Skocz do zawartości

Schwefel

Użytkownik
  • Postów

    145
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Schwefel

  1. W dniu 15.05.2022 o 21:42, lelenbp napisał:

    I gdy przyspieszam delikatnie auto sumie do przodu, gdy wcisne go w podłogę zaczyna przerywać.

    Miałem to samo, pomogła wymiana przewodów i świec.

  2. 11 godzin temu, faza20 napisał:

    Przyglądając się tym wszystkim nowym częścią tak właśnie się zastanawiałem ile czasu zajmie im pordzewienie do poziomu jaki miały demontowane części.

    Jak kolejne 23 lata to dla mnie jest OK ale jak po pół roku to słabo. 

    Nowe mocowanie akumulatora zaczyna rdzewieć po 1,5 roku, także lepszą opcją było dać do piachu i proszku stare.

  3. 5 godzin temu, halvaekiu napisał:

    Jakiś konkretny wart polecenia? Zgłębiałem temat rok temu i ostatecznie wylądowałem na stronach z holami do ciężarówek, wtedy uznałem, że odpuszczę i wrócę do tego kiedy indziej. :lol:

    Ja kupiłem takie dwa i ten zielony to trochę przerost formy nad treścią, bo spokojnie Patrola by utrzymał. Ten pomarańczowy w zupełności wystarczy do osobówki, a jakość wykonania nieporównywalnie lepsza od linek z marketów czy sklepów motoryzacyjnych.

    https://allegro.pl/oferta/linka-holownicza-hak-hak-eg01-5m-5-7t-nordlift-9823023801

    https://allegro.pl/oferta/linka-tasma-holownicza-5m-8-1-ton-nordlift-9823031004

    • Dzięki! 1
  4. Dzięki za info, mam nadzieję, że pękają po katowaniu na torze a nie w normalnej jeździe. Z resztą to Brembo więc chyba wiedzą co robią nawiercając tarcze.

    Też kupiłem nową matę ale to straszna lipa łamie się w palcach, a kuna i tak mi opierdzieliła kawałek Jak ktoś ma wolne $$$ to lepiej wydać na co innego. Teraz wygłuszenie bym kleił z rolki a nie kupował oryginał.

  5. Komplet to 800-900zł. W ASO pewnie drożej i nie od ręki.

     

    Co daje takie punktowanie tarczy? Wiem, że GT jest "trudne" jeżeli chodzi o dobór tarcz z przodu do "normalnej" jazdy a nie upalania na torze. Sam testuję nawiercane Brembo + klocki Brembo ale ciekawi mnie jak sprawują się Mintexy na takich tarczach, bo moje czasami popiskują ale i tak jest dużo skuteczniej i ciszej niż na polecanych litych Brembo + Ferrodo DS Performance.

  6.  

    15 godzin temu, chojny napisał:

     

     

    To się zgadza, MY99 to seria były te grafitowe ale srebrne. ;) 

     

    A nie w MY00? Ja mam MY99 i mam srebrne 5 ramienne czyli te co są złote na zdjęciach. Rok produkcji 05.1999 czyli nakładki, lusterka i klamki bez lakieru.

     

    IMG_1598.thumb.JPG.c28b089e8f682ee2169ed47a2d786e29.JPG

  7. 2 godziny temu, nysiopysio84 napisał:

    Odświeżę temat, możesz się podzielić na jakim etapie się skończyło z reperaturkami tylnych nadkoli?

     

    Na dzień dzisiejszy firma BOLMA oferuje reperaturki do Legacy, jestem ciekaw czy ktoś już robił i jaki jest ogólny efekt. Czy jest możliwe, że po wspawaniu reperaturek problem zniknie na lata czy jednak powróci ze zdwojoną siłą? (np w miejscu spawów reperaturek do karoserii).

     

    Pozdrawiam!

    Wspawanie nowego kawałka blachy nie załatwia problemu błędów w konstrukcji nadkoli (z punktu widzenia naszych warunków, bo w Japonii problemu nie ma). Trzeba solidnie oczyścić wewnętrzne nadkola, styk blach, zalać dobrą chemią i dopiero spawać zewnętrzne. Mało któremu blacharzowi się chce bo teraz robi się na ilość, a jak rdza wyjdzie po okresie "gwarancji do studni" to już będzie się martwił kolejny właściciel. No i oczywiście wywalić fabryczne gumki z rantów, ale nie wiem czy Legacy je miało tak jak Impreza/Forester.

    U mnie już druga zima i ruda nie wychodzi także wnioskuję, że blacharz zrobił dobrą robotę i jakby miała wyjść to by wyszła po pierwszej zimie.

  8. W dniu 15.05.2021 o 20:03, Dracula napisał:

    I vw golf 5 1.6. a na zdjeciu swieca po 2000km od wymianyIMG-20210121-WA0014.jpg

    Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka
     

    Czego to Niemcy nie wymyślą, nawet smarowanie świec jest w takim Golfie.

