555marcin

Tak jak podejrzewałem, co człek to inna opinia... Niemniej, faktycznie, rozbiórka oprzyrządowania, blach, pewnie części zawieszenia (potem ustawianie zbieżności) to koszt porównywalny a co się mechanik napoci to jego. A skoro: ...to ktoś zna orientacyjny koszt (bez wyjmowania + uszczelki) ? Coś cyka, coś poklepuje (dziwnie, bo na zimnym praktycznie wcale, na ciepłym troszkę mocniej), a jak upewnię się że to nie zawory to zagazuję i przyczyny szukał dalej będę

No właśnie, od serwisów słyszy się opinie, że do regulacji luzu zaworowego konieczne jest wyjmowanie silnika (DOHC). Wiadomo, że serwisy nie działają charytatywnie ale... czy naprawdę jest to konieczne? Jak mniemam, wyjmowanie silnika to gro ceny całej operacji. Oglądałem komorę silnika i po usunięciu nie tak dużej ilości osprzętu po bokach + może rozebraniu nadkoli + błotników byłby jako taki dostęp? Ktoś spotkał się z taką operacją? Oczywiście tylko dywaguję, proszę nie krzyczeć

Problem w tym, że wspomaganie chodzi jak malina... Tzn nie licząc owego hałasu A sam płyn wydaje się być klarowny, upewnię się jeszcze. Rozumiem, że nie ma żadnego korka upustowego? I co w przypadku jak złapie powietrze? Luzowanie węży i odpowietrzanie?

Witam, Problem opiszę krótko: coś hałasuje O, tak jak tu: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vBc3nO-SQak Hałas nad kolektorem cichnie i tak jak i tu, jest bardziej z lewej (stojąc przed autem) strony. Dało mi to nieco spokoju, że nie panewczak Jako, że niedawno Forka kupiłem, sprawdziłem płyn w pompie wspomagania i zarówno na ciepło jak i na zimno jest w dolnej granicy! Przy czym na ciepło nawet nieco poniżej. Jako, że nie posiadam wiedzy jak długo było tak jeżdżone, to jest możliwe, że z powodu niskiego poziomu oleju coś się wysypało/zatarło/etc? Z góry ogromne dzięki za odpowiedzi. Ps. Taaak, wiem, nikt tu nie ma magicznej kuli itd itp ale być może miał ktoś podobną sytuację i opisze dalszy bieg wydarzeń?

A może klasycznie - pasek od altka?

http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne ... 12/8252740 Od 0:55, kto napsocił?

Ale ja nie mówię o subiektywnych odczuciach, tylko o doświadczeniu kogoś, kto być może się z tym spotkał. Oczywiście w ostateczności, jeśli chętnych na wachę nie będzie, to podjadę i się przekonam

Witam, Opisywałem taki oto problem: viewtopic.php?f=21&t=154843&view=unread#unread Samochód o który chodziło to ten: http://otomoto.pl/subaru-impreza-C24392311.html Do obejrzenia jest na ulicy Sobieskiego na Mokotowie, przy przystanku Czarnomorska. Byłby ktoś tak miły...? Jeśli diagnoza okaże się niegroźna (głównie dla portfela) i dojdzie do zakupu to stawiam pół baku Pb98

Sprzedający chciał zademonstrować nadsterowność Imprezki i zrobił ciasną nawrotkę na światłach. Rzeczy w tym, że było to bardzo płynne, żadnych szarpnięć. Poproszę chyba kogoś kto wannę ma/miał żeby się ze mną przejechał do Sprzedającego, zobaczymy co wyniknie. Aha, Kralky, dzięki za przybliżenia działania wiskozy

Przeguby raczej odpadają, sprawdzane na parkingu. Ta wanna którą testowałem to 2.0 125KM więc zamuły też nie było. Jeśli chodzi o dyfry/wiskozy, wyczytałem gdzieś, że można sprawdzić je poprzez maksymalny skręt kołami i jazdę na wstecznym. Jak coś będzie nie tak to mogą się koła blokować lub stawiać opór. Nie 'rozgryzłem' jeszcze działania napędu AWD w Subaru więc nie wiem ile w tym prawdy. Mógłby ktoś potwierdzić/zaprzeczyć? Nie chcę się władować na minę i zniechęcić do tej zacnej marki już przy pierwszym zakupie

