Skocz do zawartości

fmic vs tmic


AMI

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę drogich forumowiczów,

 

wprawdzie na scoobynecie juz sporo wojen na ten temat bylo, ale tez i z racji nieco innego klimatu, zwlaszcza latem, ciekaw jestem jak wygladaja opinie kropkowiczow (za przeproszeniem uzytkownika kropkowicza :)) w temacie fmic vs tmic.

Zwlaszcza tych, ktorzy mieli okazje pojezdzic np. z tmic new age sti i przesiedli sie na fmic.

Czy warto sie bawic w dlubanie w zderzaku? Jakies realne "zyski", zwlaszcza w warunkach letnich?

Jakies inne opinie na temat jednych i drugich?

 

Kwestia zwlaszcza interesujaca mnie jest to, jak faktycznie wyglada w praktyce kwestia wiekszej pojemnosci calego ukladu i ew. wiekszego laga turbo? Jakiekolwiek inne minusy fmic w Subaru?

 

Powiedzmy, ze mowimy o turbo rozmiarow vf35/34/37/36

 

Generalnie pewna kwestia mnie nurtujaca, czy ew. lag jest na tyle zauwazalny, zeby byc klopotem pomimo powiedzmy 20KM/20Nm czy ilus tam na papierze. Bo moze lepiej pozostac przy wiekszym nieco tmic, kosztem paru koni i niutonometrow - ale za to z szybciej reagujacym turbo?

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 1:14 pm ]

Moze jeszcze tytulem dodatku - oczywiscie mam swiadomosc, ze tmic z new age sti powinien spokojnie styknac przy odpowiednich modyfikacjach do 400KM

Ale byc moze fmic - dajac chlodniejsze powietrze - dalby jednak podobna/wieksza moc/moment przy "mniejszych" modyfikacjach?

 

Tak mnie ostatnio takie jakies watpliwosci naszly :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AMI, powiem Ci, co wiem sam:

 

Tunerzy w Wielkopolski stroili mój wóz na TMIKu i w tym samym czasie taki sam (tylko, że gorszy :mrgreen:) z FMIKiem. Stwierdzili, że tamten na identycznych gratach miał 20 KM więcej. Czyli potwierdza się to, co pisali cwaniacy ze scoobynet.

 

Ja jednak celowo zostaję przy TMIKu. Nie chce mi się masakrować przodu. Dodam, że i ryzyko większe - pamiętam jak na "torze" ziemnym pod Węgrowem pewien kolega strzelił Evo, niby zupełnie niegroźnie, w ziemny nasyp i naprawa go kosztowała gruuuby szmal. A więc FMIC to po prostu większe ryzyko. A przypominam, że przodem/dołem się wali na pojeżdżawkach dość często, jak "nie wyda" (popatrz choćby na efekty ostatniej pojeżdżawki u Verta).

 

Zrobiłem tylko tak, że założyłem wielgaśny TMIC, zamiast serii i duży zbiornik z płynem do natrysku i - według mnie - powinno wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze jeszcze tytulem dodatku - oczywiscie mam swiadomosc, ze tmic z new age sti powinien spokojnie styknac przy odpowiednich modyfikacjach do 400KM

Ale byc moze fmic - dajac chlodniejsze powietrze - dalby jednak podobna/wieksza moc/moment przy "mniejszych" modyfikacjach?

 

to może jakiś cold action by zero sports? kocyk na turbine itp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestie sa nastepujace:

 

Nawiazując do wypowiedzi Przemka - to kolejna sprawa, ktora mnie meczy - oczywiscie, zakladam, ze jezdzac raczej moze w nic nie wywale, zwlaszcza, ze raczej mam "specyfikacje asfaltowa" :) i wiecej jednak po drogach utwardzonych jezdze ogolnie. Ale mimo wszystko, pech moze sie zdarzyc, spotkanie dziobem i rdzen do wymiany.

 

Tmic wydaje sie chyba zreszta byc wiekszym problemem zaraz po postoju - kiedy faktycznie cieplo z komory silnika podgrzewa intercooler.

