FAZA666

Nie mów mi o Smarcie...wole jeździć MPK

do Toyoty Aygo to jeszcze pasują naklejki, ale w troche droższym aucie wyglądało by to śmiesznie :wink: A poza tym to dużo zależy od wykonania takiego "malowidła" , przykładowo w Częstochowie jeździ gość Punto i ma pomalowaną maskę i tylną klape w diabła i anioła... 8) po pierwsze primo ledwo co widać te postacie, po drugie primo cały rysunek wygląda jakby jakieś dziecko namalowało go kredą do tablicy, a po trzecie primo ultimo akurat całe auto jest wieśniackie

dzięki za wskazówke...

Znacie jakieś firmy które zajmują się odpicowaniem i malowaniem silnika?? tak, że jak się podniesie maske do góry to aż chce się patrzeć...

Co myślicie o "malowidłach" na samochodach?? Kojarzy wam się to z tandetą czy z pięknem???Co uważacie o samochodach na których znajdują się wszelakie "wrzuty"??? w ostatnim GT (NR 12-grudzień) na stronie 55 jest pokazana Honda Civic z zupełnie nową szatą graficzną i nie tylko. Firmą, która wykonała owe "ognie" jest AIRBRUSH, strona internetowa www.airbrushdesign.pl

chciałbym poznać gościa, który robił tego Focusa

Domestos666 co się przejmujesz sprzętem , przy takiej cenie imprezy najwyżej pojedziesz do kliniki dźwieku i zamontujesz sobie sprzęt za pare groszy 8) a jak nie to sprzedam ci moje głosniki ALPINE

Moim zdaniem ludzie tuningując auto koncentrują się w szczególności na silniku..a co z hamulcami??? z zawieszeniem?? ogumieniem?? nawet ze światłami... W moim aucie już przy seryjnej mocy auto się przechyla na boki a jak mi przychodzi zachamować to wydaje mi się że mam "spowalczanie" a nie hamulce. Klocki niby są ok, niedawno zmieniałem-kupowałem w Toyocie, ale hamowanie jest naprawde dalekie od ideałów. myślałem, że może zmienić tarcze, nie dla szpanu że co to ja nie mam za wyścigówke ale po poprostu chciałem poprawić hamowanie Jendak mój znajomy mechanik powiedział mi że z tarczami to jest różnie, że czasem bardzo piszczą, a poza tym do dobrego hamowanie wystarczą dobre kolcki... :shock: jak narazie nie wiedze różnici po miedzy starszymi klockami(ATS) a nowymi(chyba Textar)

To tylko tak Ci się wydaje, po miesiącu zaczyna brakować mocy jak się człowiek przyzwyczai. być może masz racje, ale gdyby moje auto miało 6sek. do 100kn/h nie bawił bym się w tuning silnika, szkoda ryzykować bo przez jakiegoś "paproka" auto może tylko stracić.

aha i gdybym mial kogoś, jakąś odpowiedzialną firme która ma pojecie o zmianie silnika to bym pomyślał... ale nie wiem który silnik jest dobry :?: poza tym trzeba by skrzynia na jakieś krótsze przełożenia zrobić itd. itd. nie znam się na tyle abym kupił np. silnik na alegro lub z jakiejś rozbitej fury, może ja stwierdze że silnik jest igła a mechanik powie że nic specjalnego... cieżko coś wykombinować...gdyby to auto miało pojemność 1800 i 86KM to możne wtedy dłubać, ale moim zdaniem 86KM z pojemności 1.4 to i tak całkiem całkiem, porównywalnie Opel Astra z tego roku co moja toyota (1998) ma 75KM narazie nie podjąłem się zmiany w silniku, chce popytać, dowiedzieć się co o tym sądzicie... :roll:

