Skocz do zawartości

SUBARU Forester SG - żonowóz


xkorespondent

Rekomendowane odpowiedzi

Chciał bym napisać, że żona zakochała się w właściwościach jezdnych SUBARU i zapragnęła samochodu z pod znaku plejad. Niestety tak nie było. Wymagania były całkiem inne:

1. Samochód nie miał być typowym damskim samochodzikiem,

2. Samochód miał być koloru innego niż czerwony,

3. Samochód musi posiadać klimatyzację,

4.  Samochód nie może swoim kształtem przypominać "jajka"

Biorąc to pod uwagę, dorzuciłem kilka istotnych dla mnie filtrów, tj. "SUBARU", "FORESTER", "druga generacja" i w ten oto sposób został wybrany model samochodu dla mojej ukochanej Żony.

 

Poszukiwania samochodu nie były, aż tak intensywne jak w przypadku Legacy, jednakże, codziennie przeglądałem nowe ogłoszenia i czasem nawet dzwoniłem do właścicieli w celu porozmawiania o samochodzie. Jednym z takich ogłoszeń było ogłoszenie z Katowic: "Pilnie sprzedam SUBARU FORESTER salon Polska pierwszy właściciel" Powodem sprzedaży była ciężka choroba właścicielki, która nie była pierwszym właścicielem, ale jedynym użytkownikiem samochodu ((bank, firma, użytkownik). ale najważniejsze że historia pojazdu była udokumentowana i spójna. Samochód  był zakupiony w GRUCHEL Mikołów, serwisowany w Emil Frey Kraków, później w nie-ASO Katowice (cztery wiatraki). Wszystkie wpisy w książkę zostały potwierdzone, decyzja zapadła, ale właścicielka zmarła. Dostałem propozycję kupna z wsteczną datą i podrobionym podpisem właścicielki, ale nie szczególnie podobała mi się taka opcja i postanowiłem czekać, aż własność zostanie przepisana na matkę, a ja będę mógł odkupić auto od żyjącej osoby. Pół roku później po ponownych oględzinach i dokładnym przeglądzie przed zakupowym w Klinice Subaru podjęliśmy kolejne negocjacje (skuteczne) i umówiliśmy się na spisanie umowy z aktualną właścicielką.

Po spisaniu umowy i zapłacie samochód nie odpalił. Półroczna przerwa zabiła akumulator doszczętnie - trudno. Szybkie negocjacje, upust na nowy akumulator, odpalamy auto na kable i wracamy do domu na dwie Świnki.

19.07.2017 - powiększenie naszej trzody o kolejne SUBARU.

 

SUBARU Forester SG MY 07
silnik: 2.0 DOHC 158KM, EJ20F
VIN: JF1SG5LW47G124251
Przebieg: 199124 km
Kolor: Urban Grey– kod: 45A
Napęd: 5MT z reduktorem

Wersja wyposażeniowa XC SPE 000.

1712482320_Forester05.thumb.jpg.6e36faf244c37feb6af0d19efac88e3e.jpg

 

398712844_Forester23.thumb.jpg.421d7c11ad6c73d39f77b5e1c164e193.jpg

 

1481406241_Forester10.thumb.jpg.6ccdb4a883aeca7c8d03d29bb2b1453f.jpg

 

Auto udało się kupić troszkę taniej, ale wymagało wkładu finansowego na start i to nie małego... lambda, EGR, cieknąca przekładnia kierownicza, huczące łożysko w tylnym lewym kole, obrośnięte i nierówno wytarte hamulce, kilka przytarć, trochę rys i pęknięta lewa tylna lampa.

 

24.07.2017, 199135 km:

Akumulator Centra Futura CA654

08.09.2017, 199907 km:

Regeneracja przekładni kierowniczej,

Wymiana sondy lambda (OEM),

Wymiana zaworu EGR (OEM).

Serwis olejowy: Olej - Millers XF LL C2 5w30, Filtry oleju - KNECHT OC-195, powietrza - KNECHT LX-307,  kabinowy: KNECHT LA-371.

