Skocz do zawartości

Subarowicze w "TIRówkach"


Mateusz22

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj pierwszy dzień po ponad 8 miesiącach przerwy, tyle wytrzymałem bez jazdy :rolleyes: wróciłem do poprzedniej roboty z tym że system 2/2.

Pojeździłem trochę hakowcem, po budowach a na koniec dnia "prawdziwy" transport się trafił.

IMG_20220325_180537043_HDR.thumb.jpg.106248f67d33f5d6029d92450f9f3a81.jpg

 Trochę krzywo se wjechałem ale po takiej przerwie i tak dobrze. 

IMG_20220325_185804797_HDR.thumb.jpg.e709d697c91fe2f85b97631b3d84e012.jpg

Edytowane przez Mateusz22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Mateusz22 napisał:

Wczoraj pierwszy dzień po ponad 8 miesiącach przerwy, tyle wytrzymałem bez jazdy :rolleyes: wróciłem do poprzedniej roboty z tym że system 2/2.

Pojeździłem trochę hakowcem, po budowach a na koniec dnia "prawdziwy" transport się trafił.

IMG_20220325_180537043_HDR.thumb.jpg.106248f67d33f5d6029d92450f9f3a81.jpg

 Trochę krzywo se wjechałem ale po takiej przerwie i tak dobrze. 

IMG_20220325_185804797_HDR.thumb.jpg.e709d697c91fe2f85b97631b3d84e012.jpg

 Ładnie nie za mała ta kabina na 2 tygodnie w budzie? :) Ja już bym nie wrócił do takiego systemu.
Ps. łańcuchy jak masz możliwość zapinaj na krzyż a do szkopa jak byś leciał to nie dodatkowe dwa w razie awaryjnego hamowania.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Tokio34 napisał:

 Ładnie nie za mała ta kabina na 2 tygodnie w budzie? :) Ja już bym nie wrócił do takiego systemu?

Czeka na mnie już eska 660 6x4, aktualnie montuja w niej hydraulike inne siodło i parę gadżetów które mi potrzeba prawdopodobnie we wtorek się przesiadam ;)

Wróciłem do nich do roboty właśnie dlatego że zgodzili się na system 2/2, będę się z bratem wymieniał :ph34r: niech mi tylko w aucie nababra.

34 minuty temu, Tokio34 napisał:


Ps. łańcuchy jak masz możliwość zapinaj na krzyż a do szkopa jak byś leciał to nie dodatkowe dwa w razie awaryjnego hamowania.

W tej ladowarce nie da się bez kombinacji zapiac na krzyż, nie ma mocowań żadnych z tylu. Gdybym jechał gdzieś dalej niż te 30-40 km zrobił bym to na dwa łańcuchy do tego bolca, a no i nie widać za dobrze ale są jeszcze łańcuchy po bokach zapiete do przegubu. Generalnie te sprzęty wszystkie woże w obrębie 50km od bazy, raczej unikając wszelkich okazji do kontroli przez służby ucisku społeczno-gospodarczego :biglol:

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mateusz22 napisał:

Wczoraj pierwszy dzień po ponad 8 miesiącach przerwy, tyle wytrzymałem bez jazdy :rolleyes: wróciłem do poprzedniej roboty z tym że system 2/2.

Pojeździłem trochę hakowcem, po budowach a na koniec dnia "prawdziwy" transport się trafił.

IMG_20220325_180537043_HDR.thumb.jpg.106248f67d33f5d6029d92450f9f3a81.jpg

 Trochę krzywo se wjechałem ale po takiej przerwie i tak dobrze. 

IMG_20220325_185804797_HDR.thumb.jpg.e709d697c91fe2f85b97631b3d84e012.jpg

takie pytanie, dlaczego łyżką do przodu? zawsze wożę łyżką do tyłu. może źle robię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, fulcrum napisał:

takie pytanie, dlaczego łyżką do przodu? zawsze wożę łyżką do tyłu. może źle robię?

