To bardzo poważny temat. Nie zapomnę tak szybko bardzo poważnego widoku. Azrael w rękawiczkach i butach Sparco, z miną skupioną, mknący Wiśnią po pustej, prostej, autostradzie z zatrważającą prędkością szaleńca drogowego - 120km/h.
Dobrze, że ja mam jakieś koreańskie cuś, w którym do takich prędkości nie trzeba zakładać specjalnego ubrania (wystarczy się przeżegnać).