Kati WRC Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Ktoś był ? Ktoś może polecić jakiś hotelik 4* ? Jaki region wybrać (nastawiona jestem na Hammamet Jasmine) Co warto zwiedzić ? Co warto wiedzieć(poza tym co piszą w necie na każdej stronie o Tunezji czyli napiwki, kradzieże itd.) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Ustaw sobie raczej minimum 5 ichniejszych gwiazdek, bo zginiesz w syfie i z głodu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kati WRC Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Znajomi byli w zeszłym roku w 4* z all i nie narzekali Zresztą ja nie jestem wymagająca, a druga strona medalu to niestety nie wszystkich stać na 5* :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Znajomi byli w zeszłym roku w 4* z all i nie narzekali Zresztą ja nie jestem wymagająca, a druga strona medalu to niestety nie wszystkich stać na 5* :roll: Tak naprawdę to nie ma strasznie wielkiej różnicy między 4 i 5 gwiazdkami, lwia część opłaty to i tak przelot....a w standardzie i poziomie obsługi da się zauważyć różnicę.,... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Ktoś był ? Ktoś może polecić jakiś hotelik 4* ? Jaki region wybrać (nastawiona jestem na Hammamet Jasmine) Co warto zwiedzić ? Co warto wiedzieć(poza tym co piszą w necie na każdej stronie o Tunezji czyli napiwki, kradzieże itd.) ? Jeśli Hammamet to tylko Jasmine. Ja byłem w 4* w Hammamecie, co prawda nie w Jasmine, i był jak PGR z lat 70-tych Podobno 4* w Jasmine są nowsze, lepsze, fajniejsze, tak mówili ci znajomi, którzy się przespacerowali po tej dzielnicy. Byli naprawdę pod pozytywnym wrażeniem. A tak naprawdę celowałbym w 5*, 4 w ostateczności, chociaż z głodu i smrodu (raczej) nie umrzesz , 4* da radę, jak jest w miarę (bo są dobre, i złe, jak wszędzie). Konkretnie nic nie polecę niestety. Co zwiedzić? Tunis, Kartaginę, Sidi Bu Said - polecam indywualną wycieczkę a nie organizowaną, dojazd taniuśkimi "luażami" (louage, station de louage). W Tunisie - taksówki, można wynająć gościa na cały dzień za 50-60 dinarów, kwestia stanowczej negocjacji Można sobie też zrobić wycieczkę do Sousse / Port El Kantaui, Kairouan - Le Grand Mosk (wielki meczet), Jem (el Jem) (amfiteatr rzymski), czy skorzystać z oferty Sahel Voyages i wybrać się na objazdówkę po Tunezji (2-3 dniowa, można się dogadać co do trasy lub skorzystać z oferowanych "standardowo"). Ja bardzo Sahel polecam. Na pewno bardziej, niż te wycieczki oferowane przez rezydentów. Co warto wiedzieć... napiwki - tak, ale nie dać się omamic i nie dawać za wszystko... kradzieże... raczej niekoniecznie, chociaż trzeba się pilnowac jak wszędzie... targowanie się... zawsze do co najmniej 20% sumy wyjściowej, a czasem i do 10%... czyli kupując torebkę można zejść z 300 do 35 dinarów... Jak ktoś ma słaby żołądek, to niech nie eksperymentuje z żarciem za bardzo i fajnie, jakby ktoś z ekipy znał francuski, zupełnie inaczej traktują kogoś takiego, bo wiedzą, że potencjalnie mniej mogą go orżnąć Drinki brać bez lodu, wodę pić tylko butelkowaną... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Co zwiedzić? Tunis, Kartaginę, Sidi Bu Said - polecam indywualną wycieczkę a nie organizowaną, dojazd taniuśkimi "luażami" (louage, station de louage). W Tunisie - taksówki, można wynająć gościa na cały dzień za 50-60 dinarów, kwestia stanowczej negocjacji dodałbym jeszcze wizytę w Kairuanie (można tanio kupic fajny dywan ) co do poruszania się po Tunezji, zdecydowanie pociągi. tanie, czyste składy, często z klimą. Drinki brać bez lodu, wodę pić tylko butelkowaną... eeeeeee wlewałem w siebie soki ze świeżych owoców z lodem...i przezyłem Może to przez tony Harrisy, które wciągałem z pszennymi bułkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 dodałbym jeszcze wizytę w Kairuanie (można tanio kupic fajny dywan ) Pisałem byłem: Kairouan - Le Grand Mosk (wielki meczet). A dywany z wełny wielbłąda w Kairouan - jak najbardziej Cytat:wlewałem w siebie soki ze świeżych owoców z lodem...i przezyłem Jasne, ja też piłem z lodem i przeżyłem (ale ja piłem ichnią wódę i ichnią whisky, i przepaliłem ichnią sziszą, może to dlatego przeżyłem ) , ale tak radzą "Kilka" fotek z 2009 r.: http://picasaweb.google.pl/t.usarek/Tun ... ObEqbqIWA# i z 2008 r. http://picasaweb.google.pl/t.usarek/Tun ... tCR5Ni0Qw# Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Ustaw sobie raczej minimum 5 ichniejszych gwiazdek, bo zginiesz w syfie i z głodu.... ja byłem w trzy gwiazdkowym i było czyściutko, a żarcia multum. Holel kaiser w sousse. