Skocz do zawartości

Subarowicze w "TIRówkach"


Mateusz22

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, koziolek napisał:

Gdyby miał firmę w PL, to by zapitalał po urzędach, ochronach środowiska czy innych ZUS'ach:facepalm:

A tak chłop się nudzi:P

 

Też zapitala, non stop go nie ma, to nie jest tak, że ma tutaj raj na ziemi;) Ale jak tylko usłyszy, że jakaś akcja jest to od razu się przebiera i cieszy kopare :)

Kiedyś była teoria, że on przez łikend celowo coś psuje zeby tylko w pon nie siedzieć w biurze bo wszystkie awarie czy dziwne sytuacje były w poniedziałki :biglol:

1 godzinę temu, koziolek napisał:

 

Kiedyś traskę zrobiłem R500, zacnie jedzie, ale to Scania, jak odzyskałem swojego FH 12 to go w klamki całowałem:D

 

Miałem tak samo, tylko na obyrt :)

Jak zamienialem volvo na scanie to mało na schodach się nie zabiłem :biglol:

1 godzinę temu, Kiwi 4ester napisał:

Z tą skakanką jak z Twoim szefem :D

:biglol:

Coś w tym jest :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, koziolek napisał:

Znalazłem wśród starych memów, teraz to już nikt manualem nie umie jeździć.
Moja ulubiona to 12stka z Volvo.
Wasza ulubiona skrzynia?
ca71ec5de3732126ac401fffadc417f5.jpg

Taptane Tapatalkiem
 

Mi najlepiej przerzucało się manualem w scani, ale w dafie też jest git. Najgorzej w manie. Tam to jak by się gumę naciągało - tak to chodziło :biglol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, koziolek napisał:

Znalazłem wśród starych memów, teraz to już nikt manualem nie umie jeździć.
Moja ulubiona to 12stka z Volvo.
Wasza ulubiona skrzynia?
ca71ec5de3732126ac401fffadc417f5.jpg

Taptane Tapatalkiem
 

Mój brat w swoim sprzęcie ma 24 biegi do przodu, 24 biegi do tyłu, dodatkowo wzmacniacz momentu i przekładnię rewersującą pod obciążeniem (nie trzeba wciskać sprzęgła), no ale to trochę inny sprzęt, z jeleniem na masce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, koziolek napisał:

Znalazłem wśród starych memów, teraz to już nikt manualem nie umie jeździć.
Moja ulubiona to 12stka z Volvo.
Wasza ulubiona skrzynia?
ca71ec5de3732126ac401fffadc417f5.jpg

Taptane Tapatalkiem
 

Potwierdzam, jeździłem volvo z manualem i to lepsza kszynia niż scaniowy manual, jest mniej oporny w użyciu. Najgorzej było w kamaTrzy :ph34r::D

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mateusz22 napisał:

Potwierdzam, jeździłem volvo z manualem i to lepsza kszynia niż scaniowy manual, jest mniej oporny w użyciu. Najgorzej było w kamaTrzy :ph34r::D

Scaniowy automat to bajka - fakt że auto nowe ale jazda jak osobowym.

Manowe skrzynie 8 biegowe nie zależnie czy auto nowe czy z przebiegiem 700k zgrzyta przy wbijaniu wstecznego. 

 

W Pracy mam mana le180 poszlo sprzęgło przy 680k założone nowe I dalej przy wbijaniu wstecznego zgrzyt. W moim manie tgm to samo 

W tych co prawko robiłem tak samo.

 

 

Dziwnie mi się jeździ 6 biegowymi skrzyniami - takie uczucie że brakuje czegoś.

 

 

W Jelczu wyskakuje 6tka a żeby wbić wsteczny trzeba się przesunąć na fotelu bo gałka  idzie po fotelu przy wbijaniu.

 

 

Najdziwniejsza skrzynia z jaką miałem styczność to w tatrze.

 

Skrzynia odwrócona. 1 od pasażera

 

Jeszcze w dodatku nie synchronizowana jedynka.

Ale dzik w terenie jakich mało.

 

I dźwięk V8 :wub: I kierownica w kolorze kości słoniowej a rozmiarem przypominającą ster z jakiegoś statku.

 

 

 

 

FB_IMG_1611424477071.jpg

Edytowane przez niebieskiultras
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, niebieskiultras napisał:

Scaniowy automat to bajka - fakt że auto nowe ale jazda jak osobowym.

Manowe skrzynie 8 biegowe nie zależnie czy auto nowe czy z przebiegiem 700k zgrzyta przy wbijaniu wstecznego. 

 

W Pracy mam mana le180 poszlo sprzęgło przy 680k założone nowe I dalej przy wbijaniu wstecznego zgrzyt. W moim manie tgm to samo 

W tych co prawko robiłem tak samo.

 

 

Dziwnie mi się jeździ 6 biegowymi skrzyniami - takie uczucie że brakuje czegoś.

 

 

W Jelczu wyskakuje 6tka a żeby wbić wsteczny trzeba się przesunąć na fotelu bo gałka  idzie po fotelu przy wbijaniu.

 

 

Najdziwniejsza skrzynia z jaką miałem styczność to w tatrze.

 

Skrzynia odwrócona. 1 od pasażera

 

Jeszcze w dodatku nie synchronizowana jedynka.

Ale dzik w terenie jakich mało.

