Mikado66 Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Witam wszystkich i proszę o poradę. Po 14 latach ujeżdżania aut spod znaku trzech diamentów zamierzam przesiąść się na subaru. Zainteresował mnie model imprezy GX 2.0 125 KM. Przeczytałem kilka opisów i testów w różnych mediach i opinie dziennikarzy są mało sprzyjające temu modelowi. Domyślam się, że daleko GX-owi do WRX-a ale ja nie szukam auta do ścigania tylko do codziennej, w miarę ekonomicznej, eksploatacji. Czy może ktoś, kto miał doczynienia z takim autem, może coś napisać o wrażeniach z jazdy i kosztach utrzymania? Z góry dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 ja mam co prawda starszy model ale się wypowiem. zawalidrogą impreza z tym silnikiem nie jest. spalanie benzyny od 8 litrów w trasie do 13 w mieście. dobrze znosi zasilanie gazem (tylko sekwencja!). jeśli szukasz bezawaryjnego, dobrze prowadzącego się w każdych warunkach auta to śmiało bierz taką imprezkę. gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 koszty utrzymania GX-a sa dwa -trzy razy mniejsze niz WRX-a, wiec jak jezdzisz spokojnie to napewno bedziesz zadowolony, a naped 4x4 jest taki sam w kazdym modelu (GX nie ma chyba tylko szpery w tylnim dyfrze?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 koszty utrzymania GX-a sa dwa -trzy razy mniejsze niz WRX-a, Panie dzieju, Pan się bój Boga!!! Skąd Ci to "2-3 razy mniejsze" wyszło!? :shock: Bo zużycie paliwa - to najwyżej litr-dwa na setkę, czyli ok. 10% (z doświadczenia wiem, że jak się mułowatym samochodem jedzie, to się go depcze na maksa, a w efekcie pije tyle samo, a w porywach nawet więcej, co auto mocniejsze - ale nie kręcone tak ekstremalnie). Opłaty - chyba to samo. Ubezpieczenie większe o tyle, o ile wartość auta jest wyższa (można przyjąć, że turbo z tego samego rocznika to średnio jakieś +25% w stosunku do wolnegossaka). Części i materiały eksploatacyjne- AŻ TAK bardzo się te zaturbione psują...? Eeee... :roll: No i co jeszcze? Bo na razie, to "2-3 razy" nijak mi nie wychodzi... :smile: naped 4x4 jest taki sam w kazdym modelu (GX nie ma chyba tylko szpery w tylnim dyfrze?) Nie ma. Ale w turbo ta szpera i tak jest dość słaba, więc jej znaczenie "terenowe" jest zdaje się żadne; poprawia tylko trakcję przy dużych prędkościach. Wolnossące kombi w wesji europejskiej mają za to reduktor, który przyda się w wielu sytuacjach bardziej niż ta szpera ("szperka" :wink: ). Zainteresował mnie model imprezy GX 2.0 125 KM. Przeczytałem kilka opisów i testów w różnych mediach i opinie dziennikarzy są mało sprzyjające temu modelowi. Główny zarzut to zapewne "wołowatość" oraz "braki w wykończeniu i urodzie". Drugie dotyczy wszystkich Subaru (i dobrze! ) - więc nie ma o czym mówić. Natomiast jeśli obawiasz się, że 2.0 bez turbo będzie zbyt wolne ( :roll: - bo może być... :wink: ), a nie chcesz "aż" turbo - rozważ wolnossącą Imprezę 2.5 z USA. To może być w miarę rozsądny kompromis: niezły moment obrotowy i moc, setka w okolicach 8 sekund. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 WiS, tak, ale i opłty większe przy 2,5 i ubezpieczenie droższe przy 2,5 etc, etc. A jak gosciu szuka auta do spokojnej jazdy to polecam. Mialem GX'a z 2001r, teraz mam z 2003r (notabene, jest do sprzedania :wink: ) i nie mozna nazwać go totalnym mułem, wiem, w miarę jedzenia apetyt rosnie, więc po jakims czasie napewno zacznie mu mocy brakować, ale to chyba z każdym autem :razz: Nastepna rzecz, to materiały eksploatacyjne typu filtry, paski, łożyska, klocki, tarcze, linki i temu podobne są jednak dość sporo tańsze. Przeglady rzadsze, wymiany, rzadsze itp itd, jak sie to podsumuje w skali np 2- 3 lat eksploatacji i usredni np na miesiąc, to róznica wyjdzie duza. Polecam GX'a potencjalnym użytkownikom, ja jestem zadowolony :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 opłty większe przy 2,5 i ubezpieczenie droższe przy 2,5 etc, etc. Prawda, no ale z drugiej strony, ile ta pozcja zajmuje w całokształcie wydatków? U mnie akurat bardzo mało, o mam duże znizki - ale chyba u nikogo nie dominuje nad paliwem i materiałami eksploatacyjnymi...? Nastepna rzecz, to materiały eksploatacyjne typu filtry, paski, łożyska, klocki, tarcze, linki i temu podobne są jednak dość sporo tańsze. Przeglady rzadsze, wymiany, rzadsze itp itd, jak sie to podsumuje w skali np 2- 3 lat eksploatacji i usredni np na miesiąc, to róznica wyjdzie duza. Byłbyś w stanie rzucić coś precyzyjniej? Najlepiej - konkretnymi kwotami, ile to jest to "sporo" i "dużo" ;-) ??? Sam jestem BARDZO ciekaw... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 ....Panie dzieju, Pan się bój Boga!!! Skąd Ci to "2-3 razy mniejsze" wyszło!? :shock:.... ano z porowniania kosztow utrzymania mojej 2.0 GL kombi MY96 i obecnej Imprezy GT MY95 jesli nie wierzysz moge zrobic zestawienia wydatkow na PW :wink: Ps. np zuzycie paliwa 12 Pb 95 vs 18 Pb 98 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 z porowniania kosztow utrzymania mojej 2.0 GL kombi MY96 i obecnej Imprezy GT MY95 Liczysz tylko "niezbędne i standardowe" wydatki na GT-eka, czy także te wynikające "z fantazji" i "potrzeby ducha"? Wiem, że GT prowokuje bardziej... ale bez przesady ;-) moge zrobic zestawienia wydatkow na PW Jeśli to nie problem, byłbym ciekaw - oczywiście bez wchodzenia w drobiazgi, raczej tzw. "rząd wielkości". Jak wiesz, BYĆ MOŻE stanę za jakiś czas znów przed decyzją... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 z porowniania kosztow utrzymania mojej 2.0 GL kombi MY96 i obecnej Imprezy GT MY95 Liczysz tylko "niezbędne i standardowe" wydatki na GT-eka, czy także te wynikające "z fantazji" i "potrzeby ducha"? Wiem, że GT prowokuje bardziej... ale bez przesady ;-) moge zrobic zestawienia wydatkow na PW Jeśli to nie problem, byłbym ciekaw - oczywiście bez wchodzenia w drobiazgi, raczej tzw. "rząd wielkości". Jak wiesz, BYĆ MOŻE stanę za jakiś czas znów przed decyzją... :cool: Głownie chodzi mi o czesci eksploatacyjne np. sprzeglo, opony, klocki oleje filtry amortyzatory sa dwa razy drozsze i zmienia sie je dwa razy czesciej. Np 2.0GL ma zwykle klocki a GT tylko EBC Red lub lepsze i szybko sie koncza to samo tarcze, nastepny przyklad opony w GL starcza zwykle 14 - 15tki na dlugo, w GT 16-17 to minum, opony dwa razy drozsze i scieraja sie szybko tak samo na zime, nowe amorki, podczas gdy GL mozna jezdzic na starych itd itd .... Do tego obowiazkowo w GT/WRX trzeba miec wolny wydech, wskazniki i MBC/EBC/Remap wiec wiesz tak to wychodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma Opublikowano 16 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 GRAF, :arrow: PW. WIS, zgadzam sie z GRAF'em ja bym oscylował ok 2 razy wieksze koszta :!: - olej+ filtry, 2x częstsza wymiana - spalanie, hmmm :roll: , nie czarujmy sie ok 40% większe - ubezpieczenie droższe ze względu na wartość - częsci, np: Skrzynia- 3x droższa klocki- min 40% droższe rozrząd- 2x droższy itp, itd, ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk55XL Opublikowano 16 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 ja mam wersjęGX/RS MY05 2.0 125KM i do codziennej jazdy spisuje się bdb. Dynamika wystarczająca (wiadomo, nie jak mocniejsi bracia, ale i tak znacznej części aut daje rady). Spalanie mieszane z przewagą dynamicznej +-10L/100. Jeżeli ktoś chce mieć auto na codzień a niema aż nadto głębokiego portfela to szczerze polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 16 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 WIS, zgadzam sie z GRAF'em ja bym oscylował ok 2 razy wieksze koszta Cholera, martwicie mnie, pany... Chyba jednak zaczynam sobie wmawiać, że turbo w pewnym wieku po prostu nie przystoi (pozdrawiam Arno ) :wink: . Nawet, jesli nie wszystkie Wasze argumenty do mnie trafiają (w końcu, jak często wymienia się skrzynię???) - to i tak wygląda marnie. Co kto lubi - ja nie lubię mieć w garażu skarbonki :roll: Na szczęście, chwilowo problem wciąż teoretyczny ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikado66 Opublikowano 18 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2007 Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Biorąc pod uwagę powiedzenie kierowców ciężarówek "jak dobry szofer to 100 koni więcej", jestem coraz bardziej zdecydowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się