Witam,
No więc po kolei, dziś postanowiłem zalać 95, dosłownie 400m przed stacją Subaryna wyczuła co się święci i wyrzuciła mi Check Engine
Dotychczas jeździła tylko na 98 Ultimate z BP i nigdy nie było problemów z mocą/szarpaniem (no może poza okresem gdy była padnięta przepływka).
Mimo ciemności, latarka w dłoń i na warsztat! W pierwszej kolejności wymrugałem błędy - spinam kostkę - dwa długie i dwa krótkie - czujnik spalania stukowego. Niestety pogoda nie pozwoliła na dalszą dłubaninę. Przy okazji zaglądania pod deskę zlokalizowałem złącze - o tym później.
1. Na opposedforces zlokalizowałem gdzie znajduje się czujnik (na górze bloku, nieco bardziej od strony kierowcy?). Nie wiem natomiast, czy multimetrem w jakiś sposób sprawdzę czy działa poprawnie? Jest to chyba jakiś piezoelektryk, ale za cholerę nie mam pojęcia jaką powinien mieć oporność (zakładając, że w ogóle przewodzi ).
2. Czy to złącze to OBD? Otwór pod kierownicą pusty, złącze przymocowane jak na zdjęciu do tunelu od strony kierowcy.
3. Jaki kabel do obsługi takiego złącza? Wygląda na 14 pinowe złącze. Na kresce wyczytałem, że ktoś diagnozował S-turbo z 99r interfejsem VAG KKL. Podejdzie bez żadnych przejściówek? Chciałbym jakąś wersję na USB.
4. Jak szczegółowe dane da mi romraider a jakie ecuexplorer? Chciałbym aby możliwa była rejestracja logów - z punktu widzenia obecnej usterki - kąty wyprzedzenia zapłonu. A przyszłościowo AFR, może odczyty z przepływki, prędkość? Ewentualnie jakie inne oprogramowanie które bez rwania włosów skomunikuje mi się z OBD?
5. Czy zamulenie + szarpnięcia w przedziale 2000-3000obr są objawami uszkodzonego knock sensora? Wiem, że powodów może być więcej, pytam tylko czy ta konkretna awaria może dawać takie objawy?
Z góry dzięki za pomoc w którymkolwiek z punktów