Skocz do zawartości

Zimówki, a niezimowy zapas


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

za jakiś czas mam zamiar wybrać się na snowboard do Austri. Jechać będę na zimówkach (dosyć oczywiste), ale na zapasie jest jakiś geolander. I to dodatkowo w innym rozmiarze - zimówki 205/60/16, zapas 215/60/16. Czy w razie konieczności zmiany koła założenie zapasu niezimowego (nie wiem czy czasem ten Geo nie jest m+s) jest ok czy nie ok - wiem że dla prowadzenia auta to fajnie nie jest, ale bardziej pytam o kwestię techniczną - czy coś "nie poleci"? Co do różnic rozmiaru - czy wystarczy zmniejszyć ciśnienie w GEO tak żeby "pi razy oko" koło miało tą samą średnicę co reszta w innym rozmiarze?

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dajmy się zwariować, jak przejedziesz kilka, czy kilkadziesiąt km na innym rozmiarze to dyfra nie zniszczysz, wszak np. w moim aucie subaru daje dojazdówkę, więc raczej wie co robi. Inna rzecz - kiedy ostatnio gumę złapałeś (zwłaszcza w trasie)?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dajmy się zwariować, jak przejedziesz kilka, czy kilkadziesiąt km na innym rozmiarze to dyfra nie zniszczysz, wszak np. w moim aucie subaru daje dojazdówkę, więc raczej wie co robi. Inna rzecz - kiedy ostatnio gumę złapałeś (zwłaszcza w trasie)?;)

ostatnio to...nigdy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedżwiedż Z takimi rozmiarami nie da się na lodzie przekroczyć 20km/h . Całą drogę będziesz jechał w poślizgu , którego nie da się kontrolować . Samochód jest nieobliczalny . Raz przyczepność ma przód , a raz tył . Kilka kilometrów po płaskim przejedziesz , ale pod górę nie da rady . Też tak kiedyś złapałem gumę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W automacie można odłączyć tył , ale w manualu to trochę gorzej . Kiedyś zapomniałem , że trzeba zmienić rozmiar zapasu . Na podjeżdzie pod stromą górę straciłem ciśnienie w oponie - z innym rozmiarem jednej opony nie chciał ruszyć :shock: To było gdy popadała mżawka na mocno zmarznięty asfalt . Ktoś mi pomógł zanieść oponę do gumiarza i dało radę wjechać - byłem jedyny , który wyjechał z Mogielnicy pod górę tego dnia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dajmy się zwariować, jak przejedziesz kilka, czy kilkadziesiąt km na innym rozmiarze to dyfra nie zniszczysz, wszak np. w moim aucie subaru daje dojazdówkę, więc raczej wie co robi. Inna rzecz - kiedy ostatnio gumę złapałeś (zwłaszcza w trasie)?;)

Dyfer faktycznie dłużej wytrzymuje, niż wiskoza :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...