Tłumaczenie jest bardzo proste: po pierwsze kiedy samemu się wjeżdża bez pomocy kogokolwiek tak jest łatwiej, a dwa jechałem nie całe 40km, więc to bez znaczenia, gdybym jechał z tym w jakąś trasę też bym załadował tyłem.

Pomimo że jak pisze @Kiwi 4ester na tyle osi taka ładowarka to żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mateusz22 napisał:

Tłumaczenie jest bardzo proste: po pierwsze kiedy samemu się wjeżdża bez pomocy kogokolwiek tak jest łatwiej, a dwa jechałem nie całe 40km, więc to bez znaczenia, gdybym jechał z tym w jakąś trasę też bym załadował tyłem.

Pomimo że jak pisze @Kiwi 4ester na tyle osi taka ładowarka to żaden problem.

zawsze wiozę łyżką do tyłu, myślałem, że coś źle robię. staram się nie wjeżdżać samemu, w razie czego problemy z ubezpieczeniem potem są  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fulcrum napisał:

zawsze wiozę łyżką do tyłu, myślałem, że coś źle robię. staram się nie wjeżdżać samemu, w razie czego problemy z ubezpieczeniem potem są  :)  

Raczej trzeba wyjsc z założenia że to ja mogę coś źle robić, tutaj na norweskiej wsi panuje wolna amerykanka o której większość nie ma pojęcia :lol:

Generalnie ta naczepa ma 3m szerokości więc taka ładowarka wchodzi praktycznie idealnie, tak samo wozidła budowlane. Jak do tej pory na załadunku i rozładunku nic dziwnego mnie nie spotkało, co wcale nie oznacza że coś kiedyś mnie nie spotka, ale zawsze jestem dobrej myśli ;)

Inna bajka to koparki na gąsienicy, takimi do 25t sam wjadę i zjade, ale tych większych się nie tykam. 

Kilka lat temu w zimie przy zjeżdżaniu się mnie koparka ześlizgnęła na bok, na szczęście się nie przewróciłem i udało mi się później na łyżce podeprzeć i zjechać, uczucie takiego ślizgu jest beznadziejne, nikomu nie życzę :wacko:

  • Trzymaj się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mateusz22 napisał:

Raczej trzeba wyjsc z założenia że to ja mogę coś źle robić, tutaj na norweskiej wsi panuje wolna amerykanka o której większość nie ma pojęcia :lol:

Generalnie ta naczepa ma 3m szerokości więc taka ładowarka wchodzi praktycznie idealnie, tak samo wozidła budowlane. Jak do tej pory na załadunku i rozładunku nic dziwnego mnie nie spotkało, co wcale nie oznacza że coś kiedyś mnie nie spotka, ale zawsze jestem dobrej myśli ;)

Inna bajka to koparki na gąsienicy, takimi do 25t sam wjadę i zjade, ale tych większych się nie tykam. 

Kilka lat temu w zimie przy zjeżdżaniu się mnie koparka ześlizgnęła na bok, na szczęście się nie przewróciłem i udało mi się później na łyżce podeprzeć i zjechać, uczucie takiego ślizgu jest beznadziejne, nikomu nie życzę :wacko:

kilka razy mi się właśnie gąsienice zsuneły podczas rozładunku/załadunku. nie tykam się ich, nie mam uprawnień na nie, potem w razie czego tylko problemy z ubezpieczalnią. walce też potrafią pięknie pojechać w bok!  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, fulcrum napisał:

kilka razy mi się właśnie gąsienice zsuneły podczas rozładunku/załadunku. nie tykam się ich, nie mam uprawnień na nie, potem w razie czego tylko problemy z ubezpieczalnią. walce też potrafią pięknie pojechać w bok!  :) 

Znam taka historię, wydaje się nie możliwa ale jest prawdziwa. 