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 heh, ja tez bylem w kaiser:) basen był zajebisty...3x3x0,5m [ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 11:31 pm ] to pisałem ja, DNL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 heh, ja tez bylem w kaiser:) basen był zajebisty...3x3x0,5m no ale jak na trzy gwiazdki to i tak dobrze :razz: [ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 11:54 pm ] Jeszcze mogę podać cenę za wyjazd żeby było jaśniej. Byłem dwa tygodnie, zapłaciłem 1450 zł w tym były dwa posiłki dziennie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kati WRC Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Dzięki za wszystkie sugestie, za tydzień jadę do biura podróży. Dam znać co wybrałam a jak wrócę to opiszę rzeczywistość (mam nadzieję że pozytywnie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 za tydzień jadę do biura podróży tylko wybierz takie biuro, żebyś wróciła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kati WRC Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 tylko wybierz takie biuro, żebyś wróciła Spoko spoko, biuro jest sprawdzone - od siostry znajomego. Myślę że nie będzie gorzej gdy wracałam w zeszłym roku z UK - tygodniowy pobyt u szwagra przedłużył się o 26h spędzonych na lotnisku :neutral: po czym kolejne 25h spędzone w autokarze :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 26h spędzonych na lotnisku :neutral: po czym kolejne 25h spędzone w autokarze :???: no tak...jak na lotnisku czekasz na autobus...nic dziwnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kati WRC Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Lepsze to niż stać na przystanku czekajac na samolot :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 rację koleżance przyznaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ania i tomek Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 My tez odradzamy Tunezje. Hotel 4,5 gwiazdki obsługa na super niskim poziomie tzn: o wszystko musisz sie prosić,a najlepiej odrazu dać napiwek(wymuszanie ich to standard),jedzenie codziennie to samo (resztki sniadania są przetwarzane na obiad,itd),bitwa o lezaki rano,itp. Z relacji innych osob w samolocie to my mielismy super warunki . Opis calosci byłby naprawde duzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Jasmine to nowe hotele. Hammamet - miasto zabytkow. Najlepiej jechac indywidualnie - komunikacja jest znakomita - jedziesz tam gdzie chcesz - hotele poszukaj przez portal "tourez" biura podroze zdzieraja kase - szczegolnie za te wycieczki juz na miejscu - zorganizowane. Ja nie narzekam - no ale dobrze znam francuski tak wiec podrozowanie nie sprawialo klopotow. A jest co zwiedzac, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 My tez odradzamy Tunezje.Hotel 4,5 gwiazdki obsługa na super niskim poziomie tzn: o wszystko musisz sie prosić,a najlepiej odrazu dać napiwek(wymuszanie ich to standard),jedzenie codziennie to samo (resztki sniadania są przetwarzane na obiad,itd),bitwa o lezaki rano,itp. Z relacji innych osob w samolocie to my mielismy super warunki . Opis calosci byłby naprawde duzy. Jaki hotel? W Tunezji 4 gwiazdki to tak jak u nas dwie, a więc nie ma co oczekiwać luksusów. Napiwki w Afryce to rzecz normalna. Jedzenie monotonne rzeczywiście. Ja byłem w Monastirze w hotelu Skanes Serail . Jak na Tunezję, może być. :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 El Mouradi, pińc gwiastkóf, obleci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Dokładnie, do Tunezji min. 5 gwiazdek i jakoś to będzie. Poniżej, nie polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ania i tomek Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Napisałem 4,5 bo nie pamietam ile było 4 czy 5 u nas było ok.Oprocz telewizora ktory nie działal i naprawiali go tydzien,sprzataczek ktore nie sprzatały jak im kasy nie zostawiłeś,proszenia sie o dostep do sejfu 3dni,itp.Napiwki sa normalne,ale podwarunkiem,ze to Ty je dajesz ze swojej woli i po wykonaniu usługi z ktorej jesteś zadowolony.Jak nie dasz przed to wogole nie zostanie obsłuzony.Po angielsku nie rozumieja do momentu dania im kasy wtedy maja płynny angielski. Inna kultura wiec warunki moge zrozumieć,ale natarczywości z wymuszaniem napiwków juz nie tym bardziej,ze nie były to tanie wakacje. Kraj mozna zwiedzić,ale trzeba jechać w sprawdzone i polecone juz miejsce. Oferta była chyba z "SUN CLUB" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Ja mieszkałem w El Hana Residence **** w sousse, i było spoko. Tzn nie było źle, ani niczego ponadto. Obok był Chams el Hana ***** i był taki sam, tylko w złocie. A pojechać koniecznie do El Jem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Po pierwsze primo. Hotel i nawet 5 gwiazdek dla turysty to rzecz zbedna - motel, namiot, gwiazdy nad glowa - wystarczy. basen z w oda - to jest w kazdym miescie w Polsce - do Tunezji jechac nie trzeba. Wypasione jedzenie - kazda knajpa w Posce to zapewnia. Po prostu wsiadasz w samolot - lecisz do Tunezji - tam na miejscu samochod i hajda naprzod. Sklepy sa, bary sa, knajpy. Po co te zorganizowane wycieczki i siedzenie na miejscu. Baksysz oni zawsze brali i na niego czekali - taka ich mentalnosc. A od brudu to jeszcze nikt nie umarl. Armia Napoleonska i Niemcy w II Wojnie - wykonczyla ich rosyjska zima i chlod. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ania i tomek Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Hotel i nawet 5 gwiazdek dla turysty to rzecz zbedna - motel, namiot, gwiazdy nad glowa - wystarczy. Wypasione jedzenie - kazda knajpa w Posce to zapewnia. Po prostu wsiadasz w samolot - lecisz do Tunezji - tam na miejscu samochod i hajda naprzod. Sklepy sa, bary sa, knajpy. A od brudu to jeszcze nikt nie umarl. Wszystko co napisałeś zgadza się ale: -Namiot dla zony w 5-6 m-c ciąży? -Kuchnia regionalna to tez czesc atrakcji -szukanie na miejscu owszem,ale majac 18-19lat a nie z żoną w ciąży. -co do brudu to "jedni lubia rybki,a drudzy akwarium" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się