Zed Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Witam. Na wstępie pragnę wyrazić radość z faktu dołączenia do zacnego Grona posiadaczy Subaru... Obiecuję uzupełnić profil niebawem. Ale do rzeczy: wiem, że temat był niby wałkowany, ale jakoś nie doszukałem się jednoznacznej odpowiedzi. Pytanie brzmi: co to jest, że na luzie auto dostaje wstrząsów - dość solidnych? Wyczytałem, że to kalibracja. Co ta kalibracja tak naprawdę robi? I kiedy auto się skalibruje? W tej chwili mam przejechane 800km, mniej więcej pół na pół w mieście i na trasie. Jak stoję w korku to to jest dość nieprzyjemne. Czy jeżeli zostawię auto zapalone na np. 20 minut, to się skalibruje, czy to jakieś inne sztuczki są potrzebne? Będę wdzięczny za jednoznaczną odpowiedź, a nie wklejanie linków (chyba, że do jednoznacznych odpowiedzi ) Tak więc pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Witaj w świecie NAWIEDZONYCH ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juras K Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Suba. Delikatnie mówiąc - niefajnie to świadczy o subaru Mam jako drugie auto Lagunę 2,2 d przejechane 300 000 tyś i nie trzęsie :!: Do serwisu bo auto nowe :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Suba. Delikatnie mówiąc - niefajnie to świadczy o subaru Mam jako drugie auto Lagunę 2,2 d przejechane 300 000 tyś i nie trzęsie :!: Do serwisu bo auto nowe :!: ... albo przeczytac watek: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=123368 :roll: Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Knurek wiem wiem, czytałem, oglądałem na youtube... Tylko dalej nie mam jednoznacznej, technicznie i technologicznie uzasadnionej odpowiedzi na pytanie: "Kiedy to się skończy?". Stuknął mi pierwszy tysiąc, zrobię jeszcze ze 3 i pojadę na zmianę oleju to się dopytam. Przy okazji wytknę dziwne odgłosy z lewego okna i jakieś stuki z tylnego mostu Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 ZTCP u mnie się skończyło po 3,5kkm potem sporadycznie nie stresuj się specjalnie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cotton44 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Witam, miałem taki sam problem do momentu kiedy to dowiedziałem się od fachowców z serwisu że silnik sam próbuje się przetestować celem ustalenia optymalnego zużycia paliwa. Nie wiem jak dlaczego i o co chodzi dokładnie ale łyknąłem takie wyjaśnienie . Jedynym rozwiązaniem problemu jest wyłączenie w trakcie pracy silnika wszystkich urządzeń ktore mogą pobierać prąd tj. klima off, radio off, swiatła off i pozostawienie silnika na wolnych obrotach ok 2 min. I wtedy zaczyna się owe testowanie, silnik wchodzi w różne fazy obrotów co słychać i czuć ale w końcu ustawia się na pracę najbardziej optymalną i telepanie przestaje istnieć. Taką czynność powinno powtarzać się po ok 3 tyś. zreszta silnik sam Ci powie kiedy . Mam przejechane 18 kkm i muszę przyznać iż robiłem taki zabieg może 3-4 razy. To tyle, mam nadzieję że pomoże. Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Dzięki. Dzisiaj jakby rzadziej się to zdarzało, więc może faktycznie w okolicach 3000km ustanie. Tak czy inaczej zrobię jeszcze z 1500 i w okolicach 3000km podjadę na zmianę oleju to się wypytam co i jak. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 ...w okolicach 3000km podjadę na zmianę oleju to się wypytam co i jak. Mnie sugerowano wymiane oleju przy ok. 5kkm. Podobno tyle mniej wiecej trzeba zeby silnik dotarl sie / ulozyl (i przestal 'smiecic' do oleju). Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cotton44 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Witam, olej tez wymienialem w ok 5 kkm (ok 400 zl), ale w zaden sosob nie wplynelo to na drgania, nie ustawaly i nikt nie wiedzial o co chodzi az w koncu ktorys z serwisantow zdradzil nam tajemnice co trzeba zrobic, i to dziala Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 ...a jak brzmi ta tajemnica? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cotton44 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 jaka tajemnica ? Przecież napisałem wszystko powyżej . wyłącz na konsoli głównej wszystko co może pobierać prąd, niech silnik sobie popracuje na wolnych obrotach - to tyle. Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Aha myślałem, że jeszcze jakaś magia Przetestuję, dzięki Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Aha myślałem, że jeszcze jakaś magia Przetestuję, dzięki Pozdro Chyba zgaduje co sie dzialo: widzac ten objaw dodawales gazu, co przerywa kalibracje. Wtedy silnik probuje skalibrowac sie przy kolejnej sposobnosci, czyli znowu zaczyna trzasc a Ty znowu dodajesz gazu :wink: Zeby pozbyc sie tego na dluzej, faktycznie trzeba pozwolic dokonczyc kalibracje. I na to opisany 'trick' pozwala. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Hej. Wyłączyłem wszystko, łącznie z lampką kabinową, nawet ręczny spuściłem żeby się kontrolka nie świeciła ;p Popyrkał sobie z 3-4 minutki i narazie jest spokój. Od czasu do czasu coś minimalnie szarpnie, ale to raczej klima się włącza/wyłącza... Dzięki serdeczne za poradę, wydaje się działać Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umbert Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Ojezusicku jak wy sie stresujecie ludziska. Diesel to diesel. Lejesz, odpalasz i jedziesz. Stuka, warczy i klekocze bo tak juz ma. Ja ma przejechane 17000km i w ciagu ostatnich 3 tygodni kalibruje mi sie co kilka godzin. Czasem kalibruje jak zjezdzamy z autobahn i stoimy na swiatlach a potem jesczze raz po chwilowej jezdzie po miesci. I nie, nie przerywam kalibracji. Faktem jest ze cisne trasa mieszana autobahn/miasto z czego ja w jedna strone a malzon w druga. Nie dziwne ze auto warjuje. Zona spala na tarsie 4.8 a ja 7.6 :-P. Trzeba skalibrowac na "lepsiej" zanim pojdzie spac zeby mi na rano mial pozadnego kopa. Nie sie nie martw tylko lej mu rope i sie baw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zed Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Hehe, tak właśnie robię Strasznie fajnie się nim ronda przejeżdża... Lekki uślizg i jazda ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się