Skocz do zawartości

GRAF

Użytkownik
  • Postów

    2834
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez GRAF

  1. foty z trasy

    ...

    Początek trasy jest trochę off road'owy, ale można go ominąć i dojechac do miejscowości Mariew asfaltem. Tam zaczyna się bardzo fajny i niestety krótki "OeS".

     

    Offroadowy kawalek to moje klimaty, ja bym raczej asfalt omijal, szkoda ze daleko od kraka

  2. Graf, zamieniles tego fajnego nowego Sporta na to Subaru??? :shock:

    No jasne :mrgreen: mam je juz dwa miesiace i dalej jestem w szoku ile ono wytrzymuje, choc przyznam sie ze jak wyszlo slonko i zrobilo sie cieplo to mi sie del sol zamarzyl 8) bo uwielbiam auta bez dachu

  3. Chodzi mi o to że przy pełnym stanie oleju jest już go trochę maławo ;-)

     

     

    Ale rzeczywiście Subaru ma bagnet średni, nie tak zły jak niektóe auta ale średni, cóż uroki boxera.

    Azrael czy to sie tyczy tez silnikow n/a??? i nalezy ciagle utrzymywac stan odrobine powyzej max???

  4. Podczas ostaniego nocengo wypadu z moja dziewczyna w teren po drewno i upalania po jakis polach :mrgreen: , zlapalem kapcia (jakis gwodz, czy drut) dojechalem do garazu i zalozylem dojazdowke (seryjna wygladala na nie uzywana) i powstal problem dojazdowka moja ma mniejsza srednice niz seryjne kolo (185/70R14) - co powoduje prace przedniego i centr dyfra i palenie viscozy na prostej. Mam pytanie do uzytkownikow imprez/legacy/forestrow czy dojazdowka u was jest identycznej srednicy jak reszta kol? gdzie nalezy montowac mniejsze kolo (chyba z tylu jak nie ma tam szpery?). Ja dowloklem sie z predkoscia 20km/h i postojami 2-3 min. do wulkanizatora, visko naszczescie dziala normalnie juz sprawdzilem. Na mojej dojazdowce pisze tylko tyle ze nalezy rozlaczyc naped 4x4, a tylko stare justy i bardzo stare legacy mialo rozlaczalny naped.

  5. Ja tez mam sposob na progi zwalniajace (zaczerpniety z jazdy rowerem MTB). Przed progiem ostro, ale krotko przyhamowuje, co powoduje ze przod troche nurkuje po czym od razu daje gaz do podlogi. Sila przyspieszenia powoduje z kolei ze auto przechyla sie do tylu, to z polaczeniem odbicia sprezyn daje efekt taki ze zawias z przodu ma maksymalny skok i dziala na niego niewielka sila. Gdy przednia os przejedzie przez prog to zdejmuje noge z gazu zeby odciazyc tylna os. Podobnie jest z dziurami, ktore mnie zaskocza i wiem ze ich nie omine lub wyhamuje przed nimi. Gdy wjezdamy w dziure hamujac to kompresujemy amortyzatory i na dziurach jedziemy na ogranicznikach skoku.

    Ja mam wielki problem z ta technika - nie potrafie zdjac nogi z gazu (gdy przod juz przeskoczy) zeby odciazyc tylna os :mrgreen:

  6. thx za odpowiedz, ale nasuwa mi sie kolejne czy mozliwe zeby hill holder sie zacinal? i puszczal hamulce z opoznieniem? bo czasem mam wrazenie jak bym ruszal z zaciagnietym hamulcem recznym a dopiero kolo 20km/h "cos" puszcza? wiem ze 1.6 jest slabe ale zwykle rusza zwawiej tzn normalnie. ( Mi sie tez Hill Holder wlacza na płaskm jak cofam szybko i ostro zahamuje do wczoraj nie wiedzialem skad sie to bierze)

  7. Dzis odkrylem ze u mnie tez jest Hill Holder - do tej pory myslalem ze wystepuje tylko w wersji kombi z redutkorem. Bawilem sie nim i mam pytanie, hill holder utrzymuje auto na pochylosci zeby sie nie cofalo i u mnie dziala tak, ale gdy przód auta jest nizej (odwracam auto na pochyłosci) to u mnie juz nie dziala hill holder czy jest to prawidłowe?