Witam, Oglądałem ostatnio Imprezkę. Blacharsko do zniesienia. Jedyne co mnie martwiło przy jeździe próbnej to to, że przy dynamicznej jeździe przy okazji zmiany biegów i dość szybkim odpuszczeniu sprzęgła odczuwalne było dosyć mocne szarpnięcie (nie, nie, to N/A więc nie włączyła się turbina ) połączone z takim głuchym stukiem. Sprzedający mówił, że to objaw załączania się napędów. Sprzęgło raczej się nie ślizgało. Co może być potencjalną przyczyną? Wiskoza chyląca się ku końcowi? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Przyznać się, kto nawywijał? http://www.policja.waw.pl/portal/pl/1/1 ... ie_S8.html

Imprezka na dystansach też szału nie robi. Głównie o prosiaki się rozchodziło

To ja z okazji 555 wrzucę świńskie zdjęcie które niegdyś wykonałem z okna http://i44.tinypic.com/24nmkr6.jpg

Programuję tylko w C++ i to raczej bez rewelacji. AutoCADa znam, o LISPach słyszałem ale nie miałem z nimi do czynienia.

To i ja się zaoferuję. Projektant CAD (Inventor, IronCAD, SolidWorks, Solid Edge, AutoCAD). Praca w dowolnym mieście

Macieju, nie zgadzam się z Tobą (odnośnie 'debili' ). Druga sprawa jest taka, że to nie robol był, tylko kierowca. Tak na marginesie

A reszta z OC pójdzie

http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne ... 12/6670926 Od 1:10.

No wiesz, z Niemcami nie było tak źle... do ostatnich minut. Ale fakt faktem, że ich skład nie był jakiś za rewelacyjny. Ale mimo wszystko... U mnie w akademiku nawet flagi narodowe zostały wywieszone

No dobra, często widziany, nieoświniaczony Forek koło mojego akademca to mógł być przypadek. Jakaś pracownica poczty czy cuś. Ale dziś widziałem (niestety z daleka) czarną wannę na złotych felach ( <97) z CZYMŚ (nie jestem w stanie powiedzieć czy była to forumowa świnia) na lusterkach! Gwoli ścisłości dodam, że chodzi o Wojskową Akademię Techniczną. Właścicielu! Jeśli chcesz sprzedać to już masz właściciela!

EDIT

Przepraszam że odbiegam od tematu ale czy Forek, bardzo ładny swoją drogą, parkujący często w okolicach ul. Kaliskiego jest forumowy? Niby nie oświniaczony ale kto wie... Srebrny, na blachach WZ bodajże.

Witam, Ja, tzn. absolwent pewnej, bardzo dobrej uczelni technicznej w Warszawie, inżynier mechatronik szuka pracy, najlepiej Warszawa lub okolice Jeśli chodzi o mnie to: -prawo jazdy kat. b; -perfekcyjna znajomość MS Office; -znajomość wielu programów z dziedziny CAx (a jeśli jakiegoś nie znam to jestem w stanie w krótkim czasie zniwelować braki w wiedzy ); -kreatywność, zdecydowanie; -odbyte praktyki w jednym z większych zakładów w Łomiankach (na piątkę! ) w dziale technologicznym więc praca zespołowa i robienie pewnych rzeczy 'na wczoraj' nie jest mi obce; -ponadto: łatwość w nawiązywaniu kontaktów, wysoka kultura osobista, pełne uzębienie itd Jeśli kogoś zainteresuje moja osoba to CV czeka na wysłanie.

Swoją drogą, dziwnie jest rozwiązany problem pierwszeństwa na Księcia Janusza... Dlaczego dziwnie? Wszystkie krzyżówki są równorzędne. Otóż to, jest to dziwne o tyle, że te boczne to właściwie takie osiedlowe uliczki.