dobry czy zły wynik amorków?

[AdaSch]

Cześć,

 

zauważyłem peną przypadłość w moim forku:

 

czasem jak wpadnę w nawet małą dzurkę to tylne zaweszenie mocno huczy, Jest to pojedynczy huk ale to nie jest uderzona felga. Dotyczy to lewej i prawej strony. Po za tym jak zładuję forka to wydaje mi się, że tył trochę siada, ale nie wiem jakie warunki muszą byś spełnione aby się wyrównało. Pojechałem na stację diagnostyczną i mam taki wynik

 

przód lewy 72% prawy 67%

tył lewy 46% prawy 47%

 

dodatkow wydaje mie się że tylne koła są troche rozlazłe. z drugiej strony jak wpadną m w poprzeczne nierówności to tył nie zapada się za mocno i nie buja.

 

czy amorki tył są do wymiany?

jaki wynik powinny uzyskać tylne amortyzatory?

co to wszystko może oznaczać?

 

p.s.

tylne amortyzatory były suche

[Korton]

Przy sprawnosci ktore podales ok 45% amorki do wymiany. Mi mowili ze ponizej 60% wymiana, a ty masz grubo ponizej.

[cypis]

mi diagnosta powiedział, że tak naprawde to jedynym sposobem określenia stanu amortyzatora jest jego wymontowanie i wtedy na specjalnym stanowisku sprawdzenie jego skuteczności.

 

W każdym raze nie moze zdyskfalifikowac auta ani amora za żaden wynik z stacji diagnostycznej...

 

Na rezultata takiego badania ma wpływ ogolny stan zawieszenia auta (wszystkie łączniki tuleje itp, a nawet ciśnienie i rodzaj zastosowanych opon!!!)

Jednym słowem troche ściema:(

 

A i przy zawieszeniu pnełmatycznym czy hydraulicznym ponoc czasem wyniki jakieś z kosmosu wychodza bo maja inna harakterystyke pracy.

 

Z tego co wiem jak masz samopoziomujace a tyl ci zaczyna siadac a nikt go nie robil przed toba to zbieraj juz kaske (chyba ok 4tys komplet) albo kombinuj na przejscie na zwykłe z wersji GL

[szczur75]

Mi mowili ze ponizej 60% wymiana,

 

Nie wierz w zabobony.

Test amortyzatorów pokazuje sprawność całego zawieszenia, a nie samych amortyzatorów.

W różnych autach sprawność graniczna ma różną wartość. Nawet grubo poniżej 60%.

[Ratinal]

Tego typu badania raczej średnio oddają rzeczywisty stan amortyzatorów. :roll:

 

W starym Legacy przy sprawdzaniu amortyzatorów (z ciekawości tuż przed zmianą) wyszło, że mają ok. 65% sprawności.

W rzeczywistości samochód z przednim napędem na pofałdowanych zakrętach zamiatał tyłem jak rasowe RWD :roll:

[AdaSch]

dzięki,

 

ale czey ktoś robił test w miarę nowym forestem i jakie miał wyniki. Co do zawieszenia, to niedawno było sprawdzane, żadnych luzów, wybić itp. Przed badaniem amorków badali ciśnienie w oponach.

 

wg diagnosty amorki są do wymiany przy tak cięzkim aucie. Wg jego pamięci w foresterach i przód i tył w wmiarę nowym forku ma pomiędzy 70% a 80% na przodzie i tyle.

 

jeżeli będę wymieniać to tylko na oryginały. Ciekawe jaki jest koszt całości czyli amorki, wymiana amorków, ustawienie zbieżności i itp. może ktoś ma jakieś doświadczenia?

 

pozdro

[cypis]

ok 4-5tys zl amor za szt ok 2tys zl ale to bylo do forka 2001r nie wiem jak do ciebie ale chyba podobnie ...

[Lisek]

Jakie 4-5 tys za sztuke:) Przod kosztuje 1300-1400 sztuka a samopoziomujacy tyl ok 1800 sztuka

[Hogi]

Przod kosztuje 1300-1400 sztuka a samopoziomujacy tyl ok 1800 sztuka

1300-1400 to chyba kosztuje tył samopoziomujący (sztuka)

[Lisek]

No pytalem ostatnio w ASO wroclaw,1800 tyl /szt poziomujacy a ok 1300 przod/sztuka.

[Hogi]

No pytalem ostatnio w ASO wroclaw,1800 tyl /szt poziomujacy a ok 1300 przod/sztuka.

A zapytaj w ASO Koper? :cool: