mus

ad 1. Jak masz otwarte wszystkie drzwi i kluczyk masz w stacyjce to nie musisz naciskać na pilocie żeby otworzyć bagażnik ad 2. Ja mam faktycznie opony 205/60 i nic mi nie obciera ale ja mam podwyższone zawieszenie.

Ja zwiększałem prześwit i to z powodzeniem: tutaj wątek :http://www.forum.sub...enie +prześwitu W srócie wymiana sprężyn na H&R które nominalnie powinny zwiekszyć prześit o 3,5 cm , faktycznie zwiekszyły o ok 5 poza tym wymieniłem opony na 205/60/16 prześwit zwiększył się o kolejny centymetr. Najważniejsze w tym wszystkim jest że auto tak nie siada pod obciążeniem. Auto od tego czasu przejechało ok. 50 tys. Nic nie obciera licznik przy 100 km/h na nawigacji pokazuje 98-99 . Podobno 215 mogłyby juz obcierać. Mam teraz poza Legacy jeszcze Otbacka i rzeczywista różnica to około 1 cm na korzyść Outbacka.

ad 3 . Można zmieniac w czasie jazdy zawsze ze sprzęgłem ,nie można właczać reduktora jak masz obroty blisko czerwonego pola a w zasadzie tak powinieneś zmieniac żeby po zmiane obroty nie weszły na czerwone

Przeważnie puszcza najpierw na flanszach, podjedź do serwisu tłumików to sprawdzą i ewentualnie wymienią. Też tak miałem przy ok. 120 tys wymieniłem flansze za coś około 40 zł. Poza tym czasami obijają się o tłumik osłony, zdarza się też że dzwonią osłony od katalizatorów.

Wymiana katalizatorów w aso to podobno ok. 12 tys, nie sądze żeby ktoś je wymieniał na orygiały , poza tym kolega nevada napisał że wymienione był a obydwa katalizatory , a faktycznie to są tam raczej 3 i w razie gdy się pierwsze posypia to ten trzeci też trzeba wymienić (niektórzy go wycinaj wtedy). Podobno katy w H6 zapychaja sie właśnie przy takich przebiegech, żeby temu zapobiec trzeba co jakiś czas czyścić kolektory. Poza tym w H6 zdarza się że padają uszczelki pod głowicami, i tutaj jest na to rada żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia , trzeba co jakiś czas wyczyścić chłodniece (trzeba ją wyciągnąć do tego).

Tylko że średni koszt regulacji luzów zaworowych to ok. 3 tys. wiec lepiej sprawdzić ich stan. Moj mechanik twierdzi że H6 bez gazu wytrzymują średnio 250-350 tys. Niestety żeby stwierdzić w 100% jaki jest stan luzów trzeba jechać do serwisu który ogarnia Subaru, przy okazji sprawdzą stan automatycznej skrzyni. Niewyobrażam sobie kupna takiego samochodu z takim przebiegiem bez inspekcji w zaufanym warsztacie Nie dalej jak miesiąc temu miałem podobne dylematy kupując H6 z przebiegiem 170 tys. a nie jest to moje pierwsze Subaru.

Ja mam z 2007 roku (rocznik modelowy 06) kupiony przez poprzedniego właściciela w Polskim salonie i navigacja jest po polsku. Co do ustawienia godziny to utawia sią ja w ustawieniach monitora , trzeba wejść w kalendarz ustawić date a później godzinę. Jak chcesz to sprawdzę krok po kroku.

Nie żebym się czepiał ale Outbacka V jeszcze nie ma.

Przecież ja nie pytam co ile się sprawdza tylko co ile km kto regulował luzy w konkretnym modelu samochodu.Chyba oczywistym jest fakt że przy przeglądach sprawdza się czy zawory są OK i wtedy dopiero podejmuję decyzję o ewentualnych korektach. Mój mechanik twierdzi że zawory w H6 wytrzymują nawet 250-300 km na bęzynie a na lpg średnio 50-70 tys km. Zadając pytanie chciałem się dowiedzieć czy luzy w samochodach z instalacją montowaną przez Subaru czy imortera Subaru i sprzedawane jako nowe w salonie wytrzymują więcej niż te montowane do używanych aut. Że takie auta są to wiem bo sam widziałem 3 w ostatnim tygodniu , i jeśli nawet nie są montowane w Japoni a u importera to są robione profesjonalnie co widać np. po wlewach które w klapkach do paliwa mają specjalny fabryczny uchwyt do końcówki od gazu.

No tak , tyle to i ja wiem (a nawet więcej). Wiem też że temat LPG w H6 to temat rzeka i nie chcę dublować wcześniejszych z watków o lpg. Interesuję mnie wyłacznie odpowiedź na zadane pytanie kierowane do użytkowników H6 (03-09) z fabrycznymi instalacjami lpg tj: Co ile kilometrów średnio regulujecie luzy zaworowe? pozdrawiam

Mam pytanie do użytkowników H6 (03-09) z fabryczną instalacją lpg. Co ile średnio kilometrów dokunujęcie korekty luzów zaworówych? pozdrawiam

Podobno można też się zastanawiam nad montażem. Potrzebna są :kierownica, podstawa kierownicy , nowa taśma z przewodami do kierownicy , czujnik do skrzyni biegów (do identyfikacji przełożenia) oraz przeprogramowanie komputera. Najdroższa jest podobno taśma która kosztuje (nowa) coś ok 700-800żł.

