ukiman

To ja Mieszkam pod 138, na dole jest Lewiatan. Pewnie wspólnie zakupy robimy Od dziś bedę chodził do sklepu w koszulce forum subaru, to się rozpoznamy :wink: Pozdr. Ta... w tej kolejce, przy tych nowych paniach przy kasie można spędzić duuuużo czasu - więc będę się uwaznie rozglądał :-)

UWAGA! NAJNOWSZE INFORMACJE! Jako, że mam do nowego salonu na Conrada niedaleko i moje miesięczne Legacy wykazało pewne drobne skłonności niedoróbkowe (wśród nich najpoważniejsze to: nierówno pracujący silnik przy niskich obrotach, trzęsący się wciąż lewarek dźwigni zmiany biegów i obwieszone drzwi), udałem się dziś (czyli wczoraj) na rozeznanie. Oto co zastałem: 1. Powitał mnie Pan w koszulce z logo Renault ... i powiedział, że teraz to on już jest Subaru To po co zakładał Renault - wolałem nie dociekać. Anyway... 2. Remont tam na całego - ekipa śmiga i wykańcza, a wśród tego zgiełku możesz nawet kupić auto 3. Można tam zobaczyć i dotknąć nowego Forestera (po face-liftingu) 4. Na parkingu wpiz*** aut - albo robią zapasy na zimę, albo będzie można w końcu kupić Subaru "od ręki" (...chyba, że ja miałem pecha, bo czekać kazali 1,5 miesiąca). 3. W poniedziałek zjawi się w pracy ŚWIEŻO PRZESZKOLONY serwisant, który będzie gotów już prawdopoodobnie od wtorku wykonać naprawę gwarancyjną mojego auta. 4. ...i jeszcze na pożegnanie dostałem wizytówke, z logo Renault - czyli patrz punkt pierwszy Czy znajdzie się ktoś, kto podejmie wyzwanie i odstawi swoje auto do naprawy tam przed tym jak ja to zrobie?? Bardzo Was prosze, może komuś nie zależy :?: :roll:

Chyba zamiast cieszyć się, że mam bliziutko do SIP-u na Conrada to zacznę sie wstydzić Piotr, to Ty parkujesz pod Lewiatanem? Tośmy prawie sąsiedzi są...!

Popieram. Totalna bzdura... Jak mawiał mój nauczyciel fizyki: "Czasami wystarczy tylko pomyśleć" ...i coś w tym jest.

...Szacuneczek! A jakże ...no przecież mówie, że miałem wtedy Fiata Stilo Subaru chyba by nie tknęli

...Jeszcze jedna kwestia. Ostatnio w jakimś programie (chyba drogówka) zatrzymali Renault Laguna (ewidentne wykroczenie drogowe) i pan policjant powiedział, że "zawsze sprawdzają takie fury, bo skoro młodzi ludzie mogą jeździć takim autem, to znaczy, że jest duze prawodpodobieństow, że sprzedają narkotyki" ...i prewencyjnie takie auta przeszukują...

No - chłopaki. A kto (ja "nieświadomie") wjechał centralnie do Ojcowskiego Parku Nardowego i zaparkował na skraju klifu... usiadł spokojnie i rozkoszował się przyrodą? No, ja tak. Aż przyjechał patrol najzwyklejszym Polnezem, uświadomił i biednego mnie skasował na 100 PLN ... usłyszałem wtedy, że mnie stać, bo mam Fiata Stilo :-)

No, i to jest DOBRA wiadomość, na jaką czekałem

... brakuje gdzieś przecinka, albo nie rozumiem Będa naprawy - na Conrada, czy na 29 listopada?

Pytanie konkretne posiadam... Czy w nowym salonie (który notabene mam nadzieje zacznie w najbliższym czasie przypominać salon z prawdziwego zdarzenia, bo na razie to straszny wstyd : a) jest... lub będzie... ...możliwość serwisowania (lub zdiagnozowania) auta? Naginanie na sam koniec Krakowa do siedziby SIPu (oczywiście bez wsparcia w postaci samochodów zastępczych) jest dramatyczne a na Conrada lokalizacja (i dojazd wszelkimi sposobami) jest o niebo lepszy... Z tego co pamiętam, Renault miało tam serwis... Pozzdrowienia

