Skocz do zawartości

RoadRunner

Użytkownik
  • Postów

    2088
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez RoadRunner

  1. W dniu 2.09.2023 o 01:00, Eryk napisał(a):Obejrzyj filmik ponizej od 9:38:

     

     

     

    Ciekawe filmiki mają. Faktycznie design nowych ram jest niestety nakręcany przez chore zafiksowanie ludzi na wadze w sytuacji gdy zdecydowana większość jeżdżących może spokojnie zrzucić kilka jak nie kilkanaście kg, ale nie ma być rower lżejszy o 0,5kg i ch…

     

     

  2. Czy faktycznie ramy karbonowe niby renomowanych marek są lepsze (wytrzymalsze) niż pozostałe czy też wszyscy biorą od Chińczyka a różnica dotyczy np. kwestii reklamacji ? Rozmawiałem w sklepie jak np. wypada taki Trek i trochę reklamacji było, ale wszystkie na plus, nawet takie gdzie można było dyskutować na ile przyczynił się użytkownik. Z kolei w takim Krossie to już różnie bywa.

  3. Godzinę temu, radekk napisał(a):

    współczuję twojemu ojcu jeśli kiedykolwiek kazał ci trzymać latarkę:mrgreen:

    To potrzymaj w jednej łapie telefon wielkości małego tabletu :P w drugiej myjkę a potem pokaż jak zmieniasz ustawienia dyszy :)

  4. W temacie myjek nabyłem takie coś. Są podobne na allegro i tańsze, ale kupiłem na amazonie bo nigdy nie miałem problemu ze zwrotem jakby co.

    https://www.amazon.de/dp/B09WDT5X5L/ref=pe_27091401_487027711_TE_SCE_dp_1

    Całość jest w eleganckiej walizeczce z miękkiej tkaniny tak, że nawet jakby latało po bagażniku to nic się nie porysuje.

    image.thumb.png.e60dc10c9370660a1f6b5c666ef06958.png

    Po otwarciu:

    image.thumb.png.3f2d34fad9d8ab2c3c7c3c54c9793fa6.png

     

    Nie chciałem mieć myjki ze zintegrowanym zbiornikiem więc dedykowany do rowerów Karcher odpada. Fajnym patentem jest gwint pod butelki PET, także po zawodach można kupić wodę i umyć rower :D

    W akcji: (tak wiem, nie umiem kadrować i ogólnie kręcić filmików :P, nie lałem prostopadle na łożyska ;) ) 

     

    Na koniec był test nowego "diwajsa" do łańcucha:

    image.thumb.png.f15722cd7dfe3c4cfdba0b26892db647.png

    Moim zdaniem podawanie środka pod ciśnieniem jest dobrym rozwiązaniem bo lepiej penetruje i z czystego z zewnątrz łańcucha dość sporo brudu wypłukało. Faktycznie jak piszą wystarczy psikać i zrobić dwa/trzy okrążenia łańcucha także środek na trochę starczy. Jednak nie polecałbym na brudny łańcuch bo sporo by go poszło.

     

     

    • Dzięki! 1
  5. 6 godzin temu, kntchar napisał(a):

    Skąd ta informacja? Na stronie producenta nic takiego nie znalazłem https://www.soudal.co.uk/diy/products/cleaners-and-sprays/bike-products/dry-wax

    Po ok 150-200 km trzeba dosmarować ale Muc-off podobnie. Przy Soudalu mam czysty napęd, a przy muc-off nie bardzo.

    Chyba w opisie na centrum rowerowym jest.  Muc-off mi brudził trochę jak za dużo dawałem.  Ale ciagle to było dużo mniej niż tradycyjnie smary na bazie oleju. Była to sprawa bardziej estetyczna bo naprawdę tego było mało i lekko schodziło - wystarczyła szczotka. Oczywiście mówimy o sytuacji, że nowy łańcuch jest "wyszejkowany" w rozpuszczalniku. Wiele osób po prostu zakłada nowy łańcuch i z zewnątrz pryśnie, wytrze i tyle. Natomiast smart zostaje w środku. O ile nie jest to problem jak ktoś smaruje czymś mokrym o tyle w przypadku suchych smarów traci się cały efekt ich czystości bo fabryczny smar wychodzi i brud zaczyna się kleić.

