blazejek

wykrakałeś, Subaru już wprowadziło ten system ...

forka rozbierzesz bez problemu i bez manuala - proponuje tylko wyposażyć się w łyżkę do zapinek - żeby można było je wykorzystać przy montażu

moze musisz je poglaskac to przestanie warczeć

w forku numer 2 - jedna rzecz mi nie pasuje - zegary - te po lifcie miały inny odcień i pierścienie dookoła zegarów - i termometr pokazujący temperaturę na zewnątrz w obrotomierzu

Forek nr 1 Hubertus - to wersja wyposażenia. Auto ma p/mgłowe przednie / nie miał Hubertus w standardzie/ - ale nie ma do nich włącznika. Warto się przyjrzeć bliżej. Brakuje tylnej lewej listy nad błotnikiem. Forek nr 2 niezła instalacja gazowa

215/80 R 15 ma 725 mm średnicy a oryginał ma rozmiar 668 mm - więc masz 57 mm różnicy. ciężko Ci będzie je założyc bez podnoszenia auta - to opony typowo terenowe zamiennikiem będzie 185/80 R 15 - jezeli chcesz wysoki profil

mega anty pozdrowienia dla mlodzienca /gnoja to bardziej adekwatne określenie/ w srebrnym forku xt, który 10 minut temu na Ewangelickiej w Lublinie - chcąc popisać się chyba przed innymi - najpierw mało co nie rozjechał prawidłowo skręcającego rowerzysty / trąbiąc na niego niemiłosiernie/ by zaraz potem zaatakować idących po przejściu pieszych - o mało ich nie taranując. Brak słów.

Oj bardzo cenna informacja :shock: Mam grubaśny ukł. wydechowy (ok 3cale) - co chyba prowadzi chyba do zwiększenia doładowania.... Hamownia pokazała 245 KM - wiec turbo dmucha chyba nieco więcej. Co w takim razie? Zostawić tego BOVa? czy może jest jakieś lepsze rozwiązanie?? musisz sprawdzić jakie masz doładowanie - a nie wydech Deklarowana przez Ciebie moc była dostępna w silnikach z tego okresu na seryjnym zaworze - np. w Japonii. Nie demonizowałbym tak tego seryjnego zaworu.

w to miejsce wchodzi seryjny zawór / numer 14471AA033 / - w tym modelu potrzebujesz fabrycznego plastikowego DV i końcówki węża, żeby to połączyć w układzie - koszt w ASO ok 500 - 600 PLN. Czeka się ok. 2 tygodni.

japońskie forki s/tb miały obydwie tylne boczne szyby ze ścieżkami - bo miały podwójne antetny, w tym telewizyjną.

o fu - i jeszcze w czerwonym, chyba na kacu zamawiał auto

hmm, tylko oryginał nie brzmiał wiśnia, wiśnia tylko chéri, chéri lady......

bo nikt nie ma zdjec mlodej pary

mniej pic trzeba a na serio, postawiony nie tam gdzie zwykle?... :roll: :wink: ZTCW - znalazl sie kilka ulic dalej - gotowy do wywozu jak ucichnie