Zgodnie z tym co napisał owoc666 - praktycznie rzecz biorąc jak najszybciej MUSISZ wymienić wszystkie zamki w aucie, ponieważ - np. teraz w razie kradzieży nie dostaniesz nawet złotówki zwrotu z tytułu ubezpieczenia. Jednym z podstawowych warunków jego wypłaty u wszystkich ubezpieczycieli, bez wyjątku, jest pokazanie kompletu kluczyków oraz dokumentów auta. Oczywiście, jeśli ktoś Cię napadł, wykradł je z domu, a później ukradł auto - nosi to znamiona (chyba tak to się nazywa) "kradzieży zuchwałej", ale to zupełnie inna sytuacja i wtedy ubezpieczyciel (po zapoznaniu się z materiałem dowodowym Polcji) musi uznać taką szkodę. W tej przykrej sytuacji, w której Ty się znalazłes - ja czym prędzej i bezzwłocznie pojechałbym do serwisu i zlecił wymianę. Niestety, trochę to będzie kosztowało...

...wiecie, ja na pytanie: "Czy cokolwiek w tym samochodzie trzeszczy?" (zadane oczywiście troche z przekorem, troche z własnego "zboczenia", bo lubie kiedy auto wydaje jedyny słuszny dźwięk - czyli dźwięk silnika), pani w SIPie odpowiedziała ze zdziwieniem: "...jeszcze nam żaden klient czegos takiego nie zgłaszał"... ...dziś sam jeżdżę Legacy - trzeba przyznać, że to auto fajnie tłumi nierówności, jest naprawde dobrze zmontowane (poza trzeszczacymi plastikami na konsoli - wystarczy lekko nacisnąć - czy u Was też tak jest?), ale NIE MA BATA - na tych naszych dziurach to wszystko tak pracuje, że po prostu te plastiki prędzej czy poźniej będą trzeszczeć. Mam nadzieje, że nie za szybko ...ale będą Pytanie - czy ASO sobie z tym poradzi, albo inaczej - czy w ogóle się tym zainteresuje. Bo w Fordzie wszystkie zgłoszone tego typu kwestie były bezdyskusyjnie i skutecznie usuwane!!

Jasne, dziękuję Wam za info. Przynajmniej wiem, że 'tak ma nie być'... Podjadę do ASO i powiem, że nie chcę gałki - trzęsidełka :-)

Drogie Człowieki! Czy ktoś napisał, że należy jeździć z ręką na lewarku?? Napisałem tylko że trzęsienie jest wyczuwalne podczas kontaktu ręki z lewarkiem - kiedy się na nim te rękę kładzie... Wasza Mądrość została doceniona, natomiast nie związana jest z tematem...

Moje Legacy od nowości (czyli od 1,5 tygodnia ) ma taką drobną przypadłość - dźwignia zmiany biegów się ...trzęsie. Zarówno na biegu jałowym, jak i podczas jazdy. Objawy są 2: Raz - nie da się trzymać ręki na lewarku ...bo można dostać "trzęsawki" dłoni, dwa - podczas jazdy słychać delikatne "trzeszczenie" trzęsącego się lewarka... Czy to objawy niepokojące? A może Wasze typy "też tak mają"? Prędzej czy później i tak wyląduje z tym w serwisie...

W DAWOJU dostałem do Legasia oryginalne dywaniki(bez bagażnika), bagażnik dachowy,alarm i zimówki. Próbowałem jeszcze o halogenach dyskutować ale bez rezultatu. Zbiornik oczywiście pusty. O, to ja jeszcze wynegocjowałem rzecz upierdliwą, acz niezbędną, a przy tym kosztowną - czyli "kratkę"... Do tego kurs EUR był dla lipca zaskakująco korzystny (aż by się człowiek nie spodziewał), także myślę, że generalnie interes się udał 8)

Michał, dostałem takie same - "akurat ponoć innych nie było" Takie gumowo - materiałowe, z jakimś badziewnym napisem... na zime mogą w sumie być, ale na lato też chciałbym to wymienić. Co do obsługi generalnej w Waro - to naprawdę dla mnie pierwsza klasa! Z sercem, pasją, przekonaniem, prawie bez potknięć! Ekhm... obszywali mi na dodatkowe zamówienie kierownicę skórą - i krzywo mi założyli No i tak jeżdże sobie z przekręconą lekko w prawo... będzie trzeba poprawić. Natomiast kierownica skórzana - pierwsza klasa, polecam.