    • Super! 1
    • Haha 1
  9. Odświeże trochę temat dronów.
    Tydzień temu zamówiłem sobie MJX Bugs7 jako pierwszego w życiu drona. Wczoraj pierwszy raz sobie nim polatałem chwilę i chyba mi się to spodobało default_superhero.gif
    Niestety całkowicie nie zadowala mnie jakość zdjęć czy filmów jakie ten dron oferuje no ale tego się spodziewałem za taką cenę. Jutro go zwracam i szukam czegoś lepszego powiedzmy do 2 tyś. Wybór pewnie pomiędzy DJI Mavic Mini a DJI Mavic Mini 2. Zależy mi na tym aby waga dron był mały i do wagi 249g bo wiadomo jakie przepisy są. Będę go używał tylko do swoich celów czyli jakieś fotki czy filmiki z wakacji i tego typu rzeczy. Ktoś może pomóc w wyborze? Warto dołożyć do DJi MM2? W internecie opinie podzielone. Niektórzy mówią że jedynka całkowicie wystarcza do tego typu zastosowań.
       

    Jak masz jedynkę to dwójka nic nie wniesie nowego, ale jak kupować to oczywiście, że lepiej nowszy bo ma dłuże wsparcie producenta, a aktualizacje firmware w Mavicach zawsze zmieniały dużo in plus. Nie zmienia to faktu, że zdjęcia z Mini są średniej jakości i tego nie przeskoczy się, bo matryca jest mikroskopijna. Filmy w dzień są ok, w nocy słabe. Jeżeli koniecznie chcesz być w limicie wagi to nie ma innego drona, bo konkurencja jest o 5-10g ponad limitem. Do nauki latania lepszy będzie Spark ale według unijnych eurokratów to już poważny dron o wadze aż 300g


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  10. W dniu 11.05.2021 o 06:13, st981777 napisał:

    przypomnę wam ostatnią Celicę i 1.8VVTi które żłopało więcej oleju jak benzyny z powodu wady konstrukcyjnej

    Kara za wybór do sportowej fury silnika o marnej mocy 143 koni ;) Z 1.8 TS nie było tego problemu.

    Z resztą Celica to był promil produkcji 1.8VVTi, dużo więcej poszło tego do Avensisa T25 gdzie branie oleju też nie było regułą, jednym brał drugim nie.

    W dniu 11.05.2021 o 06:13, st981777 napisał:

    ale ta metka bezawaryjności to marketing zbudowany na starej Corolli...

    Ciekawe co masz co zarzucenia obecnej Corolli albo silnikom Valvematic, bo mówisz o prehistorii, VVTi nie montują od 10 lat.

     

    3 godziny temu, rutra80 napisał:

    Ale jaka Corolla jaką Imprezę?

    Obecna obecną.

  11. W dniu 8.05.2021 o 20:58, Dracula napisał:

    Ja sobie doskonale zdaje sprawe z tego ze to solidne samochody ale przez ten francuski wynalazek ze znaczkiem solidnosci zrazilem sie. I tutaj nawiazanie do tematu. Kolega sie zrazil do subaru bo kupil diesla

    Tylko w tym nie ma żadnej analogii. Kto stoi za konstrukcją diesla boxer? Subaru. Kto stoi za konstrukcją całego Proace? PSA, tam nawet multimediów nie wsadzili z Toyoty. Zawias, karoseria, silniki, skrzynie to wszystko PSA. Toyota obecnie nie ma ani jednego swojej konstrukcji diesla. Może i lepiej po wpadce z 2.2D-4D, którą na koniec ratowali kupując słabowite 2.0 od BMW.

     

    Toyota idzie w bardzo dobrym kierunku z hybrydami, które są nudne ale za to cholernie niezawodne. Tak samo było z wcześniejszymi wolnossącymi R4, R6, V8 bez bezpośredniego wtrysku, bez udziwnień, które przejeżdżały pół miliona bez remontu. A Subaru w jakim kierunku idzie? Ehh szkoda gadać, żeby Corolla łoiła ze świateł Imprezę...

    • Super! 1
  12.  

    3 godziny temu, Tommy21 napisał:

    " Brak rdzy" chodziło mi o to ze juz została usunieta, tylne nadkola  i w bagazniku zostały wspawane zdrowe elementy (oczywiscie na to nowy lakier) . 11 miesiecy temu było wszystko robione i nic nie wyłazi zaglądałem chyba wszedzie i nic nie widac, papiery na wszystko sa z dobrego garażu. 

     

    Ale pewnie nie zaglądałeś pod nakładki progów, bo w 90% GTeków są do odtworzenia przynajmniej zewnętrzne, bez tego strach podnosić za progi. Rura wlewu paliwa, belka pod zderzakiem, sanki zawieszenia, zbiornik paliwa, w skrajnym wypadku podłużnice, to są wszystko typowe miejsca korozji. Naprawa progów + nadkoli o ile nie trzeba robić kielichów to w dobrym zakładzie koło 8 tys., więc albo to będzie okazja roku albo wtopa roku.

    Dla mnie wymienione modyfikacje (oprócz tego, że wieś tańczy i śpiewa ale każdy ma własny gust) świadczą o tym, że lekko nie była traktowana, także jak skrzynia klęknie to sobie wsadzisz 6MT.

    • Lajk 1
  13. Stawka za dzień to jedno a okres wynajmu to drugie. Z doświadczenia wiem, że ubezpieczyciele mają z d okresy napraw i tak w ogóle nie biorą pod uwagę czasu potrzebnego na ściągnięcie części z Europy czy Japonii (mówię przed covidem) i kolejki na naprawę w ASO. Wychodzą z założenia, że w ich partnerskim serwisie gdzie gwarancja jest do bramy da się to zdobić w maks x dni na zamiennikach gdzie x to jest 2-3x za mało dla terminów w ASO.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...