 

Check Engine zgasł, kółka skręcają, silnik pracuje - nie jest źle :),

W między czasie zostały wymienione pióra wycieraczek z przodu, stare tylko rozmazywały wodę po szybie, a tylna w ogóle nie działa :( Udało się rozruszać zamek  haka holowniczego, wyeliminować drgania osłony pod silnikiem, wymienić spalone żaróweczki w kabinie, liczniku i konsoli środkowej. Auto zaczynało żyć :)

 

09.02.2018, 201679 km - Pierwsze badanie techniczne. Hamulce okazały się sprawne by zaliczyć test, ale nie podobały się zbytnio diagnoście. A ta pęknięta lampa... 

f7a7935f82873170a3b6649bb74d9a30.jpg

 

nie ważne, udało się przejść przegląd, a hamulce są kolejną rzeczą na liście spraw do zrobienia

 

07.03.2018, 201679 km:

Wymiana tarcz hamulcowych (Brembo) i klocków hamulcowych (Bosch).

Skoro auto już było na warsztacie, zostały jeszcze wymienione paski klinowe, bo stare piszczały przy mokrej pogodzie...

a skoro jesteśmy na mokrej pogodzie to poprosiłem Paulsa o przyjrzenie się tej tylnej wycieraczce, którą oczywiście naprawił :) 

 

Pogoda coraz lepsza, klimatyzacja działa, ale strasznie śmierdzi. Ozonowanie nie pomaga, co może być przyczyną?

 

image.png.e6fef13fedec7eb714822630d1dddc9b.png

To oczywiste - Zdechły gołąb

(jak się tam dostał? nie mam pojęcia)

 

18.04.2018, 202437 km

Sprawdzenie szczelności i uzupełnienie klimatyzacji czynnikiem R134 (180g), wraz z odgrzybieniem.

 

08.05.2018, 202690 km

Czas na ostatnią z napraw, o których wiedziałem od samego początku:

wymiana łożyska/piasty (prawy tył),

ale żeby nie było tak łatwo i tanio, okazało się, że wymiany wymaga jeszcze:

zwrotnica, łącznik stabilizatora (STI) i tuleje wahacza (lewy tył).

 

Po blisko 10 miesiącach nasz Forester zostaje uznany za sprawnego mechanicznie. Poprawki estetyczne będą rozpatrywane w innych terminach, a skoro auto jest sprawne i ma jeździć (dotychczas przejechał tylko 3,5 tyś km), Czas się zastanowić nad instalacją gazową. W legacy się sprawdza, a jazda jest praktycznie o połowę tańsza.

 

02.08.2018, 203950 km

Montaż instalacji gazowej STAG (Q-Box, Reduktor ACr01, wtryski ACw03, wielozawór 225), z wlewem pod klapką paliwa i butlą w kole (630/225 - 55l).

 

IMG_20180802_194705.thumb.jpg.920806debc1b02556c5acde7614d2208.jpgIMG_20180802_194736.thumb.jpg.8ce2d474b10247e265a136af776f4e84.jpgIMG_20180802_194714.thumb.jpg.e304cc5af0a54b9894cac05c18dd89a5.jpgIMG_20180802_194656.thumb.jpg.9f5e004e89003c1c7cdd46725299dc02.jpg

 

Forester zaczyna nowe życie

23.08.2018, 205209 km,

Przegląd instalacji gazowej po pierwszym 1000km

Jako użytkownik nie miałem uwag co do pracy samej instalacji i samochodu na gazie. ale pojawił się ponownie Check Engine z błędem P0400.

Instalacja została sprawdzona i doregulowana. Co do błędu został umówiony dodatkowy termin na czyszczenie zaworu i kolektora. Usługa oczywiście została zrobiona w ramach gwarancji.

 

Na jakiś czas pomogło, ale błąd się ponownie pojawił, Klinika Subaru obiecała zdobyć więcej informacji i rozwiązać problem. ale póki co temat jest otwarty.