Ja również z Bielska wyjechałem zatankowanym na full autem (V-Power). Fakt, ze mialem obiecane, troche im sie zapomniało, ale skutecznie przypomniałem i w 3 minuty było już zatankowane :-)

Takich krzepiących serca postów tutaj trzeba!

owoc666, gratuluje zdjęcia w stopce - w końcu Legacy wyglada

Hmm... nie dojdziesz. Być może to był ten... Tak czy siak - zawalili. A z tym odbiorem auta ... Łe matko! To, że nie wydają auta przed otrzymaniem kasy fizycznie na swoje konto, to normalna procedura, ale żeby nie chcieli wydać dokumentów - to straszny Sajgon. W moim przypadku p. Dominik zachował się piękne, bo nawet dopłacił do kuriera, żeby dokumenty przyszły w sobotę... A przelew to ja im zrobiłem już tydzień wcześniej - idzie to to co najmniej 3-4 dni - miałem już tak, że auto czekało na wyjazd, a przelew jeszcze nie doszedł. I dupa - nie można było odebrać auta.

OK. Faktycznie - połowicznie nie zrozumiałem Generalnie, dziękuję za fotki i za poświęcenie... Kwestie są dwie: - zaczepy przy górnej części kratki - czy teraz to jest na tyle stabilne, że nie trzeszczy na dziurach (ktoś to w końcu po coś wymyślił)? - brak blachy w dolnej części wg. Michała nie powoduje problemów z prawem... Hmm... ciekawe.

E... to jakaś pomyłka zainstniała. Nie wiem dlaczego, ale przyjąłem, że jedziesz na wymianę oleju do Bielska :roll: Mój będzie srebrny ... ale w d*** kopana firma transportowa wiozła go z Krakowa do Bielska chyba przez Gdańsk! - 5 dni - i dopiero wczoraj o 17:30 ponoć przyjechał. A że sezon jest urlopowy i Waro nie ma mechaników, to go będą tak przygotowywać do oddania ... do czwartku - czyli kolejne 2,5 dnia. Szlag by to trafił ...Jestem wściekły, bo już powinienem być w Wielkopolsce, załatwić kilka spraw, które mi uciekają ... poza tym tydzień urlopu "poszedł się czesać"... Anyway - możesz powiedzieć ile kosztowały razem te czynności serwisowe przy wymianie oleju w Krakowie?

Hm... to co mowisz - to jest fakt. Chyba w jednym z odcinków 5Gear (TVN Turbo) pokazywali co się dzieje z nędzną walizką położoną na tylnej kanapie podczas uderzenia... W zasadzie działa jak pocisk, który łamie kierowcy kręgosłup uderzając w tył jego fotela :/ To ja już chyba wole być strachliwy ...ale od czasu do czasu chętnie dolną część bym wymontował - naprawde nic się nie da przewieźc Jeszcze jako ciekawostka dotycząca "kratek". Kiedyś wpadłem na "genialny" w swej istocie pomysł, żeby w Mondeo złożyć tylną kanapę w celu przewiezienia zimówek na wymianę - bez brudzenia tejże kanapy (dla wyjaśnienia - w serwisie zawsze im się w bagażniku 4 sztuki mieszczą, mnie za cholerę nie chcą wejść ... wole nie myśleć w jaki sposób oni to upychają...). Czyli 2 sztuki wejdą spokojnie do bagażnika, a dwie rzucę sobie na złożoną tylną kanapę. Znalazłem te wszystkie uchwyty, itd. opuszczam ... może ze 20 stopni się pochyliła ...i nic. Stoi. Patrze ...a tam podłokietnik jest zrobiony tak, że kanapę w ciężarówce da się ledwo co pochylić Wtedy się naprawdę załamałem Z tego co mówili mi w SIPie, Legacy na szczęście nie ma na stałe zamontowanego takiego podłokietnika ( :?: ). Jest on składany...

...ale właśnie to oznacza w świetle prawa, że jej nie masz - czyli przy najbliższej kontroli drogowej (dajmy na to przypadkowej), mogą zabrać Ci dowód rejestracyjny -> ...i dalej sympatyczna procedura jak opisał krzysiom. Miałeś już kiedyś taki przypadek? Przyznam szczerze, że od odebrania prawo jazdy, tylko raz złapali mnie za prędkość (w tej chwili pukam w niemalowane:!::!::! ...była zima, nie zechciało im się oglądać samochodu i kratkowych zabezpieczeń, itd. - ale w zasadzie przecież mogliby... W hatchbacku nawet trudniej dojrzeć, czy nie ma zdemontowanej dolnej części kratki (bo trzeba zajrzeć przez bagażnik). Ja nie wiem panowie - może jestem lękliwy, albo oszczędny - ale szkoda mi nerwów na jeżdżenie bez kratki - a już zupełnie bez górnej części (toż to przecież widać, że w dowodzie jest CIĘŻAROWY - a kraty brak) to dla mnie już prawie samobójstwo