Skocz do zawartości

Strefy Płatnego Parkowania


sfaragdas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w ostatnim czasie dostałem parę mandatów za brak bilecika ;( ale nie stałem na miejscu parkingowym tylko normalnie na dojeździe do drogi wewnętrznej.

 

Gdzie można znaleźć regulamin opisujący gdzie trzeba płacić a gdzie nie?? a w ogóle dlaczego mamy płacić za parkowanie na terenach publicznych??

 

pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne wszystko powinno być dostępne w siedzibie firmy zajmującej się pobieraniem opłat. Niestety jak sądzę w każym mieście zasady sa inne. Jeszcze do niedawna w Szczecinie dowodem uiszczenia opłaty był "bilet" do stępny u ludzików pilnujących strefy. Obecnie opłate uiszcza sie w "parkomacie" wydającym jedynie pokwitowanie. Za strefę opłat uważany jest cały teren od znaku oznaczającego wjazd do strefy do jego odwołania... Wiec nawet jak staniesz na ulicy a nie na parkingu (miejscu postojowym) to musisz uiścic opłate (wiem że to brzmi paranoidalnie ale tak jest).

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało tego nie uznają odwołań z załączonym biletem.brak biletu w widocznym miejscu podczas kontroli to mandat i koniec- robią fotki.(warszawa)

 

u nasz bandyci nawet fotek nie robili... poprostu wkładali wezwanie do zapłaty kary za wycieraczkę... a bandytami nazywam ich ze wzgledu na sposób działania... czesto bowiem sie chowali w bramach i czatowali na ofiarę. gdy kierowca wysiadł z samochodu aby poszukać owego bandyte celem kupienia biletu to bandyta juz wypisywał wniosek o ukaranie za brak opłaty - gdy odległośc kierowca była wystarczająco duża bandyta wkładał wypisany kwit za wycieraczke i po kłopocie - własnie zarobił prowizję...

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu miałem podobną sytuacje we Wrocławiu. Zaparkowałem w strefie, chciałem kupić bilet (wtedy sprzedawali je tzw bandyci). Najpierw obszedłem 3 kioski, żaden nie miał biletów. Szukałem dobre 15 min "bandyty". Nie znalazłem. Więc poszedłem sprawę załatwić. Trwało to może ze 4 minuty. Wracam, a tam wezwanie do zapłaty za wycieraczką. Szlag mnie trafił. Rozglądam się a "bandyta" stoi w bramie, pali szluga, a z nim drugi bandyta, który kary wypisuje. Poszedłem awanturę zrobić, "bandyta" nawet szluga z gęby nie wyjął. Spisałem jego numer. Napisałem skargę. Została uznana, kara anulowana, tylko 1 zł miałem przelewem im wysłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Za strefę opłat uważany jest cały teren od znaku oznaczającego wjazd do strefy do jego odwołania... Wiec nawet jak staniesz na ulicy a nie na parkingu (miejscu postojowym) to musisz uiścic opłate (wiem że to brzmi paranoidalnie ale tak jest).

PZDR!

No właśnie nie zawsze. Ja mam garaż w strefie przy ulicy i jak parkuje pod nim to mi bilecików nie wsadzają. Pytałem specjalnie darmozjadów czy mogę i powiedzieli że parkujących pod garażami jak i na terenie instytucji itp nawet w strefie mają nie kasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo teren płatnego parkowania i wysokość stawek ustala rada gminy/miasta i jako taka może to robić tylko w zakresie swoich kompetencji. Jeśli teren na którym parkujesz należy to spółdzielni mieszkaniowej (garaż) albo do instytucji to nie mają prawa dysponować nieswoją własnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowicie, ze w strefie parkowania trzeba placic nawet jesli nie jest zaznaczone i nie ma parkomatow... to jak zaplacic w takim miejscu? Mam kilka ulubionych miejsc we Wroclawiu i faktycznie, teraz jak o tym wspomnieliscie, to sprawdzilem, i sie okazuje, ze naleza do strefy platnego parkowania:

sppwroclaw.jpg

Tyle, ze w poblizu nie ma parkomatu, ani tym bardziej "bandytow". Mam skoczyc do biura SPP i uiscic oplate dobrowolnie?