 

21.09.2018, 207095 km

udało się dostać kilka taili, i wymieniłem pękniętą lampę, zniszczony podłokietnik, pogryzioną przez psa gałkę zmiany biegów i zachodzące lusterko wsteczne.

607cdae49b81d28e941d22c2af236342.jpg

14196ca425164079e36a9898d44af8a3.jpg

 

 

14.10.2018, 208350km

Nowe pióra wycieraczek - Tym razem padło na Heyner Hybrid, bo Aquatec SV bardzo szybko zaczął zostawiać niepożądane ślady.

16.10.2018, 208500km

Wymiana żarników na General Electric Xensation White D2R 85V 35W. Muszę przyznać, że siewcą dużo lepiej niż wcześniejsze Philips, ale przyczyną może być wiek (5lat) i przebieg (ok. 100 tyś km).  

 

1370406728_IMG_20181016_1729532.thumb.jpg.0c4fadee1769b22a851257ed75e4df33.jpg

 

25.10.2018, 209000km

Przekładka opon z letnich na zimowe. 

Wiem, że za oknem jest lato, ale mamy prawie listopad i w każdej chwili temperatury mogą spaść, a tym samym śnieg może pojawić się na drogach. Jako kochający mąż nie mogę dopuścić by zima zaskoczyła moją Żonę i jej auto.

 

 

 

Edytowane przez xkorespondent
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, jaceknie napisał:

kuna

Jest to możliwe, choć przyznam, że nigdy nie słyszałem, żeby w naszej okolicy ktoś narzekał na kuny.

PS. lepszy gołąb pod maską, niż przegryzione kable

 

 

 

 

A miała to być zwykła wymiana rozrządu + kontrola luzów zaworowych

 

EJ20F.thumb.jpg.6a2f6eb4406f303f772e4f71b98f56a5.jpg 

A pacjent musiał zostać pozbawiony serca...

Edytowane przez xkorespondent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniowym postoju w Klinice na Żeliwnej odebrałem Forestera. Wszystko zostało zrobione, a nawet więcej... Miał być wymieniony kompletny rozrząd, kontrola luzów zaworowych i zrobiony serwis olejowy. W związku z brakiem możliwość odkręcenia części śrub z jednej pokrywy zaworowej prace zostały poszerzone o demontaż i montaż silnika. Gdy już silnik był na wierzchu rozrząd i zawory nie sprawiły najmniejszego problemu (luzy w porządku). Ale jak się okazało sprzęgło było w nieciekawym stanie i na pewno nie było sensu składać auta na starym sprzęgle.  Pod uwagę brałem Exedy i Clutch PRO, zdałem się na doświadczenie warsztatu i wybrałem australijskiego Producenta.

 

14.11.2018, 209511 km

Wymiana kompletnego rozrządu wraz z pompą wody (OEM, NTN, AISIN)

Kontrola luzów zaworowych,

Wymiana świec zapłonowych (NGK),

Wymiana sprzęgła (Clutch PRO),

Usunięcie nieszczelności na wałku rozrządu wymiana uszczelniacza (OEM),

Wymiana oleju Millers EE LONGLIFE ECO 5w30, filtrów oleju Knecht OC 195, powietrza Knecht LX-307, kabinowego Knecht LA 371.

Wymiana płynu chłodzącego, po wcześniejszym płukaniu/czyszczeniu układu 

 

Edytowane przez xkorespondent
skleroza :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, ze wiele się przy tym samochodzie dzieje. Życzę aby teraz już było jak najmniej awarii. Pozdrawiam!
Staram sie, żeby moje samochody były w dobrej formie. Lubię jak wszystko działa jak należy, ale mam też nadzieję, że co miało zostać wymienione zostało wymienione i teraz bez awaryjnie autko będzie jeździć od wymiany do wymiany oleju i filtrów.
Jak tak się zastanawiałem co jeszcze może paść to została wiskoza... Ale póki co działa, i nie daje żadnych oznak wyeksploatowania. A była pod tym kontem sprawdzana przez fachowców.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorobiłem z szpilki 6mm mocowanie akumulatora, na zdjęciu oryginał i mój home made.