  8. Jak sie zdecydujesz na VW to bierz tylko wersje 2.0 TDI zrob softa w CompSporcie i ciesz sie z ekomicznego, zwawego 180konnego auta jakich pelno na ulicach, a jesli chcesz i lubisz troche poszalec, miec w dupie dziury w polskich drogach, przeskakiwac progi zwlaniajace 90-100km/h, dojechac tam gdzie inni ledwo dojda to sie nie zastanawiaj i bierz subaru. Co do klimy w VW wcale idelania nie jest, uzytkuje okazyjnie Golfa V TDI

    (mamy) i ten climatronic tez trzeba ustawiac a po drugie mi osobiscie jest duszno w tym aucie. Audio w VW to PORAZKA!!! lepie wez 3-4 k i udaj sie to firmy zajmujacej sie CAR AUDIO niz kupuj firmowe prawie radio i prawie papierowo plastikowe seryjne glosniki.

  9. Czyli nie różni się od ciśnienia w 'rzędówkach'. Sposób pomiaru praktykowałem wielokrotnie, ale w silnikach bez rozbudowanej elektroniki a słyszałem ,że są jakieś zasady, mimo wszystko dzięki 'graf' za podięcie tematu i liczby.Pozdrawiam :D

     

    wg mnie rodzaj budowy silnika (rzedowka, v-ka czy boxer) nie ma znaczenia, wazny jest stopien spreżania, silniki turbo i diesela maja inne wartosci cisnien.

  10. kompresja powinna byc kolo 12,5-14 w silnikach n/a i wmiare rowno na kazdyn cylindrze, sama kompresja nie przeklada sie bez posrednio na osiagi, mialem nissana 100NX z kompresja okolo 9,5 a po robocie glowicy wzrosla do 11,5 (tez malo) a auto jeazdzilo tak samo, kompresje mierzysz wkrecajac odpowiedzni czujnik w miejsce swiecy, silnik ma byc cieply (ja zawsze tak mierzylem)

  11. W poprawianie fabrycznego audio bawie sie juz od kilku lat, z doswiadczenia wiem ze najlepszy stosunek cena/jakosc brzmienia daje zestaw1:

    - sredni/niższy model radia dobrej firmy np: Alpine CDE 9847RB zl (wazne zeby mial 2 pary wyjsc )

    - sredniej klasy głosniki do przodu 16cm+ tweeter 500-800 zl, np Hertz HSK

    - subwoofer 30cm (25 jak nie ma miejsca) +/- 400 zł

    - wzmacniacz 4 kanałowy np jakis sredni model JBL <1000zł

    Zamontowac to porzadnie, tzn glosniki przednie w dystanse z(wyciete z MDF) i w wytlumione drzwi, kable i cinche najlepiej kupic markowe ale tanie (watpie zeby ktos uslyszal roznice). MDF 16mm jest w OBI, Mate do wygluszania drzwi kupuje sie w Castoramie (pierwotnie ma sluzyc do uszczeniania dachow/kominow - taka srebrna) rolka okolo 80 zl - sztywnych wytlumiajacych z allegro nie polecam bo nie do kazdych drzwi sie nadaja a poza tym pekaja podczas zimowych mrozow), do tego wyzynarka troche narzedzi, wolny weekand i audio gotowe. Subwoofer lepiej kupic w gotowej skrzyni - chyba ze ktos umie i ma czas wystrugac cos sobie na wymiar bagaznik. A i nie zapominac o wlasciwym ustawieniu zwrotnic, na poczatek HPF na 60-80Hz, LPF 80-50.

    zestaw 2: Troche gorzej (jesli chodzi brzmienie) ale duzo taniej:

    - srednie radio ale dobrej firmy ja polecam Alpine CDE9845RB (ma 1 pare wysc wiec mozliwosc zamontowania suba pozostaje otwarta)

    - tansze markowe glosniki np. Hertz ESK +/- 300-400 zl nie oplaca sie kupowac lepszych bo wzmacniacz w radiu mocny nie jest, a bardziej rozbudowane zwrotnice i ciezsze membrany zmniejszaja skutecznosc głosnikow co skutkuje tym ze glosniki takie ciszej graja i wczesniej zaczna harczec jesli sa podlaczone bezposrednio pod radio.

