Witam. Ok 2 miesięcy wstecz kupiłem zestaw tarcze i klocki firmy ATE. Niby nic specjalnego ale do mojego dupowozu wystarczajace (2,5 N/A i ten super wydajny automat , 294 mm, dwutłoczek). Zrobiłem trasę do Chorwacji i już w drodze w tamtą stronę tarcze podczas hamowania powodowały bicie na kierownicy. Na powrocie to juz była masakra. Na nowym komplecie przejechałem max 4 tyś km. Powiem od razu, że po drodze nie było żadnego deszczu i wykluczam motyw wjechania do kałuży na rozgrzanych tarczach oraz nie było żadnego hamowania awaryjnego a przy zjazdach z gór hamowałem również silnikiem. Ma może ktoś pomysł od czego tarcze tak się powykrzywiały? Wiem że ATE to nie górna półka ale złe też chyba nie są. Z góry dzięki za pomysły.