 

Szczerze mowiac we Wroclawiu z mandatami za parkowanie w miejscu nieoznaczonym jako SPP, a znajdujacym sie wewnatrz SPP, jeszcze sie nie spotkalem :roll:

 

p.s. wiecie, ze we Wroclawiu sa wyzsze stawki za parkowanie, niz nawet w Warszawie?

http://www.coolar.pl/wroclaw.php

W Wawce zawsze parkuje za 2zl/h, a we Wroclawiu 3zl w centrum =(

 

p.s.2 znalazlem informacje na temat procedury, o ktore pytacie, a ktore obowiazuja przynajmniej we Wroclawiu:

Informacja na temat procedur związanych z wystawianiem zawiadomień i wezwań do wniesienia opłaty dodatkowej w wysokości 47 zł.:

 

- kontrolerzy parkingowi w chwili stwierdzenia braku opłaty za parkowanie pozostawiają za wycieraczką samochodu zawiadomienie o przeprowadzonej kontroli, braku wniesionej opłaty i wynikającym z tego tytułu pobraniu opłaty dodatkowej w wys. 47 zł (za nieuiszczenie należności za parkowanie).

zawiadomienie jest formą informacji uprzedzającej kierowcę o jego obowiązkach. Kontrolerzy wykonują w chwili kontroli również zdjęcie pojazdu, na który wystawiane jest zawiadomienie oraz kontrolują sprawność działania parkometru poprzez dokonanie wydruku kontrolnego.

przedmiotowe zawiadomienie nie ma charakteru mandatu, jest jedynie informacją o stwierdzonym uchybieniu. Jeśli kierowca kwestionuje fakty stwierdzone w zawiadomieniu ma możliwość natychmiastowego odwołania się w dziale parkingów w ZDiK. Z tego prawa kierowcy bardzo chętnie korzystają i często już na tym etapie należność jest umarzana, np. gdy okaże się, że kierujący pojazdem posiadał wykupiony bilet bądź abonament, ale z jakichkolwiek przyczyn był on niewidoczny dla kontrolera.

wielu kierowców uznając, że naruszyło obowiązujące przepisy, wpłaca należność w kasie ZDiK lub przekazuje ją za pośrednictwem poczty lub banku. Do pozostałych osób, które otrzymały zawiadomienia (kopie ich znajdują się w posiadaniu ZDiK), a które nie zgłosiły zastrzeżeń, ani też nie wpłaciły kwot w nich określonych, wysyłane są sukcesywnie upomnienia, po ustaleniu w Wojewódzkiej Ewidencji Pojazdów właściciela samochodu. Upomnienia te rozpoczynają procedurę ściągnięcia należności i to one, a nie zawiadomienia wkładane za wycieraczki, stają się podstawą do wystawienia w przyszłości tytułów wykonawczych. Również na tym etapie postępowania kierowcy mają prawo składać odwołania, które rozpatrywane indywidualnie skutkują często umorzeniem należności z przyczyn wymienionych wcześniej.

zdarzają się również sytuacje, w których adresat upomnienia oświadcza – przedkładając stosowne dokumenty – że w chwili zdarzenia nie był jeszcze lub już właścicielem pojazdu, albo też wskazuje użytkownika samochodu, do którego należy wystąpić z roszczeniem. Zarząd Dróg i Komunikacji działa w takich przypadkach zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego, który dwukrotnie dał wyraz zasadzie, w oparciu o którą niezapłacenie przez kierującego pojazdem opłaty za postój samochodu w strefie ograniczonego postoju daje podstawę do wystawienia tytułu wykonawczego, w którym za zobowiązanego uznaje się właściciela pojazdu. W przypadku zaś, gdy kierującym pojazdem nie był właściciel, winien on wskazać osobę, która pojazdem kierowała, aby umożliwić wystawienie tytułu na tę właśnie osobę ( wyrok NSA z 12.02.1998 – ISA/Po876/97 i wyrok NSA z 26.07.1997 – ISA/Po1852/96).

Niestety nic o ulicach wewnatrz SPP, a nieoznaczonych znakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...