Tutaj dochodzimy do Kashmere - w tej chwili nie jest, ale turbo bedzie owiniete kocem. Zastanawiam sie, czy mozna/jest sens w jakis sposob jeszcze izolowac tmic od skrzyni - ale pewnie ciezko i bez sensu?

Co do "kierownicy" powietrza - jesli bym poszedl w new age tmic - to tak.

 

Ale chodzi mi po glowie jeszcze jedna koncepcja - ktora nawet niestety wlasnie nie wiem, czy mi sie zmiesci w ogole pod maska - hyperflow/turboxs - a nawet jak sie zmiesci, to pewnie i tak za bardzo miejsca na cudoki Zero Sports juz nie bedzie. Mowimy oczywiscie o klasyku.

I jeszcze do tego chcialbym jednak, zeby rozporka zostala na swoim miejscu :)

 

No i badz tu dziadu madry.

 

A w temacie ew. reakcji na gaz badz turbo laga - czy ew. jazda bez zaworu upustowego cos moglaby pomoc w temacie?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duży zbiornik z płynem do natrysku

 

dobrze jeszcze do kompletu wystrugać listwę w większą ilością dysz natryskujących chłodziwo na IC i dać wydajniejszą pompę. mój układ w GT, oparty na pompce od spryskiwacza reflektorów daje radę w 45 sekund wypompować przez 5 otworów 5 litrów wody :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tmic wydaje sie chyba zreszta byc wiekszym problemem zaraz po postoju - kiedy faktycznie cieplo z komory silnika podgrzewa intercooler.

 

Dokładnie tak. Robisz se na postoju i pierwszych paruset metrach psiuku-psiuku i jesteś kozak. A nie musisz masakrować połowy wozu, montując FMIKa.

 

Dla mnie ważne jest też jedno: FMIC prowokuje. Ja celowo chcę zachować seryjny wygląd :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa... już raz kupiłem chłodnicę oleju, która miała być plug&play, tylko ktoś zapomniał o innym umiejscowieniu zbiornika na płyn do spryskiwaczy w mojej wersji i skończyło się tak, że musiałem ją sprzedać forseksowi. Tak że ja w plug&play nie do końca wierzę :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sie, że nawet jednak przy dedykowanych zestawach troche dłubania i cięcia w okolicach zderzaka jest.

Ale powiedzmy, że do zdłubania.

Kwestia taka - na ile faktycznie w praktyce sporo wieksza pojemność układu opóźnia nabicie go cisnieniem? Na ile jest to odczuwalne w trakcie jazdy.

I czy wcześniej wspomniany pomysł jazdy bez zaworu upustowego może ew. coś realnie zmienić w temacie?

 

A tmic - prawde mowiąc wczoraj biegałem z miarką i sie zastanawiałem czy taki hyperflow/turboxs od new age wejdzie w ogole :) Czy nie lepiej się pchać jednak max z tmic z new age sti.

I czy taki wielki tmic nie bedzie bardziej magazynowal ciepła, dłużej je oddając po starcie już nawet.

Oczywiście jednak tak czy inaczej natrysk wody jest :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FMIC prowokuje. Ja celowo chcę zachować seryjny wygląd

 

Chyba, że założy się czarny FMIC, co by sięw oczy nie rzucał + maska od wolnego ssaka + ściągnie się duży spoiler z tylnej klapy... I taki "silent killer" będzie. :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nieco powazniej - to oczywiscie odpada

Czemu? Nie przeszkadza mu wyższa temperatura w komorze silnika tak jak to jest w TMIC, ma jego zalety - bo siedzi w tym samym miejscu. Wymiennik ciepła wyprowadzony na zewnątrz, może mieć wymuszony obieg powietrza jak chłodnica. Względem TMIC i FMIC nieco bardziej skomplikowany, ale łączy zalety obu rozwiązań bez ich wad :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AMI, u mnie takie zostało zrobione, zamiast powietrznego jest wodny - dzień roboty. A nie jest stosowane w Subaru ze względu na koszta i większą komplikację (dodatkowa pompa wody, dwa wymienniki ciepła a nie jeden), nie dlatego, że gorsze. Zresztą był niedawno nawet wątek o tym - Veyron ma wodny intercooler, podobnie Shelby GT500 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...