Dzisiaj troche poszperałem w internecie i wiekszość opini jest taka że nie powinny być to żadne towoty tylko smary z dodatkiem molibdenu (róznie sie nazywają np. smar molibdenowy lub smar do przegubów). Wszrdłem dzisiaj pod auto i po dokładnym wytarciu resztek smaru okazało się że opska jest cała ale osłona jest trochę luźna na ośce. Chciałem to jakoś dokręcić ale te opaski sa jakieś dziwne praktycznie sa równe na całej długości obwodu. Obejżałem przegób zewnętrzny i tam też nie było mozliwości dokręcenia lub odkęcenia ale były za to jakieś ucha którymi mozna pewnie wyhaczyć opaskę i załażyć ją w innej pozycji. W związku z tym że nie mogłem ściągnąć osłony żeby ewentualnie uzupełnić braki smaru a nie chciałem żeby dalej coś uciekało przez ten mały luz to przykręciłem opaskę na tą starą i teraz juz nie ma luzów. Zastanawiam się tylko ile mogło tego smaru wyjść bo tak na oko to to co zebrałem szmatą to było tego może łyżeczka smaru.

Opaska jest na przegubie, ale pęknięta , osłona jest cała ale poza opaską widać smar (niewielkie ilosci). Piasek raczej nie wszedł do środka bo nawet go nie widać na smarze który wyszedł poza przegub (chodzi o przegub ten przy skrzyni). Z pęknietą opaską nie przejechałem więcej niz 10 tys. km bo wtedy byłem na ostatnim przeglądzię. Wydaje się że przegub jest dobry bo nie ma żadnych symptomów które mogły by świadczyć o zurzytyn przegubie typu stukanie na zakrętach np. Chciałbym to jakoś zabezpieczyć bo troche jeżdzę a nie wiem czy mój mechanik pracuję w poniedziałek żebym mógł zapytać jak to samemu zabezpieczyć. Do serwisu gdzie jeżdzę (Józefów) mam 280 km i będę tam dopiero w styczniu i przejadę przed tem około 2,5 km. Myśle że jak właduje tam jakiegos towotu (myslałem o grafitowym ) ile dam rady i założe opaskę to te 2,5 tys km nie zaszkodzi przegubowi.

Poszła mi mała opaska na przegubie wewnętrznym z przodu , troche smaru przy okazji wyszło. W związku z tym mam 3 pytania: 1.Jaki smar tam jest? 2. Czy jak poszła mi ta mała opaska to czy przez nią uzupełnie smar czy musze odkręcić tą większą? 3. Jak dużo tego smaru trzeba tam dołożyć? pozdrawiam

A jesteś pewien że padły w tym samym momencie ? Może jeździłeś przez jakiś czas na jednym i nie zwróciłeś na to uwagi. U mnie żarówki wytrzymują około 4-5 miesięcy 10-15 tys km i padają w mniej więcej w tym samym czasie (1-3 tygodni). pozdrawiam

Miałem podobny problem z kontrolka airbagu. Powodem zapalania się kontrolki była umieszczona apteczka pod fotelem pasażera oraz pasażer o wadze ok. 150 kg który przesunoł fotel. Kontrolka czasami zapalała się czasami gasła i było to głównie uzależnione od położenia fotela. Jak byłem na przeglądzie mechanik poprawił mi wtyczkę i do dzisiaj już kontrolka sie nie zapaliła.

Nie jest z tym tak źle, 200-300 zl, ja nie zauważyłem nawet na rachunku:P A chodził równiej. 200-300 to sohc 137 KM , dohc napewno sporo więcej.

Radzę jednak sprawdzić i wyrególować zawory, jak będą podpartę i długo będziesz tak jeździł to powypalasz gniazda zaworów.

na 99% luzy zaworowe , jaki masz przebieg?

Tak są, zdejmij plastikowe zaślepki oczywiście pod maską silnika i zobacz czy się śruba w którymś nie poluzowała.

Ja też serwisuje auto u Pana Jarka i potwierdzam że robi przeglady co 12500 (dlatego rozrząd wychodzi na 100 000km). W sumie to też się dziwiłem dlaczego taki robi i uzyskałem odpowiedź że olej silnikowy ma już słabe parametry w granicach 14-15km przebiegu. Dodatkowo jak sprawdziłem ksążke serwisowa swojego auta sprowadzonego z Niemiec to pomimo że wedrukowane w książce są przeglądy po przebiegu po 15 tys km itd. to faktycznie wykonywane były co 12500km. Nie dyskutoawłem juz wiecej na ten temat i robie przeglądy co 12500km.

witam Mam pytanie dotyczące regulacji luzów zaworów w Subaru z LPG. Chodzi mi o to czy wartości luzów są takie same w aucie z LPG i bez? Pytam o to dlatego że ma drugie auto z LPG tj. Hondę CRV w której mechanika dwa razy ustawiał mi luzy w krótkim odstępie czasu i pomimo że było podobno dobrze ustawione to auto cały czas przygasało. Wkurzyło mnie to więc zaprowadziłem auto do ASO gdzie powiedziano mi że wartości luzów są faktycznie książkowe ale z LPG luzy powinny być luźniejsze. Poprawili i problem przygasania został rozwiązany. pozdrawiam