    • Lajk 1
  6. 13 minut temu, kntchar napisał(a):

    Chyba piszesz o muc-off dry z tym płynięciem, wystarczy mała mżawka i tego oleju już nie ma na napędzie. Na wosku Soudala przejechałem nie jeden ultra, deszcz mu nie straszny.

    No to albo efekt placebo albo jechałeś bez smarowania bo producent mówi, że 40 krotne smarowanie to 4k kilometrów więc na suchym ultra po ~100km jechałeś "soute" . :)

     

  7. 10 godzin temu, radekk napisał(a):

    ceramic (zielony) czy zwykły (żółty)? Ja mam ceramika na mokre i zwykłego na suche i w zeszłym tygodniu tym na suche pierwszy raz smarowałem i po jednej jeździe słychać było że sporo piachu mam.

    Ceramic żółty, chociaż wcześniem miałem nie ceramiczny i też było ok. Pytanie ile czasu przed jazdą smarujesz, bo on musi podeschnąć trochę. Ja dzień wcześniej całość ogarniam i daję go dość mało na każde ogniwo. 

     

     

  8. 2 godziny temu, STIFF napisał(a):

    jaki to smar? Szukam czegoś zamiast obecnego bo po każdej wycieczce musze czyścić

    Muc-off dry.  O Ufo-Dripie też są dobre opinie ale ja nie mogłem ogólnie do wosku się przekonać bo dość upierdliwe są aplikacje. Tak aplikacje a nie aplikacja - niby tylko za pierwszym razem trzeba "wyszejkować" łańcuch, ale każdy wosk jest na bazie wody więc nawet niewielka ilość wody wystarczy aby popłynął i mamy znowu punkt wyjścia, czyli dokładne czyszczenie łańcucha i aplikacja. Jakbym jeździł szosą w czystych, suchych warunkach to pewnie bym poszedł w wosk. 

     

  9. 5 godzin temu, Knurek1111 napisał(a):

     

    Chłopaki, co za kaszana, prosicie się o problemy. Jak dostawca rozwiązania mówi, że spinkę wymienia się na nową to się wymienia a nie kombinuje :toobad:

     No ja jeżdżę na Connexie  a tam można rozpinać :) Ale i tak to już przeszłość bo od czasu przejścia na "suchy" smar praktycznie nic nie łapie.

  10. 46 minut temu, radekk napisał(a):

    Zbytnio nie widzę powodu co by mogło się z tym stać nie tak, póki zapina się że muszę mocno nadepnąć na pedał to uważam że jest ok. Jak wskoczy rozciągając łańcuch w rękach to wówczas pewnie założę nową

    Ja w sumie też nie wiem aczkolwiek jest różnica w spinkach SRAM bo do ich rozpięcia potrzebuję kombinerek a do Connexa nie. Także może w SRAMie coś tam się wyrabia ale czy to ma wpływ to nie wiem. Ja jeżdżę na Connexie i normalnie ręką rozpinam.

  11. 8 godzin temu, Zyzol napisał(a):

    Zastanawiam, czy jak zrobię „myjnię” na terenie osiedla, to się ktoś doczepi.

    No właśnie też mnie to nurtuje. Ja trzymam rower w szafie w garażu podziemnym i w sumie tam najlepiej by się myło bo są lekkie wgłębienia i takie podłużne kratki ściegowe.

    6 godzin temu, radekk napisał(a):

    Łańcuch zawsze wcześniej do małej butelki i trochę jakiegoś odtłuszczacza/benzyny, więc z mycia na podłoże trafia głównie błoto/pył.

    Zmieniasz spinkę co rozpięcie jak sugeruje instrukcja ? :) Z tego co pamiętam to SRAM tak pisze natomiast Connex już chyba nie.

  12. 6 godzin temu, Jacocz napisał(a):

    Nie wiem jakiego RX oglądałeś ale jeździłem trochę i wersją starszą i najnowszym i bez zarzutu . Znajomy ma ES i to samo mimo że starsza konstrukcja . Cisza i na pewni nic nie trzeszczy .  