silnik jest 16 zaworowy i prawdopodobnie ma 2 wałki, ale fakt subaru to to nie jest. wiem że najlepszym rozwiązaniem jest kupno nowego silnika... jednak cieżko trafić na dobry niezniszczoony silnik. moje auto ma przejechane 105 tys. kilometrów i wiem, że jak na japończyka to pestka. po prostu nie jest wyeksploatowane, było serwisowane w toyocie i ogólnie jest naprawde zadbane, oczko w głowie... również zdaje sobie sprawe że chip i inne bzdety z tak małego silnika jakim jest pojemność 1400 piorunującego wyniku nie otrzymam-niestety ale po prostu ciągnie mnie aby coś w tym aucie pogrzebać, pobawić się i cieszyć się z każdej nawet głupiej przeróbki a co do następnego auta to bedzie nim subaru i tuning mi wtedy nie będzie potrzebny

Mam troche odmienne zdanie, wieczorem podam konkretną nazwe radia...

Mam benzyne 1.4, 86 konną 8) ale całkiem sobie radzi, jeszcze jak zdjąłem katalizator i założyłem wydech i stożek to już w ogóle fruwa tak na serio to chciałem poprawić osiągi, przestroić silnik, poznieważ jak go wrzuce na wysokie obroty i zmieniam bieg to moja "czerwona Iskra" zaczyna się troche "jąkać" to napewno nie od świeć, byc może po zdjęciu tego katalizatora lub zmianie zwykłego filtra na stożek firmy BMC. chce aby auto chodziło bez zarzutów dlatego wybrałem się do krakowskiej firmy V-tech, z nadzieją że coś mi pomogą...

Ja bym raczej obstawiał, ze radio masz za słabe, znaczy bez dodatkowego wzmacniacza będzie ciężko. To charczenie co słyszysz to prędzej niedomagania wbudowanego wzmacniacza i koszmarne zniekształcenia harmoniczne przy wyższych mocach. Założenie wzmacniacza powinno poprawić brzmienie. Radio napewno nie jest za słabe. W niedziele wracałem do Krakowa, słuchałem troche mocniej muzyki i jak dojechał pod blok i ściszyłem muzyke to usłyszałem pewne "pierdzenie" dobiegające z lewej strony. Owy głosnik miałem zreklamować, ale panowie w media markt powiedzieli mi że trzba czekać 3 tyg. także zrezygnowałem. zosatł skejony przez mojego brata (domestosa666) 8) i było wszystko ok, aż nie podgłośniłem radia. wyciągnąłme głosnik wczoraj i rozkleił się. trzymało jedynie tam gdzie Domestos go skleił. Poza tym to radio Pioneera jest już z wewnętrzynm wzmacniaczem(Mosfet) Dźwiek ogólnie jest bardzo czysty z głosników gdyby się nie "rozkleiły" A jak właczyłem na opcje MAX BASS to zaczęło "pierdzieć" z tyłu w lewym głosniku, wyciągnąłem go ale narazie się trzyma... :shock:

Rok temu miałem zmieniane głośniki w swojej Toyocie. Głośniki są firmy ALPINE(250W). i co ciekawe jeden się rozszedł nastomist z tyłu posiadam głośniki firmy Sony(120W), Radio mam fimy Pioneer (50X4 MOSFET) -nie wiem jaki model. Wydaje mi się, że radio jest za mocne i te głośniki nie wytrzymują...(i z tyłu i z przodu) Te głosniki Alpine są średnicy 13cm. mam pytanie znacie jakąś dobrą firme głosników samochodwych?? cenowo też dobrą oraz gdzie w Krakowie jest jakieś dobry sklep ze sprzętem samochodowym, car audio itp.?? P.S. zaznaczam, że ja słucham mocniejszej muzyki...

Zamierzam zwiększyć moc w mojej Corolce, byłem w V-TECHu i mam pytanie. Co sądzicie o tej firmie? Jakieś doświadczenia? Zaproponowano mi Piggi Back (chip) za 1350zł lub zmiana tłoków 2 (1 szt. 750zł) Umówiłem się na hamownie we wtorek w celu oszacowania mocy pierwotnej.

W którym miejscu w galerii jest ta wystawa?

Witam wszystkich forumowiczów