Jeden Norweg który pracuje u nas w firmie już ze 20 lat, zwoził raz z budowy, wiertnice taka ok 12ton, czyli nie za duża.. w ogóle jej nie zabezpieczył i na jednym zakręcie mu się ześlizgnęła i spadła z naczepy.. zauważył to dopiero po około kilometrze :ph34r::biglol:

Innym razem ten sam człowiek jechał zestawem po śniegu i podczas hamowania naczepa poszła bokiem i walnęła chłopu w VW caddy i to dość mocno, nasz kierowca nic nie zauważył podobno i pojechał dalej, policja zgarnęła go jakieś 40km dalej zdziwionego, mimo że skrzynka i nadkola dwa z lewej strony rozwalone od uderzenia :upside-down-face_1f643-small:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyżka nie ważne w którą stronę jak jest dobrze zabezpieczone i nie jest przeładowane oraz są odpowiednie zezwolenia to na upartego może to i na dachu leżeć. Gdzie tym latasz na takich krótkich dystansach i jaką masz DMC na tylu osiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tokio34 napisał:

Gdzie tym latasz na takich krótkich dystansach i jaką masz DMC na tylu osiach.

To są firmowe sprzęty gościa u którego pracuje, mamy dwa węzły produkujące beton, kamieniołom i praktycznie monopol na roboty ziemne na takiej górze która jest pierwszym turystycznym resortem ok 120km od Oslo.

Najczęściej przewoże to między warsztatem-kamieniołomem- budowami na tej właśnie górze. Czasami coś do serwisu CATa zawiozę lub odbiorę. 

Dmc mercedesa to 33t,  naczepy to szczerze powiedziawszy nawet nie wiem:ph34r:, obstawiam 40t minimum, ale sprawdzę w poniedziałek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Tokio34 napisał:

Łyżka nie ważne w którą stronę jak jest dobrze zabezpieczone i nie jest przeładowane oraz są odpowiednie zezwolenia to na upartego może to i na dachu leżeć. Gdzie tym latasz na takich krótkich dystansach i jaką masz DMC na tylu osiach.

jesteś pewien, że zużycie paliwa będzie jednakowe bez względu na to w którą stronę łyżką będzie toto jechać? wystaw kiedyś dłoń za okno w czasie jazdy...  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, fulcrum napisał:

jesteś pewien, że zużycie paliwa będzie jednakowe bez względu na to w którą stronę łyżką będzie toto jechać? wystaw kiedyś dłoń za okno w czasie jazdy...  :)  

A tam rękę. Łyżkę z zestawu obiadowego :biglol:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, fulcrum napisał:

jesteś pewien, że zużycie paliwa będzie jednakowe bez względu na to w którą stronę łyżką będzie toto jechać? wystaw kiedyś dłoń za okno w czasie jazdy...  :)  

Jak by przy takich ładunkach ktoś patrzył na spalanie...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tokio34 napisał:

Jak by przy takich ładunkach ktoś patrzył na spalanie...

W Norwegii może nie, ale w Polsce znalazło by się kilku maruderów, dla których zawsze będzie za dużo spalało :upside-down-face_1f643-small:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kiwi 4ester napisał:

W Norwegii może nie, ale w Polsce znalazło by się kilku maruderów, dla których zawsze będzie za dużo spalało :upside-down-face_1f643-small:

przy obecnych cenach to chyba normalne? zresztą, jeśli mogę jechać taniej, to dlaczego tego nie zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrane dzisiaj, przewiezlismy z kierowcą który będzie to ujeżdżał do serwisu Scani na ostatnie poprawki. 

Scania z nową skrzynia z "nadbiegiem", później wsiadłem na kilka km i dość fajnie to działa, na pusto przy 90km/h obroty ledwo 1050rpm.

Ręczny w formie guizka wkurzające jak w każdym innym. Do tej solówki dojdzie przyczepa z 4 osiami, całość stworzy zestaw 60t dmc a cała zabudowa wraz z przyczepą zrobiona w Polsce w firmie Istrail. 

 

IMG_20220329_145016588_HDR.thumb.jpg.55708d3faa6eca8ca71edc12709aec93.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...