Hej, mogę spróbować przebrnąć przez cały gazowy wątek, ale to kawał drogi... a więc tak:
OBK MY2006 - komputer pokazuje spalanie benzyny (większość w trasie) około 7,8 l, po zatankowaniu do pełna okazało się, że ciągnie około 8,2, a więc jest prawie idealnie, ale na gazie (instalacja Prins ori z Belgii), po wymianie filtrów i regulacji zawodów (wymienione także świece) ciągnie około 12 l - to wynik właściwy, czy raczej nie?
Dodam, że przed regulacją zaworów i wymianą świec żarł 14 l LPG. Co Wy na to?
A jeszcze dodam, że gazownicy sprawdzali spaliny i wyszło, że mieszanka nie jest ani za biedna ani za bogata. Niby wszystko OKI, ale czy pali za mało benzyny, a LPG ok, czy może za dużo gazu?