobic Moja propozycja udać się do firmy zajmującej się 'odzyskiwaniem należytych odszkodowań'.Mają własnych rzeczoznawców,adwokatów itp.Najczęściej płacisz procent od uzyskanych przez nich pieniążków.To że sprzedałaś auto nic nie zmienia,jedynie było porobić własne fotki.Tak czy inaczej do całej dokumentacji zrobionej przez ubezpieczyciela powinnaś mieć dostęp. Druga rzecz zgłoś szkodę osobową(nie tylko uraz na ciele)Do tej szkody zaliczasz wszystko , brak auta , jeśli pożyczasz to miej fakturę,zmarnowany czas,uszczerbek na zdrowiu(wszelkie zadrapania,siniaki,cokolwiek)stres-przydałaby się wizyta u psychologa i opis.Zawsze może cie zaboleć głowa nawet po miesiącu czy dwóch-leczenie neurologiczne+opis.I wiele innych rzeczy.Tak czy owak na 10 tys powinnaś spokojnie nazbierać papierków.To wszystko doświadczyłem na własnej skórze i puki co jeszcze sprawa trwa a ja zbieram zaświadczenia. Co ten wątek ma wspólnego z Subaru? Subaru też samochód a wypadek jest samochodowy .Taka sytuacja każdemu może się zdarzyć lecz później nie każdy wie co z tym zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Podają taką ceną, za którą mają nabywcę. Nigdy nie mają nabywcy. Podają zawsze cenę z kapelusza i jak są przycisnięci do muru żeby sami kupili to wtedy wycenę tą znacząco obniżają i jeżeli jest dla nas satysfakcjonujaca to OK a jak nie to niech biorą sami lub wskazuja nabywcę. Na rozbitki, w szczególności te stare to raczej nie ma chętnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Wyceny szkody powinno sie robic w ASO z rzeczoznawca firmy ubezpieczeniowej, nie na podwórku. Takie jest moje zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Nigdy nie mają nabywcy. Podają zawsze cenę z kapelusza i jak są przycisnięci do muru żeby sami kupili to wtedy wycenę tą znacząco obniżają i jeżeli jest dla nas satysfakcjonujaca to OK a jak nie to niech biorą sami lub wskazuja nabywcę. Na rozbitki, w szczególności te stare to raczej nie ma chętnych. To cytat z pisma od PZU: W celu określenia wartości pojazdu w stanie uszkodzonym został on skierowany na specjalną platformę internetową, gdzie podmioty specjalizujące się w obrocie uszkodzonymi pojazdami składają oferty zakupu pojazdu. Tryb ten zapewnia pełną anonimowość pojazdu jak i jego właściciela i gwarantuje ochronę danych osobowych w zakresie przewidzianym przez ustawę z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (tekst jednolity Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późn. zm). bla bla bla W przypadku podjęcia przez Panią/Pana/Państwa decyzji o zbyciu pojazdu za w/w kwotę (6850.00 zł) należy powołując się na numer aukcji (obiektu) 1200912284963988 skontaktować się z oferentem - firmą: Tutaj adres firmy, która miała odkupić mój "wrak" za ustaloną kwotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się