to stwierdzenie nie daje mi spać , no może troszkę przesadziłem ale nurtuje mnie bo:
u mnie jak zimny to też około 2-3 sekund ale jak jest już ciepły to na zasadzie off-on raz przekręcam kluczyk i już odpalony bez trzymania nawet jednej sekundy - czy aby na pewno u ciebie na ciepłym trzeba go tak katować tym rozrusznikiem ?
Powiem tobie że pali tak samo jak ciepły i zimny dlatego mnie to zastanawia