Dżungla domowa

[piwozniak]

To ja sie pochwale moim wybitnym osiagnieciem botanicznym...

Otoz wyhodowalem sobie dwie cytrynki z pestek.

 

I to jest jak na razie moje jedyne osiagniecie na tym polu.

 

[Szürkebarát]

Mój złotokap dołączył do pobratymców zza okna, którzy ruszyli na całego po wczorajszym ciepłym deszczu. Takiego deszczu oczekuję od trzech tygodni chyba i zdaje mi się, że to zaklęcie powtarzam każdego roku o tej porze  . Wiosny się chce, człowiekowi.

 

Edytowane 16 Kwietnia 2023 przez Szürkebarát

[pumex1]

Dżungla balkonowa. Fajnie drugi rok róże sobie rosną. Ale podłączyły się pod temat mszyce. Chemia nie podziałała. Dostały mieszanką woda + ocet (10:1) = kropla płynu. Na razie się zastanawiają, czy jednak nie odpaść. Jakieś inne pomysły?

[Aga]

Teraz, pumex1 napisał(a):

Dżungla balkonowa. Fajnie drugi rok róże sobie rosną. Ale podłączyły się pod temat mszyce. Chemia nie podziałała. Dostały mieszanką woda + ocet (10:1) = kropla płynu. Na razie się zastanawiają, czy jednak nie odpaść. Jakieś inne pomysły?

Widać słaba ta chemia była. Co zastosowano?

[stefanekmac]

Szare mydło działa. 

[pumex1]

5 minut temu, Aga napisał(a):

Widać słaba ta chemia była. Co zastosowano?

Napalm o poranku 

 

Target i coś o nazwie "E!"

[Aga]

3 minuty temu, pumex1 napisał(a):

Napalm o poranku 

 

Target i coś o nazwie "E!"

Dobra. 

To gotowe produkty, z których mszyce się śmieją. 

 

Polecam:

Karate zeon albo mospilan, rozpylacz i woda. Rozrobić zgodnie z instrukcją.

Można kupić w hipermarkecie ogrodniczym.

[pumex1]

1 godzinę temu, Aga napisał(a):

Karate zeon

Moja Matka pracowała w ochronie roślin przez wiele lat, więc pamiętam jak miałem koszulkę z logo "karate". Był lans, że to od sportu   

 

Niestety teraz już pozostało pytanie na The Forum.....

 

Jeszcze mogę biedronek poszukać ewentualnie . Tylko jakoś ich nie widać. Chyba jeszcze śpią skubane. 

[Szürkebarát]

Mój złotokap wyhodowany z ziarenka, którego uśmierciłem przelewając go... odżył! I to odżył tak jak się spodziewałem czyli chce się rozkrzewić. Chyba...

Akcesoria do cygar widoczne z lewej przydadzą się, zapewnię dzisiaj roślince świeżego dwutlenku węgla ale wodę natenczas niech ogląda zza szyby  . Właśnie pada deszcz, który nie tylko nawadnia ale też zbija i spłukuje z ulic i chodników pył osiadły.

 

[Szürkebarát]

Cudowne odżycie mojego krzewu nastąpiło, nadal jestem nim zdumiony bardzo. Jeszcze bardziej jestem zdumiony tym, że roślina kolejny raz wypuściła jeden liść z pięcioma płatkami, choć wszystkie jej inne liście mają po trzy płatki.

[Szürkebarát]

Złotokap mój malutki, wyhodowany z ziarenka, wysadzony w miejsce docelowe. Cień rzuca "szamanka" zaklinająca.

 

Z ciekawostek - niezaopiekowany kompostownik nie dał kompostu.

[Aga]

[Szürkebarát]

W innej doniczce już przekwitł.