Than_Junior

Wiec tak: Thor: to na tym zdjeciu to jest wersja "nieseryjna" - optycznie podtuningowana przez jakiegos wielbiciela marki. Wojtek: facelifting juz byl, niektore drobnostki zostaly ulepszone, poprawione, upiekszone. Spojrz dokladniej na to zdjecie, a zauwazysz, ze ma teraz zdecydowanie ladniejsze reflektory. Stary model: Nowy model:

Tu sie z Toba nie zgadzam wcale. Bo to, o czym mowisz, to cos w stylu "cwaniak race". A to na prawde JEST niebezpieczne. Bo to juz prawie nie zalezy od umiejetnosci kierwocy, ale od szczescia. Bo jak tak jedziesz "na maxa" przez miacho, to nie wiesz, czy Ci gdzie nie wyskoczy jakis pieszy. A wtedy nawet super ustawiony samochod Ci nic nie da! Mowilem tez juz o kierowcach wyjezdzajacych z podporzadkowanych - nie spodziewaja sie takiej predkosci. Nie czuj sie obrazony, ale to juz jest chora zabawa dla mlodzikow, ktorzy sobie za duzo w gry komputerowe grywali. :roll: :? Pozdrawiam, ThanJu

Witamy na forum!

Musialby byc drobnozairnisty, zeby silnika od wewnatrz nie porysowal. Narazie takiego nie mam.

Hmm, zlozyc sie na Impreze to by mozna. Ale wszyscy wiemy, jak swietnie sie Subaryna spisuje na szutrach, a chodzilo wlasnie o to, zeby przetestowac na tej nawierzchni Murcielago. Moze by je tylko wypozyczyc? Pozdrawiam, ThanJu P.S. czy lago to jest czasownik? Mur Cie lago...

Masz szczescie Waldku, ze nie naleze do mniejszosci seksualnej, bo bym sie w Tobie zakochal. Ja nie moge sie doczekac nasteponych postow. Pozdrawiam, rozbawiony ThanJu

WB: ehrm, byl taki film ze Stalone'm, gdzie jezdzil w amerykanskiej serii CART. Na 100% o to chodzi, zebym tylko jeszcze tytul pamietal... Wielkopolanin: mi sie wydaje, ze duet Jolie-Jolie (albo solo) robil jeszcze wieksze wrazenie. Pozdrawiam, ThanJu

Tak na marginesie, to ciekawe, jakieby to przynioslo efekty. :roll: Pzdr, ThanJu

Swieta (forumowa) racja. 8)

Ale szpinak by im mocy dodal. W kreskowce Popeye dzialalo 8) Pozdrawiam rowniez w imieniu Seniora, ThanJu

mk.si: ja tez jestem maniakiem samochodowym i wlasnie dlatego zwracam szczegolna uwage na realizm w uzywaniu samochodow. A, powiedzmy szczerze, ten lot Mustanga nad korkiem byl niedosc, ze nierealistyczny, bo samochod by sie rozwalili na kawalki, to jeszcze tak kiepsko zrobiony, ze w majac pod dostepem dzisiejsza technologie komputerowa, to byla to po prostu zenada. Nie zmienia to faktu, ze nie byl to najgorszy film, jaki widzialem (strasznie podobala mi sie scenka policyjnego Jeepa "wepchnietego do budynku" przez 10-tonowa stalowa kule ). Dwa z filmow, ktore byly zdecydowanie gorsze, moim zdaniem oczywiscie, to "Teksanska masakra pila motorowa 2: drugie pokolenie" oraz........"The fast and the Furious" . Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nikt sie nie obrazi, ThanJu 8)

Dlatego proponawalem, zeby sie zlozyc. No ale dobra, i tak nic z tego nie bedzie, bo nikt znowu nie bedzie chcial dac tych kilku groszy. 8)

No tak, bo to taki szpan, jak koledzy "w paski" przyjda do goscia, a on im pokaze swoja kolekcje znaczkow Pozdrawiam Was, ThanJu Legenda: koledzy "w paski" - inaczej:dresiarze, czyli osoby mlode w wieku 20-30 lat ubierajace sie glownie w stroje zwane dresami. Haslo kojarzone raczej niemile.

Wlasnie, ciekawe, czy oni umieja redukowac? 8)

Hmm, to chodzilo chyba o calkiem odrebyn model. Nie wiem dokladnie, bo , jak juz pisalem, wspomniane to bylo przez jednego z forumowiczow. :roll: Pozdrawiam, ThanJu

Azrael: Bardzo mozliwe, ja tylko gdzies cos tutaj ujzalem na ten temat i tak mi sie to do glowy wbilo. Zobacze na stronie Subaru USA, czy tam czegos nie ma. No chyba, zeby nam Dyrekcja pomogla, jesli cos wie na temat odleglego, amerykanskiego rynku. pozdrawiam, ThanJu

Rowniez wspomniana Impreza S203 jest strasznie fajna. A tak poza tym, to ktos wspomnial o Imprezie w USA z 2,5 l silnikiem, turbo i 300km. Nie wiem, czy to limitowane, ale brzmi ciekawie. Zastanawiam sie nad innymi, ThanJu P.S. Blagam, nie wymieniajcie Electry, bo to najbrzydsza oficjalna Impreza, jaka widzialem! 8)

Ale domyslam sie, ze Skyline'y na tej stronie sa tuningowane, gdyz Seryjnie Skyline GTR ma "tylko" okolo 300 KM, co uniemozliwia takie osiagi. Rafal: ten Mustang na Twoim zdjeciu to nie jest przypadkiem z tego filmu "60 sekund"? Tak a propos film beznadziejny - za to "Vanilla Sky" mi sie podobal. Pozdrawiam, ThanJu P.S. Juz wiem, czym sie podlizywac Waldkowi i Rafalowi!