1567067875_IMG_20181119_1722432.thumb.jpg.1c0549a16a8b1fae2076778e940eaa19.jpg

Żeby było śmieszniej, jak kupiliśmy samochód to kompletne mocowanie znajdowało się w bagażniku, z tym, że jedna szpilka miała zardzewiałą, nie dającą się odkręcić nakrętkę.

Tak długo się zabierałem za rozruszanie tego, że jak w końcu użyłem palnika, odkręciłem, wyczyściłem i doprowadziłem szpilkę do stanu użyteczności, okazało się, że gdzieś zgubiłem tą sprawną. 

Dałem sobie trochę czasu na poszukiwania, ale w końcu zrezygnowałem, bo naprawdę nie mam pojęcia gdzie znikła. Ostatecznie skończyło się na dorobieniu nowej. Spełnia swoją funkcję i myślę, że nawet nie wygląda gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zdemontuj silniczek i spróbuj go przesmarować - może ruszy choć jest na to mała szansa. Miałem taki sam problem. Pomogła wymiana silniczka. 
Możesz też sprawdzić  bezpiecznik. Łatwo to zrobić bo to chyba ten sam co pompka tylnego spryskiwacza więc jeśli spryskiwacz działa to bezpiecznik też ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Zachar napisał:

Zdemontuj silniczek i spróbuj go przesmarować - może ruszy choć jest na to mała szansa. Miałem taki sam problem. Pomogła wymiana silniczka. 
Możesz też sprawdzić  bezpiecznik. Łatwo to zrobić bo to chyba ten sam co pompka tylnego spryskiwacza więc jeśli spryskiwacz działa to bezpiecznik też ok. 

Bezpiecznik sprawdzony (i niestety jest w porządku). Silniczek już raz był naprawiany w marcu zeszłego roku i na jakiś czas pomogło. Nie ukrywam, że chciał bym to zrobić tak, żeby dłużej podziałało niż kilka miesięcy... 

Umówiłem się do mechanika, bo w taką pogodę robota na placu to nie robota... Zobaczymy co powie fachowiec, najwyżej kupię jakąś używkę (ciekawe czy z anglika pasuje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też stanęła wycieraczka tylna i pomógł demontaż, wyczyszczenie trzpienia papierem ściernym z rdzy do zera i nasmarowanie. Na razie działa i mam nadzieje że tak zostanie :)
Do czasu naprawy lepiej nie używać wycieraczki bo można załatwić silnik


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Troszkę zwlekałem, ale w końcu się podziało i widać różnicę:)

Oddałem auto do lakiernika na poprawki blacharsko-lakiernicze. Jak już wcześniej na pewno pisałem, auto było kupione z dosyć mocno nieuszanowaną powłoką lakierniczą, tu przytarte, tam pęknięte itp. itd. Teraz wygląda jak należy.

Pomalowany został tylny zderzak, oba tylne nadkola (+ reperaturka na prawy tył) i wszystkie boczne listwy na drzwiach. Forester mnie miło zaskoczył, bo podobno rzadko się zdarza, żeby SG miał zdrowe progi i drzwi pod listwami:)

 

01.07.2019, 218.000km - poprawki blacharsko lakiernicze

 

lakiernik.thumb.JPG.31fb9e45bc354042248b5073091184f4.JPG

 

zdjęcia z przed i po:

290161687_przedpo.thumb.JPG.c7f15fe89525e56c7719221db38105dd.JPG

 

Edytowane przez xkorespondent
dodano kilka zdjęć
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 22.07.2019 o 08:43, xkorespondent napisał:

Oddałem auto do lakiernika na poprawki blacharsko-lakiernicze.