 

I dźwięk V8 :wub: I kierownica w kolorze kości słoniowej a rozmiarem przypominającą ster z jakiegoś statku.

 

 

 

 

FB_IMG_1611424477071.jpg

 

Z tymi zgrzytami to mogę tyle doradzić: 

Najpierw wrzuć jedynkę a później wsteka. Nie będzie zgrzytać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mateusz22 napisał:

 

Z tymi zgrzytami to mogę tyle doradzić: 

Najpierw wrzuć jedynkę a później wsteka. Nie będzie zgrzytać ;)

Wiem o tym. Czasami 2 razy naciśnięcie sprzęgła pomaga.

Najlepsze jest to,że tylko w manie tak mam. W każdym innym aucie tego nie ma. 

Da się przyzwyczaić. 

 

Potestowałem napęd w śniegu. Prowadzenie bajka. Renówka z państwowki miała problemy wjechać tam gdzie man wjechał bez spiny.

 

Edytowane przez niebieskiultras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kiwi 4ester napisał:

Jeździłem manem i potwierdzam. Wstecznemu brakuje synchronizatoru :upside-down-face_1f643-small:

Ja za młodu jezdzilem 8-163 i przy wrzucaniu jedynki i później wsteka nic nie zgrzytało, ale tam była "piontka" kszynia. Mechanik nauczył mnie tego i wszędzie później to stosowałem i działało:)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
10 godzin temu, Kiwi 4ester napisał:

To tak na szybko, ciągnik pożyczony

 

IMG_20210204_115856.jpg

Zauważyłem wysyp ostatnio tych Renówek.

Jak ze 2-3lata temu wszędzie dafy to teraz Renówki.

 

 

 

Dziś pełny zaskok. Nowy przewoźnik na DHL.

Podjeżdża DHL na załadunek 5 letnia Scania z prawie nową Krone (2018). Taka miła odmiana- poprzedni przewoźnik to taki typowy dziad trans- aby jechało. Premiumki na zmiane z Magnumka naczepy które albo blokuja koła przy hamowaniu albo mają podłogę gdzie trzeba uważać żeby nie wpaść w dziure. Nie wspomnę o awariach typu : lej wode byleby dojechać na baze. -ale to duży wyciek- to nalej do baniek i stawaj co 10km.

 

 

Btw. Ostatnio też popis umiejętności szefa-dziada.

 

Przyjechał kierowca na załadunek do belgi. Mówię towar za 3h będzie zgodnie z awizacją. Mówi spoko byłem w okolicy zajade a może będzie gotowe.

 

Po 3h podstawia sie pod rampe i jak podjechał tak stanął- powietrze zamarzło i na 2 ciśnienie 0.

Dzwoni do szefa a ten że akurat sie pakuje i jedzie do Wrocławia bo w 2 ciągniku coś takiego się odwaliło w czasie jazdy i wjazd do rajki na mopie zablokował.

No ale ja stoję na rampie.

Dobra to jadę do ciebie.

 

Przyjechał odpalił palnik gazowy i Zaczyna grzać przewody

Przepalił jeden potem drugi i juz wkurw na siebie.

Przyjechał inny na załadunek nabili powietrza do tego co stał pod rampą. rozpiął się i odjechał na tyle by był dostęp do węży.

 

Grzebali przy tym aucie kilka godzin darli sie jeden na drugiego bo szef mu kazał jechać bez poziomowania czy czegoś tam  przednich poduszek bo Przepalił tekalana. 

Koniec końców zrobili to do osuszaczy nalali spirytusu i tak facet odjechał po 6h pod rampą a wszystko dlatego że przy serwisie olejowym szef stwierdził że osuszacze następnym razem.

 

 

 

Edytowane przez niebieskiultras
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem też przypadek ostatnio gdzie taki starszy pan przyjechał tandemem na załadunek. Widać  że świeżak bo no nie szło mu.  Porozpinał się załadowane itd.

Spina się powpinał wtyczki rusza a Przyczepa się wypieła i wszystkie kable wyrwane.

 

Facet prawie się popłakał bo zaczał jeździć niedawno choruje na coś tam Spieszy mu się do domu do wnuczki bo obievał jej jakiś wyjazd w weekend i nie ogarnia kabelkologi we wtyczkach.

 

 

Chodził prosił o pomoc to:

Z Kierowców przyszedł jeden ukrainiec dał taśmę izolacyjna i tyle.

Cała reszta olała temat.

 

Swoje miałem porobione to poszedłem poskładalismy na sztukę wtyczki tak by dojechał do domu.

Tyle dobrze że wtyczka od absu pękła ale kabli nie wyrwało. W drugiej każdy kabel musiałem od nowa skręcać.

 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niebieskiultras samo życie widzę tam u Was się kręci:rolleyes:

Mój kolega, właściciel-kierowca po kilku latach walki z starym klamotem poszedł po rozum do głowy i za naszymi przemyśleniami i zakupił nowego kunia i 2 letnio naczepe.

Od ponad 2 lat spędza łikendy w domu a nie u mechaników, bez dziwnych przygód jak wyżej opisane które wcześniej były normalnością, pali to dużo mniej, że praktycznie samym paliwem i brakiem awarii nadrabia płacenie leasingu. Za 2 lata to sprzeda za 2 stówy i znów weźmie nowe. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...