WiS Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 ile taki Ignis pali?? Kielce - Warszawa (ze sto kilometrów kręcenia się po stolycy w korkach) - Kielce (średnia prędkość na trasie pod setkę, więc deptanie dość ostre, jak na Ignisa), wyszło mi bodaj 8 litrów. Mamie po Kielcach i po okolicy pali coś koło tego, albo nieco mniej. Ale podobno inne egzemplarze potrafią brać więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 8 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Ale podobno inne egzemplarze potrafią brać więcej. trochę- jeśli założę 10 w mieście to mocno się pomylę?? swoją drogą- fajny=> http://moto.allegro.pl/item202028141_su ... stan_.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 fajny=> Fajny. Silnik 1.5 jest niewiele mocniejszy, ale podobno momenta ma zdrowszego i lepiej jedzie. Tylko z "kontrolą trakcji" to sprzedawca z lekka przegina... ;-) Zupełnie jak w ogłoszeniach o Subaru, czasami :roll: Cena - hmmm... dość wysoka, ale jeśli faktycznie zdrowy i udokumentowany, to może i wart tyle. jeśli założę 10 w mieście to mocno się pomylę?? Nie. Sądzę, że to absolutnie górna, możliwa granica - oczywiście, jesli wszystko działa prawidłowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 8 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Cena - hmmm... dość wysoka, ale jeśli faktycznie zdrowy i udokumentowany, to może i wart tyle. to jaka cena byłaby ok?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Nie wiem... wiem tylko, że ja bym tyle za takie używane auto "od obcych" chyba nie dał. Chociaż... :roll: A tak w ogóle - masz tu linka do rozmów ignisiarskich, może się przyda... http://www.suzukiklub.pl/forum/viewforu ... 1fe602b4a9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Kielce - Warszawa (ze sto kilometrów kręcenia się po stolycy w korkach) - Kielce (średnia prędkość na trasie pod setkę, I WiS napisal, że osiąga max 160 km/h Yarisem...No chyba,że z Kielc wyjechałeś o północy, jechałeś prawie pustą drogą...a w Jankach czekałeś do rana na korki Osiągnięcie średniej ~100 km/h na odcinku Kielce-Wawa (a szczególnie Kielce- Grójec) nie łamiąc ostro ograniczeń prędkości jest niemożliwe.....chyba, że jak wyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 8 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 ALEX, ja myślę , że to stwierdzenie "średnio" to nie chodzi o średnią prędkość przejazdu, tylko o to że najczęściej prędkość przelotowa na trasie wynosiła ok 100. Kurcze zaczęliśmy się na tym forum czepiać niestety ps.widziałem dzisiaj OBK'a takiego jak Twój -H6, a wsiadła do niego Jaruga-Nowacka...kurde faaaajna fura!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Kurcze zaczęliśmy się na tym forum czepiać niestety Chyba nie zwrócileś uwagi na " " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 8 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Osiągnięcie średniej ~100 km/h na odcinku Kielce-Wawa (a szczególnie Kielce- Grójec) nie łamiąc ostro ograniczeń prędkości jest niemożliwe A czy ja gdzieś pisałem, że przestrzegam kodeksowych ograniczeń prędkości...? Ja tylko sugeruję nieprzekraczanie 160-170 :roll: :wink: A serio - na tej trasie średnią ok. 100 (w normalny dzień i przy przeciętnym dla niej natężeniu ruchu) spokojnie robi się jadąc te +/- 130, wyprzedzając zdecydowanie i nie odejmując bez wyraźnej potrzeby. Przynajmniej od czasu oddania obwodnic w Skarżysku i Białobrzegach. No i jak się człowiek nie boi fotografów... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 serio - na tej trasie średnią ok. 100 (w normalny dzień i przy przeciętnym dla niej natężeniu ruchu) spokojnie robi się jadąc te +/- 130, wyprzedzając zdecydowanie i nie odejmując bez wyraźnej potrzeby. Zgadzam się. Ale teraz jest masakra Boba Budowniczego od Grójca :???: Dosyć często robie trasę Kraków-Wawa. Najprzyjemniejszy dla mnie jest odcinek Kraków-Kielce (no i oczywiście slynna obwodnica :wink: ). Teraz od Kielc do janek jest .... średnio. Od Janek do centrum Wawy...masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 teraz jest masakra Boba Budowniczego Opisana podróż trafiła akurat w szczęśliwy moment, gdy jakoś mało wykopków było... chyba ze dwa przed Radomiem, a i to bez dramatu. W każdym razie, żeby nie brnąć w offtopa na temat jakości siódemki i mojej praworządności - podane spalanie było dla jazdy szosowej z prędkościami ok. 130 i przy częstym wkręcaniu się na czerwone pole ("zdecydowane wyprzedzanie" :wink: ). Od Janek do centrum Wawy...masakra Magdalenka - Konstancin - ... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 21 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Wróciłem właśnie z jazdy próbnej Ignisem i Swiftem. I o ile jechałem do salonu będąc przekonanym, że Ignis rules, tak po jeździe próbnej Swift rules - oczywiście w kwestii zawieszenia. Ignis jest większy- ma większy bagażnik, ale nie ma patentu składanych tylnych siedzeń i kanapy 3/4 i 1/4 tak jak w swifcie- fajowy patent. Silniki- w ogóle nie chciały się wkręcać na obroty. Już mój dziadek na gazie szybciej wchodzi na obroty!! Komfort w swifcie ok. Ignis przy przebiegu 5000km już skrzypi i puka. Swift cichy i komfortowy.Fajnie tłumi nierówności.Dobrze się prowadzi. Oczywiście daleko mu jeszcze do mojego Legasia, no ale nie można tak różnych segmentów porównywać. Jeśli trafi mi się gdzieś fajna używka Swifta 4wd - to będę się poważnie zastanawiał mając oczy otwarte na jedyną słuszną markę (Foreś 2.0 MY 00-01) bo to jednak klasa sama w sobie... ps.Swoją drogą w Suzuki Motor Polska totalnie nie wiedzą nic o autach.Przynajmniej w salonie na Jagiellońskiej w Wawie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Swift rules - oczywiście w kwestii zawieszenia. Bez zdziwienia. Przejedź się jeszcze SX-em dla porównania... ;-) Silniki- w ogóle nie chciały się wkręcać na obroty. Że Swifta AWD, to się nie dziwię - było już o tym w tym wątku. Ale Ignisowy też? Hmmmm... "Mój" działa zupełnie OK, może jeździłeś jakimś chorym egzemplarzem...? w Suzuki Motor Polska totalnie nie wiedzą nic o autach.Przynajmniej w salonie na Jagiellońskiej w Wawie.... :shock: ...Pioootooor!!! PS. Ja z kolei ostatnio dokonałem "przy okazji" bezpośredniego porównania Swifta Sport z moim Yarkiem. Wnioski: - Yarek jednak chętniej skręca i pewniej hamuje (nie dziwię się, sprawdziłem w danych technicznych: nieco większe tarcze, mniejsza masa); - Swift znacznie pewniej i spokojniej prowadzi się za to na wprost, zwłaszcza na naszych dziurach i koleinach jest mniej nerwowy i nie protestuje aż tak, jak się jakiegoś wykrotu nie da ominąć; - mój syn (184 cm, wysokoskanalizowany) nieco łatwiej mieści nogi na przednim prawym siedzeniu Suzuki, ale za to z tyłu - nie ma w Swifcie żadnych szans na normalną pozycję, a w Yarku całkiem spoko; - poziom materiałów wykończeniowych - jednak na korzyść Yarka (skóra na kierownicy, fotele, etc.; dźwięk zamykanych drzwi to dwie klasy na rzecz Toyoty (używanej! - w Swifcie ktoś się nie przyłożył do spasowania elementów i przyoszczędził na uszczelkach). Generalnie, chyba jednak ten Swifciak Sport, acz fajny, następcą Yarka nie będzie. I po raz piewszy w życiu wsiadłem na tylne siedzenie do Grand Vitary - ale nuuumer, ja tam dotykam głową sufitu!!! :shock: W Forku mam spory zapas... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 21 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Gość z którym byłem na Test drive był niemiły, mówił , że swift ma stały napęd 4x4, zachowywał się jakby nie chciał w ogóle auta sprzedać. Widocznie źle wyglądałem - krótkie spodenki, koszulka, czapka... A pani, która sprzedawała Grand Vitarę mówiła, że ta w salonie jest wyższa niż ta przed salonem, bo ma większe felgi...litości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 mówił , że swift ma stały napęd 4x4, No bo tak ma napisane w folderku... zachowywał się jakby nie chciał w ogóle auta sprzedać. Przywiązał się do niego - pewnie taki bardziej uczuciowy jest :wink: ta w salonie jest wyższa niż ta przed salonem, bo ma większe felgi... Zdecydowanie proponuję: - jeśli zarejestrowałeś się na tym forum Suzuki, które Ci linkowałem, to wrzuć tam te przygody; jeśli nie, to proszę o pozwolenie na zrobienie tego w Twom imieniu; - napisać PW do Piotor-a, powinien być zainteresowany takimi sygnałami. A jesli Jagiellońska się w Twoich oczach nie zrehabilituje, to do Radomia masz niedaleko - tam klientów lubią (nawet tych w krótkich spodniach), na samochodach się znają... a jak jeszcze przekażesz ode mnie pozdrowienia, to może dorzucą gratis... jakiś breloczek... :cool: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 21 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 jeśli nie, to proszę o pozwolenie na zrobienie tego w Twom imieniu; pozwalam i czekam na linka. Opowieść o nieprzyjemnym panu mogę uszczegółowić. Dodam jeszcze, że Ignisem mogłem się przejechać tylko jakieś 500m po "osiedlu" bo...nie mogli znaleźć dokumentów. A pierwszy tekst tego pana, to że nie możemy wziąć Ignisa bo stoi pod chorągiewką... napisać PW do Piotor-a, powinien być zainteresowany takimi sygnałami. Piotor chyba rzadko tu zagląda. Napisałem mu maila w sprawie Swifta, ale chyba napiszę jeszcze w sprawie Jagiellońskiej... jakiś breloczek... :cool: :wink: skoro tak przedstawiasz sprawę to faktycznie pozostaje Radom ps. na forum suzuki (jako gość) czytałem ,że swift awd pali 10/100 w mieście...sporawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 na forum suzuki (jako gość) czytałem ,że swift awd pali 10/100 w mieście...sporawo. Bym się nadmiernie nie przejmował, to może być jednostkowy wypadek (nieumiejętny drajwer, ciśnienie w oponach, trefne stacje, etc.)... Przeciętnie Swift nie powinien być wyraźnie bardziej paliwożerny od Ignisa, niby starszy silnik, ale bez przesady. Jak nie chce Ci się pisać na Forum Suzuki, to ja to zrobię przy okazji - ale może, jeśli serio myslisz o marce, wartałoby się przy tej okazji wreszcie pokazać i zaprzyjaźniać? Pod rozwagę. Co do reszty, PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotor Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Swoją drogą w Suzuki Motor Polska totalnie nie wiedzą nic o autach.Przynajmniej w salonie na Jagiellońskiej w Wawie.... Z prawdziwym zażenowaniem przeczytałem (trafiłem tu przypadkiem bo rzeczywiście nieczęsto odwiedzam forum) Twoją opowieść o tym co Cię spotkało w salonie. Akurat w tym czasie kiedy miało to miejsce byłem na urlopie, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie ponieważ taka sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca. Jeżeli nie zostałeś skutecznie odstraszony przez moich "podopiecznych" i nadal rozważasz zakup to proszę o kontakt mejl/pw/osobiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 hej, czytałem bardzo pozytywne opinie na temat Suzuki Ignisa. Daj namiary na autora tych opinii - znam takich kilku łysych barczystych co som tłumaczami ....przysięgłymi. Przysiengam że mu wytłumaczom. mamusia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się