No dobra się zebrałem i kończę opis tej subaryny, zwłaszcza, że przychodzi mi to z trudem.
Skrzydło - regulowane kąty natarcia.
Zawieszenie - twarde ale bez przesady, czuć po czym się jedzie, większe nierówności ładnie odfiltrowuje.
Silnik - z pewnością o pięknym brzmieniu niestety słychać go nieczęsto ze względu na wydech o wielkiej mocy sonicznej.
Wydech - jak dla mnie zbyt głośny :-).
Biegi - bardzo krótki skok drążka i odpowiedznio duuży opór, trzeba się przyzwyczaić; natomiast "informacja", że biegł wszedł jest klarowna.
Sprzęgło - no tu opór też jest już odpowiednio duuuży, z tym że dokładnie czuć kiedy jest zasprzęglone, kiedy półsprzęgło, kiedy wysprzęglone.
Hamulce - sportowe pewnie czyli jak dla mnie ich brak, pedał twardy jak cholera i trzeba się konkretnie zapierać by To Coś zechciało zatrzymać się.
SI DRIVE - bardzo wczesna wersja rozwojowa - tylko tryb Sport Sharp - bez możliwości przełączenia i przełącznika :-)
Dyferencjał - regulowany centralny. Podsterowność - puść kierownicę, lubię jeżdzić prosto :-)
Akceleracja - no pedał przyśpieszenia chodzi - jako jedyna rzecz w tym aucie - nadzwyczaj miękko i płynnie i precyzyjnie. Samochód ma, jak się wydaje niewyczerpane wręcz możliwości w zwiększaniu szybkości niezależnie od tego z jaką prędkością się jedzie. 60 mph osiąga się błyskawicznie, dopiero od 90-100 daje się czuć prędkość. Radośnie przyśpieszając auto prycha i strzela na inne mniejsze i słabsze pojazdy (czyli prawie wszystkie :-), posapując przy tym od czasu do czasu.
Spalanie - z czegoś te osiągi się biorą - duże.
Deska rozdzielcza - ergonomiczna, poskrzypuje wesoło na zakrętach , aha!, to wersja japońska: skręcając włączamy wycieraczki, to taki szczegół
Reasumują wielka frajda z jazdy. Auto kłopotliwe w codziennym użytkowaniu. Niebezpieczne dla "nowego" kierowcy.Trudne do kupienia.
Drogie w zakupie i utrzymaniu.
Nic tylko wypada polecić jako jedyne najlepsze, auto weekendowo-zlotowe.
Pozdrawiam.
edit (1 June): interpunkcja, literówki i takie tam pierdoły.