Byłem u swojego mechanika. Na ten czas wyjeżdża na urlop, ale przejechał się nim. Może to być łożysko, ale co gdzie jak to nie wiadomo. Mam nim pojeździć i zobaczyć. Skontaktuję się z nim jak wróci z wakacji. Dziś jechałem trasę ok 180 kilometrów w jedną stronę. Ogólnie zrobiłem może ok 400 kilometrów jednego dnia głównie jadąc autostradą. Dźwięk buczenia przy 140 jest donośny i wkurzający. Łożyska w kołach to to nie są bo jeździłem po łuku w lewo, w prawo i buczenie nie ustawało...no chyba, że jakimś cudem padają oba łożyska w prawym i lewym kole w co wątpię. Moim zdaniem dyfer to nie jest, gdyż jeździłem innym Legasiem z padniętym dyfrem i dźwięk był zupełnie inny, ale mogę się mylić.