Hmm, Murciélago na szutrze to ciekawa wizja. Moze sie zlozymy i wyprobujemy? Ja musze tylko kieszonkowe policzyc... Pozdrawiam, ThanJu

Hmm, wstawie tu podobna odpowiedz, jaka dalem na forum Holka, gdyz pojawil sie tam podobny temat. Owszem, oraganizowane jest to w miejscach, gdzie nie ma ludzi i streetracerzy sie przechwalaja, ze jest wszystko bezpieczne itd. Ale na ich stronie ejst zeskanowany artykul, ktory oni sami bardzo chwalili, w ktorym redaktor wspomina o jedzdzie 200km/h przez miasto - sami go tak przewiezli. Czy to jest bezpieczne? Przeciez kierowca wyjezdzajaccy z ulicy podporzadkowanej nie spodziewa sie takiej predkosci i nietrudno jest o wypadek! Wymieniony byl tez rekord predkosci na jakims tam moscie warszawskim - 260km/h. W bezludnym miejscu? O ile mi wiadomo - nie! Ci ludzie majacy bryki jak Corvetta Z06, czy Dodge Viper, albo nawet Subarynki i wydaja na to cala mase pieniedzy (Nitro kosztuje kilkaset zlotych, z tego co pamietam) jedzza po publicznych drogach. Jak maja tyle kasy to naprawde wypozyczenie toru wyscigowego nie robi roznicy! A tam jest na sto prosiakow bardziej bezpiecznie. Mam narazie 15 lat, ale pewne, nawet nadzwyczaj duze, jak na moj wiek, pojecie o samochodach mam. I teraz stane w obronie "przyspieszaczy", gdyz przyspeiczenie do setki to nie jest byle co! Przykladem niech beda dwa testy w roznych gazetach motoryzacyjnych Imprezy GT. W jednej przyspieszyli w 6,3 sek. a w innej (niemiecka "Sportauto") w 5,9 sek. Chyba to o czyms swiadczy, nie? Wyczucie samochodu, tzn. idealnego momentu do zmiany biegu na wyzszy, zeby stracic jak najmniejsza moc, to jest nielada sztuka. No ale dobra, pewnie i tak zlekcewazycie moje zdanie Pozdrawiam, ThanJu P.S. Ja na pewno zaczne od KJSow - nie mam ochoty na klopoty z policja!

Hmm, zastanowie sie Peace and Love, ThanJu

To mnie uspokoiles

Ford Mustang Fastback - pamietacie pewnie z "Dirty Harry" Dodge Durango Prosze bardzo!

Kiedys natknalem sie na strone http://www.streetracing.pl. Zaczalem od ogladania galerii. Normalni ludzie, siedza sobie w knajpce, usmiechnieci itd. Nastepna strona galerii pokazuje ich w brykach podrasowanych do 400KM z Nitrosami w bagazniku uprawiajacych nielegalny sport - wlasnie Streetracing. Zauwazylem dzisiaj dwa dosc swieze newsy na w/w stronie - obydwa to artykuly z gazet. Ale zreszta spojrzcie sami: http://www.streetracing.pl/index.php?kat=0&view=3;10n;59;1 http://www.streetracing.pl/index.php?kat=0&view=3;10n;61;1 Z artykulu skanowanego z magazynu CKM wynika, ze sa to fajni ludzie, wyksztalceni (nie uzywaja przeklenstw, co redaktora zdziwilo ) i uwazajacy siebie samych za ludzi rozsadnych. Pogardzaja amatorom prujacym gumy, jezdzacymi w sposob niebezpieczny. Sami podobno spotykaja sie zawsze z dala od miejsc tlocznych i, co mozna wyczytac z komentarzy, nie cierpia wyscigow "cwaniak race", czyli przepychania sie na kazdy mozliwy sposob przez Krakow w godzinach szczytu. Mam strasznie mieszane uczcucia, co do tego. Z jednej strony robia rzeczy nielegalne i stosunek do tak mocnego tuningu mam podobny do Ojca, ale z drugiej strony robia ta w bezludnych miejscach. Blagam Was, pomozcie mi w osadzeniu! P.S. Jesli sa wsrod Was streetracerzy - nie czujcie sie obrazeni!

ok, dzieki Wam, zawsze to informacja. A co z Balicami? Tam sie jakis wstep placi? pzdr, ThanJu