 

Na zdjęciach wygląda fajnie :thumbup:

 

Zakładam, że jesteś zadowolony z jakości roboty i ceny - więc tak z ciekawości (i ew. na przyszłość), gdzie to robiłeś i ile kosztowało?

Może być PW :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

06.11.2019, 220 910    

Forester został ubrany w nowe buty.  Pachnące świeżością (0619) BF Goodrich All Terrain T/A KO2 w rozmiarze 215/65R16 kupione od kolegi @_akir_ wpasowały się idealnie w nadkole.

Pierwsze wrażenie z jazdy - jest głośniej i bardziej twardo (na asfalcie przy ciśnieniu 2.0 i 2.2). Po spuszczeniu powietrza z przodu do 1,9, z tyłu do 2.0 nie odczułem jakiejś większej różnicy w prowadzeniu auta, ale jest chyba troszkę ciszej. Może zmiana ciśnienia pomogła, lub opony się dotarły. Poza asfaltem - nie wiem jak to opisać. Jest CUDOWNIE. Chciał bym żeby w ramach inwestycji drogowych zamiast łatać dziurawe dogi asfaltowe wymienili nawierzchnię na szutrową :p

 

1977854819_IMG_20191107_1401033.thumb.jpg.0c77d997c72735768c3229f7e84e6c77.jpg

 

Opony chce przetestować w warunkach zimowych.  Opinie na temat używania opon AT w zimę są podzielone. Ten konkretny model opony ma nie tylko oznaczenie M+S (jak każda opona AT), ale również 3PMSF, a to już do czegoś zobowiązuje. Symbol płatka śniegu na tle góry jest jedynym oznaczeniem opony zimowej wg. przepisów ONZ i UE. Model opony przeszedł serię testów a wyniki pokazały, że bieżnik, skład i twardość mieszanki gumowej nadają się do użytkowania w warunkach zimowych.

Żeby wyrobić sobie własną opinię, czy opony się nadają, osobiście przetestuję opony i podzielę się wynikami obserwacji na wiosnę.

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu forester wygląda petarda, długo myślałem jakie ATeki kupić, jednak na BF się nie zdecydowałem ze względu na hałas(za dużo km robię po asfalcie).

Kupiłem Toyo Open Country AT Plus, i się nie zawiodłem, od marca zrobiłem na nich 20 tyś km.

Były w wodzie, błocie, szutrach i ostrych jak brzytwa kamieniach w górach Przeklętych Albanii, nigdzie nie zawiodły.

 

Czekamy na recenzje opon na śliskim asfalcie, bo na śniegu i błocie robią jak mało co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2019 o 08:36, koziolek napisał:

Toyo Open Country AT Plus

Brałem te opony pod uwagę, ogólnie to już byłem zdecydowany i miały zostać kupione na wiosnę jako letnie, ale kolega _akir_ wystawił BFG na sprzedaż, później kusił obniżając cenę. Dał czas żeby sobie przemyśleć temat, aż w końcu się zdecydowałem i kupiłem praktycznie w cenie TOYO. Szkoda było przepuścić taką okazję. Do Theth chcę się wybrać (jak córka trochę podrośnie), jak będę bliżej wyjazdu pozwolę sobie napisać do Ciebie na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

18.11.2019, 221.165 km:

Przegląd olejowy: Olej -ENEOS Sustina 5W30, Filtry oleju - KNECHT OC-195, powietrza - KNECHT LX-307,  kabinowy: KNECHT LA-371.

 

Wiecie, że w wielu warsztatach znikła opcja wymiany oleju? Takiej zwykłej wymiany oleju wraz z wymianą filtra oleju. Teraz są przeglądy olejowe, gdzie poza wymianą oleju i filtrów jest przeprowadzony ogólny przegląd pojazdu z podpięciem pod komputer. I wszystko było by fajnie, gdyby nie cena. Zamiast 30-40 zł trzeba zapłacić 120-150 zł. Szykuje się powrót do czasów, gdzie człowiek samemu sobie wymieniał olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Jest to możliwe, choć przyznam, że nigdy nie słyszałem, żeby w naszej okolicy ktoś narzekał na kuny.