    Ze starszymi nie ma problemu. W nowym RXie:

    - duża dziura jak opuści się szybę i luźny boczki drzwi wyraźnie wyginający się przy zamykaniu

    - lekko sfatygowana skóra na siedzeniu 

    Nie wiem, może to był jakiś egzemplarz przedprodukcyjny bo oglądałem go w miarę dawno. 

  13. Gdzie myjecie rowery ? Dla mnie zarówno mycie na swojej posesji jak i w miejscu publicznym gdzie cały syf idzie na ziemię to trochę kiepsko wygląda. Jak już to chyba lepiej nad jakąś kratką ściekową. 

  14. Co jest nie tak z CX-60 ? Co do NXów to ciekawe jak z jakością. O ile "stare" NXy były robione w Japonii tylko to nowe mają także montownię w Kanadzie. Oglądałem RXa i jak na Lexa to dramat. Niespasowany, skrzypiący itp.  Kurde nie ma co kupić. Chyba w ramach protestu kupię starego Land Cruisera V8 benzynę i będą specjalnie emitować tony CO2 :P 

  15. Mam kompresor, mam boostera, mam nożną pompkę speca. Początkowo byłem zafascynowany kompresorem, ale oponę można spokojnie osadzić boosterem czy nawet zwykłą pompką o ile wcześniej rant pociągnie się np. wazeliną. Kompresor się przyda jak ktoś nie może zdjąć rączek z kierownicy: odkręca się z jednej strony, przykłada kompresor i druga strona elegancko schodzi. We dwie osoby trzeba robić :) 

  16. Jak ktoś z Was będzie za tydzień w okolicach Olsztyna to zapraszam na imprezę organizowaną przez stowarzyszenie Warnija.

    Można spokojnie, można pełnym ogniem :superhero:

    Dystanse szosowe: 75km, 150km, 300km

    Gravelowy: 150km (gwarancja dobrej trasy, bez krzaczorów itp.)

    https://gpsradar.pl/

  17. Diwajs z zewnątrz umyje ale w środku już tak średnio. Kiedyś robiłem eksperyment i po takim ustrojstwie rozpiąłem łańcuch i wrzuciłem do myjki ultradźwiękowej. Masa piachu została wypłukana jeszcze. Także używam teraz tylko nieprzywierających smarów (czytaj tzw. "na suche"). Zdecydowanie mniej syfu łapią. Jak muszę jechać na mokrym (np. na zawodach) to zapodaję smarowidło "na mokre" i potem się nie bawię w czyszczenie na rowerze bo raz się nie doczyści a dwa uwali się wszystko dookoła. Łańcuch rozpinam, do myjki i za 5 minut czysty łańcuch.

    • Lajk 1
  18. Godzinę temu, obcy17 napisał(a):

    Rozpiętość kasety pozwala na wjechanie wszędzie z "siodła" gdyż przy napędzie 1x kaseta ma dużą rozpiętość

    No to "z siodła" czy jednak zabierasz blaty ? :) 

    Tak na dobrą sprawę to jest to argument za 2x... Demontujesz przerzutkę więc nie trzeba nic regulować. Jak jedziesz w góry to przerzucasz paluchami łańcuch na mniejszy blat i masz górski setup. Przekos spokojnie wystarczy na 7-8 górnych koronek :yahoo:

     

    • Haha 1
  19. 38 minut temu, adamW202 napisał(a):

    Nie rozumiem nigdy o co chodzi tak naprawdę gdy ktoś mówi, że więcej niż jeden blat z przodu to kłopot. No może przy trzech z przodu to rzeczywiście jeśli ktoś tak naprawdę mało jeździ to nie ogarnia wachlowania tymi manetkami ale przy dwóch już tak źle nie jest a 1xileśtam nigdy nie będzie tak uniwersalnym napędem. Kłopoty przy serwisowaniu przedniej przerzutki z np.dwoma blatami są marginalne. Fakt, rower bez przerzutki z przodu ma o jedną linkę mniej i to schludniej wygląda.

