Znajomemu kiedyś wpadła duża gotówka za sprzedaż działek i też myslał o takim biznesie ;-)
Pruszków pod Warszawą ew okolice i tak:
1. Lokalizacja - to podstawa
2. konkurencja - im mniejsza tym lepiej (niby jasne ale też kwestia że klienci czesto jeżdżą i czekają w kolejce na myjni do której sa przywiązni - stali klienci - ciężko ich pozyskać ;-) )
3. koszty konserwacji i ogrzania w zimę - jak przez 2 tyg jest -20stopni - to nikt nie myje pojazdu
4. Ludzie często nie szanują sprzętu - drobne naprawy, awarie itp. - ogólnie dobrze jak ktoś ma na to oko - 1 osoba z obsługi- pozwala zminimalizowac straty w sprzęcie
5. Czasem zaczyna się kantowanie - tj mniejsza ilośc środków chemicznych, krótszy czas "puszczania wody" za np 1 lub 2 pln
6. kawałek placu obok - żeby mozna było gdzie czekac w kolejce ;-) ale tez miejsce na dosuszenie, doczyszczenei pojazdu umyteo
pozdr