z hotelem nie pomoge, ale co do knajp to warto... polazic po 'centrum'
wspomniany Kumpel, Lampa Gazowa (czy jakos tak?), Kryjowka (tutaj troche zalezy od przekonan) sa warte odwiedzenia..
tanio i dobre, np Puzata Chata ale nie tylko.. problem z innymi jest taki, ze nie pamietam nazw, 'kuchnia ukrainska' w roznych miejscach nam bardzo pasowala..
rowniez polecam sprawdzic 'czeburaki', ot pierog z oleju w budach sprzedawany ale nam podchodzily.
suszona ryba z rynku - jako zakaska wysmienita
jesli pogoda i czas pozwola, park Szewczenki i cmentarz.
mozna rowniez do muzeum piwa Lvivskie zagladnac.
pozdr
P