 

EJ20F.thumb.jpg.6a2f6eb4406f303f772e4f71b98f56a5.jpg 

A pacjent musiał zostać pozbawiony serca...



U mnie kuna w Forku elegancko wygryzła półmetrową dziurę w izolacji maski ;)

Chyba widziałem twój samochód w Klinice, też tam zleciłem założenie instalacji LPG.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 20.12.2019 o 14:23, miniwww napisał:

U mnie kuna w Forku elegancko wygryzła półmetrową dziurę w izolacji maski ;)

Poza gołębiem pod maską, nie ma żadnych śladów po kunie/kunach.

W dniu 20.12.2019 o 14:23, miniwww napisał:

Chyba widziałem twój samochód w Klinice, też tam zleciłem założenie instalacji LPG

Jest to prawdopodobne bo tylko tam oddaje auta na serwis. Choć ostatnio za często nie bywałem (na szczęście!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2019 o 09:07, xkorespondent napisał:

Brałem te opony pod uwagę, ogólnie to już byłem zdecydowany i miały zostać kupione na wiosnę jako letnie, ale kolega _akir_ wystawił BFG na sprzedaż, później kusił obniżając cenę. Dał czas żeby sobie przemyśleć temat, aż w końcu się zdecydowałem i kupiłem praktycznie w cenie TOYO. Szkoda było przepuścić taką okazję. Do Theth chcę się wybrać (jak córka trochę podrośnie), jak będę bliżej wyjazdu pozwolę sobie napisać do Ciebie na priv.

Mieliśmy już więcej do Albanii nie jechać, ale znowu wynalazłem na południu jakieś wypasione kaniony, więc musowo obadać :D

https://www.google.pl/maps/place/Langarica+Canyon/@40.2555721,20.4637313,3a,101y,90t/data=!3m8!1e2!3m6!1sAF1QipM1DMpX_qNwRNs-OtanPz_5wwkEN7moUET8ADup!2e10!3e12!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipM1DMpX_qNwRNs-OtanPz_5wwkEN7moUET8ADup%3Dw144-h86-k-no!7i736!8i439!4m5!3m4!1s0x135a5a5ae8c1f7dd:0xe3989305a112da56!8m2!3d40.2555721!4d20.4637313

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, koziolek napisał:

 WOW !! !! !!

Całkowicie inny rejon, ale jak będę jechał do Theth, to chyba trzeba będzie zrobić objazdówkę po Albanii. Jak byś się wybrał to zbieraj informacje na temat ciekawych miejsc po drodze. 

 

My w tym roku wybieramy się na Chorwację z małą - tak, że bez szaleństw a i tak nie którzy krzywo na nas patrzą bo chcemy jechać pod namiot :)

 

W dniu 14.11.2019 o 08:36, koziolek napisał:

Czekamy na recenzje opon na śliskim asfalcie

Wracając do tematu BFG AT jako wielosezonowe, póki co sprawdzają się dobrze, bo zimy nie ma:p Choć na pewno przy temperaturach bliskich zeru, na mokrym asfalcie, czasami na rondzie przyjemnie uślizgnie się kółko. W awaryjnych sytuacjach będzie gorzej niż na zwykłych zimówkach. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie roku 2019:

 

Autko przejechało  9859 km

zużyło  1 116 l LPG o wartości 2 237 PLN oraz 106 l PB 95 o wartości 526 PLN

 

Koszty paliwa:

28,60 PLN/100 km; 12,52 l/100 km w tym  11,32 l LPG/100 km (22,69 zł/100 km) i 1,2 l PB/100 km  (5,91 zł/100 km)

 

Inne koszty:

5264 PLN / rok 

43.36 PLN / 100 km

paliwo i wydatki: 66.05 PLN/100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...