sal Opublikowano 8 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Ten co go teraz dostałem to MY 2009 (tak mam napisane na breloczku) i to chyba pierwszy rocznik z taka budą.Obrazek Nie no - jasne. Pisałem, że nowa buda, zastanawia mnie tylko jakim cudem tamten ma pierwszą rejestrację 1.2.2008, podczas gdy tutaj jeszcze wtedy nie było znanej jeszcze ceny Foresterów. Ale może nie powinienem się dziwić i to jednak coś normalnego :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 ..... nie chodzi mi o sportowe wrażenia a o choćby sprawne przyspieszenie jak zaczynam wyprzedzać. Na trasie w Outbacku z w miarę mocnym silnikiem muszę wdepnąć gaz do końca sporo przed rozpoczęciem wyprzedzania by auto się zastanowiło, być może zredukowało i być może zaczęło jechać..... Zgadza się, około sekundy musisz poczekać na redukcję biegu. Ale zaskakuje cię to za pierwszym razem, ale kiedy wyprzedzasz po raz setny wciskasz pedał gazu odpowiednio wcześniej i to cała filozofia. Jest to trochę denerwujące ale można przywyknąć. Parę miesięcy temy odbylem jazdę próbną Audi A4 diesel 140 KM wyposażony w DSG, może i skrzynia pracuje szybciej ale i tak musisz ją wyczuć. Raz, kiedy chciałem przyspieszyć zamiast zredukować wrzuciła wyższy bieg. Marketingowcy od każdego producenta zawsze będą ci wmawiać, że ich automaty dostarczją sportowych wrażeń, to że jest to pic na wodę już wiesz i żaden tryb "sportowy" tego nie zmieni. Automaty kupujemy dla komforu i spokoju ducha w korkach i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
naLeśnik Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Automaty kupujemy dla komforu i spokoju ducha w korkach i tyle. zgadza się. Wolę delikatne opóźnienie w redukcji biegu na trasie niż ciągłe wahlowanie podczas podjeżdżania w korku co metr - w dodatku stojąc na wzniesieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syriusz Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 A jak to jest wlasciwie - czy jak juz te sekunde auto sie "namysli" i jest redukcja, to juz czuc odpowiednia moc i jest to wlasciwe "odejscie" przy wyprzedzaniu? No i jeszcze pytanie - przeciez te skrzynie maja cos takiego jak "tryb sekwencyjny", kiedy to my wybieramy "+" lub "-" - wtedy sami decydujemy kiedy bieg jest zmieniany - zgadza sie? A moze sie myle... No i slyszalem, ze jak sie zostawi w trybie sekwencyjnym i dodaje gazu bez zmiany biegu, to automat sam przelaczy na wyzszy bieg po osiagnieciu bardzo wysokich obrotow - czy to prawda? Wtedy zostawiajac na sekwencyjnym mamy taki ulepszony tryb "sport" spod swiatel bo mozna ciagnac na maxa obrotow Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
naLeśnik Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 czy jak juz te sekunde auto sie "namysli" i jest redukcja, to juz czuc odpowiednia moc i jest to wlasciwe "odejscie" przy wyprzedzaniu? w moim przy pedale w podłodze czuć odejście a kolejna zmiana biegów następuje po przekroczeniu 6000obr/min. Nigdy jeszcze nie miałem sytuacji podbramkowej w której skrzynia by mnie zawiodła swoim ociąganiem - no ale trzeba ją wyczuć i jej "pomagać" odpowiednio wcześniej wymuszając redukcję żeby potem nie było redukowania o dwa biegi. No ale "rajdowcy" mają złe zdanie na temat tych skrzyń. Co do sekwencji to chyba pięciobiegowe mają taką opcję a 4eat nie - ale pewości nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 Ten, którym jeździłem miał ten + i - i tylko 4 biegi. niestety nawet jak się machnie na - (który jest dokładnie gdzie indziej niż bym się spodziewał bo do tyłu) to nadal skrzynia długo myśli nad zmianą. I ja nie mówię, że nikomu to nie odpowiada bo moja żona to lubi. Dziwi mnie tylko po co robić tryb "sport" jak on w sumie nic nie daje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 W automacie 4-biegowym , "tryb sport" czyli ręczne przełączanie biegów to tylko marketingowy dodatek, raczej nieprzydatny w normalnej jeździe. Być może będzie użyteczny podczas ruszania z błotka. Po odczekaniu tej przysłowiowej sekundy automat redukuje i wyprzedzanie to przyjemność prawie tak jak w dieslu. Trzeba jednak wcześniej zdecydowanie depnąć, bo jeżeli zrobi to się za delikatnie może nie być reakcji skrzyni. U mnie kręci chyba do 7000 obrotów ale tak naprawdę sprawdzę to później jak "dotrę silnik". Na razie nie chcę go zbytnio przeciążać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 plejadek, W automacie 4-biegowym , "tryb sport" czyli ręczne przełączanie biegów to tylko marketingowy dodatek, raczej nieprzydatny w normalnej jeździe. Być może będzie użyteczny podczas ruszania z błotka. Przy ruszaniu z błocka (śniegu, szklaneczki) bardziej się przyda akurat AT HOLD :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 Przy ruszaniu z błocka (śniegu, szklaneczki) bardziej się przyda akurat AT HOLD Moje wcześniejsze doświadczenia z automatami opieram na Omedze 2.5 V-6 170 KM AT i niestety pamiętam, że jazda nią w zimie to było zawsze wielkie wyzwanie - tylny napęd. Wszelkiego rodzaju udogodnienia typu: Tracktion Control, czy tryb do jazdy w zimie niewiele pomagały. Na szczęście Forester i jego AWD radzi sobie bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 plejadek, a miales dobre opony zimowe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 plejadek, a miales dobre opony zimowe? Dunlopy. Jak pamiętam Omega miała największe problemy z wyślizganymi podjazdami. A był takowy w przedszkolu syna. Zawsze tam walczyłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sal Opublikowano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 U nas w końcu stanęło na 2.5XT w automacie (samochód już czeka, papierkologia się robi), bo w końcu w CH i tak się nie da pojechać szybciej niż 120km/h na autostradzie... :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się