Skocz do zawartości

Nadkola sf 2002


Piter Trojanowski

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, Yaros napisał:

Dzięki, ja akurat potrzebuje oba tylne a takich do sf 02 chwilowo nie ma. Może szrot w takim razie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piter Trojanowski napisał:

Dzięki, ja akurat potrzebuje oba tylne a takich do sf 02 chwilowo nie ma. Może szrot w takim razie...

bo ich nigdy nie było seryjnie. Są tylko 'zaślepki' na prześwit zderzaka albo zintegrowane z chlapaczami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Piter Trojanowski napisał:

To czym się osłania blachę w takim razie ?

rant błotnika fabrycznie był osłonięty kedrą (taka gumowa uszczelka) ale opinie na jej temat są podzielone i to skrajnie ;)

cała reszta wnęki koła jest poprostu pokryta konserwacją.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadkoli tylnych producent niestety nie przewidział :(
Nie ma też żadnych rzemieślniczych wynalazków, a szkoda, bo jak pisał ozarek tylko fabryczna konserwacja chroni blachę. Dlatego warto zainwestować czas w jej sprawdzenie i ewentualnie pieniądze w jej poprawienie :)

Ta gumowa uszczelka na rant to wylęgarnia rudej i ja stanowczo ją odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dommarc napisał:

Ta gumowa uszczelka na rant to wylęgarnia rudej i ja stanowczo ją odradzam.

dlatego pisałem, że są na jej temat skrajne opinie... Ja mam fabryczną (raczej nikt tam łap nie wsadzał) z obu stron i nic tam się nie dzieje.

Z tą uszczelką jest tak, że póki szczelna to spełnia swoją rolę, ale jak coś się tam dostanie to działa jak inkubator dla rdzy i stąd skrajne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



...
Z tą uszczelką jest tak, że póki szczelna to spełnia swoją rolę, ale jak coś się tam dostanie to działa jak inkubator dla rdzy i stąd skrajne opinie.


Nie chcę straszyć, ale woda penetruje doskonale każdą najmniejszą szczelinę. W połączeniu z solą i brudem to już mieszanka zabojcza dla blachy. No ale może Twój jest białym krukiem, czego Ci życzę.

Ja od razu po zakupie zdjałem to g..no, choć na jednym rancie zewnątrz nie było śladów rdzy (drugi miał widoczną rdzę). Pod gumą tego "zdrowego" rantu niestety też był nalot rudej. Natychmiastowa interwencja blacharsko-lakiernicza: (wczyszczenie do gołej blachy, odrdzewiacz, czyszczenie, podkład, baranek na rant i na koniec kolor) liczę że uratowała ten rant, ale to się okaże za 2-3 lata.
Drugi próg, był nie do uratowania i zrekonstruowany został w tym roku przy okazji konserwacji podwozia.

Wysłane z mojego XT1585 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...