sredniaq Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Robię rozeznanie przed wymianą amorków na zwykłe. I teraz pytanie: jakie amortyzatory wsadzić na przód żeby auto fajnie trzymało się drogi? Przeglądając alledrogo trafiłem na bilstein'y B6 sport (żółte) po 324 za szt. Drogo? Tanio? Chętnie zostawiłbym pneumatyczne ale obawiam się że kupię amory a wysiądzie np. kompresor lub coś innego...Co jeszcze muszę wymienić z przody aby mieć kompletna zawieche. Ma ktoś w swoim legasiu takie amorki? Jeżeli nie te, to może jakieś inne, jakie? Kayaby, inne Bilstein'y, Sachs, jeszcze coś? Tył póki co zostaje pneumatyczny, ale to wszystko na razie tylko plany. Czy amorki na tył do Forestera MY03 od Kayaby 334344 i 334345 będą pasowały do mojego legasia? Amortyzatory Bilstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Przerabiałem temat w poprzednim Legacy . Jeżeli mogę coś doradzić to, kup sobie z jakiegoś "angola" cztery kolumny i na razie przezimuj . Na wiosnę gdy drogowcy uporają się z pozostałościami po zimie kup nowe amortyzatory i wymień, będziesz miał pozostałe części z "angolskich" kolumn ... Wydałem na cztery sztuki jakieś 800 pln . Pamiętaj o regulacji poziomu światła reflektorów, musisz przerobić z automatyki na sterowanie ręczne . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Rad mądrzejszych ode mnie zawsze posłucham, zastanawiam się nad tym które elementy oprócz amorków muszę wymienić i chcę rozeznać temat kosztów takiego rozwiązania. Mam dylemat w kwestii wymiany tej zawiechy i szukam kogoś bardziej obeznanego w temacie mogącego udzielić wszelkich ważnych i ciekawych informacji, stąd zapytanie. Wielkie dzięki za jakiekolwiek sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Oprócz amortyzatorów musisz dokupić : sprężyny, górne półki , łożyska amortyzatorów na przód , mieszki gumowe , podkładki i nakrętki . Pogadaj z carfitem, przerabiał zawias wil3-emu, zna problem . MTS w Dzierżoniowie też powinien Ci pomóc . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 800pln to może być ciężko, ale za 1000-1200 na pewno kupisz dobre, kompletne 4 nogi. same amorki zawsze możesz później wymienić, a sprężyny i talerzyki już będziesz miał. swoje pozostałości, jeżeli coś jeszcze nadaje się do użytku, też sprzedasz, bo jest ich deficyt, jak pewno sam zauważyłeś, a koszt 4 nowych pneumatyków w ASO przewyższa nieraz wartość auta.... :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 11 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 emotorsport, na razie rozważam wymiankę tylko przodu, tył póki co ma się w niezłej kondycji. Dylemat jest taki czu kupować na razie używki czy od razu iść na wojnę z nówkami, napewno nie nastąpi to wcześniej jak wiosną chyba że stara zawiecha wcześniej powie pa pa. Drugi dylemat mam taki, że skoro rezygnuję z komfortu to korci mnie żeby jednak troszkę usztywnić ten zawias, ewentualnie odrobinkę także obniżyć - ot takjie wolne dywagacje. Żadnego kawiorowego szaleństwa jednak nie będzie... Więc na ile muszę się przyszykować jeżeli włożę np. amorki nówki KYB(?), jakieś sprężynki (może używane, ewentualnie obniżające lekuteńko), plus cała reszta używana lub nowa, jakie marki, zmieszczę się w 1000-1200 ? Czy będzie coś pasować z imprezy albo forka czy wszystko musi być legacy i cacy? A wymianą mam nadzieję, że i tak zajmie się MTS, taki jest plan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 11 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 ZTCW nie da się wymienić tylko przodu w aucie z pneumatycznym zawieszeniem, bo Ci komp od samopoziomowania zwariuje, ale może się mylę, spytaj mądrzejszych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 13 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 :shock: to niedobrze tego się nie spodziewałem, ktoś się chyba wypowiadał że tak zrobił ale pewności nie mam, ktoś pomoże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 chyba nikt nie chce się przyznać, bo raczej nie wyszło... :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Co prawda nie