Hołek słabo zaczął, Przygoński też słabawo ale może się rozkręcą, do mety jeszcze bardzo daleko. Adam można powiedzieć zgodnie z oczekiwaniami, za to Dąbrowski/Czachor i Kaczmarski genialnie jak na debiut. Sonik bardzo ładnie biorąc pod uwagę ile już maił problemów. Czarnecki/Boba kulają się to mety , ale z autem którym dysponują każdy ukończony oes to wielki sukces. Baran mógł by trochę lepiej zacząć, ważne że jedzie dalej, drugi etap skończył dziś o ósmej rano naszego czasu(czwarta w nocy w Argentynie) Kazberuk już pożegnał się z rajdem, Tatra nie przejechała sprawna nawet jednego odcinak. Ciekawe jak rozliczą się z Czechami , pewnie wszystko było zapłacone do przodu
Ogólnie mogło by się trochę lepiej zacząć, na ale do mety daleko więc nie pozostaje nić innego jak trzymać za wszystkich kciuki.
Największą lipę robią organizatorzy z wynikami live, mam nadzieje że się poprawią bo utrudniają kibicowanie na maksa