    Jakiś czas temu miałem chęć przesiąść się na 1x11 ewent.1x12 ale po przemyśleniu sprawy przeszło mi.  

    Sam serwisuję nasze rowery więc znam doś dobrze większość problemów z oboma rozwiązaniami i to jak zużywa się napęd 1x11/12, to jak brakuje czasami przełożeń jest dla mnie tak dużym minusem, że licząc dodatkowo poniesione wydatki na zakup nowego napędu to żadne zalety napędu 1x10/11/12 nie zrękompensują mi tego. 

    Oczywiście nowoczesne ramy MTB w wiekszości nie przewidują przerzutki z przodu więc czasami wyboru poprostu nie ma. 

    Marketing. Producenci wmówili ludziom, że skoro najlepsi w zawodach jeżdżą na 1x... to i oni muszą :) Fakt, na zawody 1x to duży plus bo trzeba szybko ogarniać, ale zapomnieli powiedzieć, że zawodowcy mają gdzieś czy coś im się zużyje po 200km czy 2000. Z mojej obserwacji jako amatora startującego w zawodach lubię 1x... ale ogólnie jest mniej wytrzymały. Z obserwacji empirycznych wynika dla mnie, że jednym z głównych problemów jest linia łańcucha. Napędy 1x.... są zdecydowanie ustawione pod "górę" kasety. Co ciekawe w kasetach 10/11 rzędowych, czyli bardziej pod napędy 2x... często dolne zębatki są stalowe i oddzielne wymienialne. Czyli w napędzie 2x... mimo, że linia łańcucha jest dużo lepsza, jeździmy na większej zębatce z tyłu bo mamy duży blat z przodu to możemy jakby co zmienić najmniejsze koronki jak się zużyją a w kasetach do 1x... gdzie łańcuch jest wygięty jak łuk na dole kasety nie ma takiej możliwości :facepalm:

    • Lajk 1
  20. 45 minut temu, STIFF napisał(a):

    Polecicie coś do czyszczenia napędu? Czy szczotka wystarczy i jaka wybrać?  Czy te diwajsy montowane na łańcuch mają sens? Jakaś sprawdzona chemia czy nitro?

    Jeśli smarujesz czymś na suche warunki to w zupełności wystarczy szczotka z twardym włosiem bo do łańcucha praktycznie nic się nie klei.

    Jak z kolei czymś bardziej oleistym to też na "dzień dobry" szczota. Jak nie da rady to potem chemia. Ale nie kupować w sklepach rowerowych bo zdzierają aż miło. 2-3 razy tanie środek z taką samą bazą kupisz w pierwszym markecie budowlanym. Ja kupuję image.thumb.png.0e3a6e9f1bfb40b48a1547f534c52a8d.png

    • Lajk 1
  21. Powiększyłem  liczbę rowerów o 1: Cube Reaction SL 29. Wybór był mocno zawężony bo chciałem 2 blaty z przodu. Dlaczego dwa ? Bo lubię dobrą linię łańcucha :P No dobra a poważnie to z dwóch powodów:

    1) zaczynam w bikepacking wchodzić więc kilkadziesiąt kg będzie ekstra a 2x11 na dużych górkach będzie lżejsze

    2) na niektóre zawody szutrowe najlepsze są MTB :facepalm: ale z drugiej strony jest dużo fragmentów drogowych gdzie w okolicach 30-33 km/h robi się młynek w 1x12 a brak kultury w nodze pozwala dokręcić pod 40.

    Rama ALU, cięższa od karbonu o około 1 kg ale bezpieczniejsza do bikepackingu.

     

    Idę za ciosem i będzie używana szosa pewnie na klasycznych hamulcach na obręcz i teraz pytanie. Ostatni raz miałem kontakt z takimi hamulcami w 1991 jak miałem Mistrala :P Z tego co widzę na obrazkach są różne typy tych hamulców - linka z jednej strony, z góry, gruby przewód zamiast linki (hydrauliczne? - są takie ?). Czym one się różnią i jakie będą najlepsze ? :D 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...