Nie byłem na imprezie, ale jak zobaczyłem to na filmie, to szczęka mi opadła. Przecież trzeba być skończonym debilem, żeby się tak zachować na pojeżdżawce. Chyba mu się klapki w głowie poprzestawiały i cofnął się w czasie do MPRC. Myślę, że nikt na miejscu Waszki nie spodziewałby się takiej zagrywki ze strony Steca, bo widać przecież, że w tym miejscu spowalnia ruch zjeżdżający Legaś i nie ma to nic wspólnego z jakąś próbą rywalizacji ze strony Grześka. Legacy zjeżdża, on przyspiesza i dostaje strzała.
Gracowy, jak tak na to patrzę z perspektywy dosyć doświadczonego organizatora różnych imprez, to myślę, że zapraszanie takiego gościa jest wielce ryzykowne. Może i auto ma fajne, nazwisko znane, ale wolałbym chyba tym dzieciakom z własnej kieszeni wyłożyć, niż ryzykować, że komuś się stanie krzywda.