legacy ale w XT u siebie, już jak kupowałem miałem pneumatykę z przodu zmienioną na zwykłe amory. Z tyłu zostały pneumatyczne. Komputer nie ma z tym problemu. Raz ma ruski rok zaczyna wariować ( zapalająca się i gasnąca kontrolka podnoszenia ), ale wyłączenie i ponowne uruchomienia załatwia sprawę ( czyżby sterownik microsoftu? :wink: ). Oczywiście jeśli komuś kontrolka nie przeszkadza, nie ma potrzeby restartu, bo sama wysokość za zawiasie się nie zmienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 chyba raczej sterowanie pneumatycznymi amorami w XT i nowszym Legacy są inne i wydaje mi się, że taki wariant odpada, nie wnikając nawet w to, jakby to działało gdyby zagrało (charakterystyka zawieszenia - wpływ na bezpieczeństwo) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
APATIA Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 W tym ogłoszeniu właściciel twierdzi, że zmienił przednie zawieszenie pneumatyczne na zwykłe, a tył dalej jest pneumatyczny. Czyli chyba da się tak zrobić... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11566163 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 tak, tak, a dalej tez stoi, cytuję: stan dobry , bezwypadkowe być może teraz wystarczy zadzwonić do pana z tego ogłoszenia, podpytać, może rzeczywiście zadziała...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Domyślam się , że to handlarz i nawet nie wie co kupił i czym Handluje . Może po prostu zmienił amortyzatory z gazowych na olejowe ? Tył może ma amory samopoziomujące , ale nie pompowane . Może chodzi o takie amory jak są w foresterze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Świat się kończy . Czy próbował już ktoś wymienić pneumatyki na standartowe, tak żeby z lewej były samopoziomujące a z prawej zwykłe ??? ... albo na przykład po przekątnej ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cuba...64XS Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ja miesiąc temu wymieniłem padnięte przednie pneumaty na (o zgrozo co za cena) nowe oryginalne :smile: Już się od ucha do ucha cieszyłem aż tu nagle idąc rano do auta zobaczyłem że szybciej opada niż zawsze tył (nowy przód sztywny jak sosna) Jeszcze nie miałem czasu namierzyć którędy ucieka ciśnienie, ale zapobiegawczo zapytam - kto wymienił pneumaty z Legacy II (95-99r) i został mu sprawny tył? A co do wątku, moim zdaniem jeśli wymieniać na sprężynowe to niestety ale trzeba wymienić wszystkie 4, odłączyć sprężarkę, wiadomo wypiąć kostki i patrzeć ze smutkiem na przełącznik, który będzie kusił :roll: Chyba nie da się oszukać komputera, który zbiera info z 2 czujników wysokości które są na każdym goleniu (razem 8) i z tego co wiem tył poziomuje się do przodu więc przód musi być pneumatyczny, aby działało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylvan Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Z wymianą tylko jednej osi na zwykłe amory nie powinno być problemu (widziałem takie auto i wszystko działało ok.). Elektronika subarowska jest jeszcze względnie prosta, a więc trochę walki ze schematem i da się to zrobić. Komputer (w uproszczeniu) pobiera sygnał z czujnika wysokości amortyzatora (jest to cztero-, czy pięciopołożeniowy stycznik (nie pamiętam, po szczegóły zajrzeć trzeba do schematu)), i steruje zaworem wpuszczając, lub pompując powietrze. Wystarczy po amputacji pneumatycznego amorka wpiąć mu rezystor imitujący zawór, i zwierając odpowiednie piny w kostce czujnika wysokości podać mu właściwą wysokość przodu - wtedy tył będzie działał względnie normalnie, a komputer nie będzie miał powodów do wariowania. Oczywiście poza sytuacją podnoszenia tyłu przełącznikiem, bo wtedy niezmienną wysokość przodu wymruga jako błąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cuba...64XS Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Dzięki za rade, jeśli nie znajdę używanego tyłu (a okaże się ze spier...yyy z pierwszym marca odmówi posługi) to wypróbuje to na tyle tymczasowo - znając życie dożywotnio :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się