    Wiecej, lepiej drozej nie oplaca sie chyba ze ktos jest audiofilem i slucha wymagajacej klasycznej muzyki.

  12. dziś wybrałem się do warsztatu tłumikowego i powiedziano mi, że strumienica w dwulitrowym silniku doda około 10KM i obniży spalanie o parę procent. czy wiecie może ile jest w tym prawdy? 10KM za 150PLN to chyba dobry interes ;)

     

    pzdr!

     

    Strumienica nic nie daje, raz mnie namowili i jedyna korzysc była taka ze poziom halasu był nizszy. W silniku 2.0 16V (SR20DE) kreconym do 7600-7700 zero odczuwalnego przyrostu mocy. Nie kupuj szkoda kasy, lepiej załozyc prosta rurke.

  13. Faktycznie ma 30 kuni wiecej, ale z tym lepszym przyspieszeniem na mokrym to bym sie zastanowil :| Moja Primera ma 150KM, a jak jest slisko to nawet na trzecim biegu przy pedale w podlodze kola buksuja....

     

    Zreszta, wszystko zalezy tez od kierowcy ;)

    Octavia ma calkiem niezly system ASR wiec nie rusza sie ciezko bo fajnie moc dozuje.

  14. Sprawdź czujniki położenia wału i ten drugi na rozrządzie - byćmoże dostała się tam woda i nie kontaktują - a są dosyć nisko, więc może to one. Tylko, że nie rozumiem tego obrotomierza - pokazuje co innego niż silnik faktycznie kręci?

    Tak tzn obrotomierz wariuje - skacze z 4,5 tys na 2 potem znow na 4 dziwne to?

  15. Witam!!!

    Wczoraj odbralem moje SI 1.6 od lakiernika, ktory robil mi poprawki blacharskie i auto nie chce sie wkrecac na wyzsze obroty wczoraj max krecilo sie do 3 tys rmp potem auto zdycha a obrotomierz spada w dol i pokazuje kolo 1 tys rmp (oczywiscie silnik kreci sie kolo 3). Pojezdzilem dzis wiecej i udawalo sie do krecic auto juz do 4 tys a potem znow, to samo auto zducha, obrotomierz wariuje.Dodam ze dzis wieczorkiem nagle auto zaczelo jechac normalnie kilka razy krecilem do 6500 a potem znow max 4 tys rmp i obrotomiesz wariuje - nie jest to angielski wynalazek zeby sie sam naprawiał wiec cos musialo pasc. Lakiernik mowil ze umył silnik, co moglo sie zepsuc/zamoknac ze powoduje takie obajwy.

    Dodam ze jak oddawalem mu samochod jezdzil super, a kupilemdzis nowe kable ale dalej to samo.

    Przy okzaji zycze "Wesołych Świąt i mokrego dyngusa" wszystkim forumowiczom

  16. Niuniek,

    Oo. to widzisz zrobiłem rozeznanie i są najdrożsi krzyknęli 2,5 pln ,Frey 1,6(cześci)+2,9 robota i Gawin 1,5 ale mam mieszane uczucia (nie chce i nie lubię oceniać nikogo po wyglądzie) ale po wyglądzie samego miejsca zostawiając auto na cały dzień mógł bym wyjechać innym o tych samych numerach :wink:(takie odniosłem wrażenie)

    Ja rozmawialem z niedawno z Gawinem wg mnie spoko człowiek sadze ze malo mowi wiecej robi, napisz do OGSa on chyba cos robil u niego. Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...