Może to akurat nie kwestia AWD ale dzisiaj miałem test na drodze (rano, jeszcze ciemnawo, deszcz, mokro, zimno - ok +1C). Koleś jadący z naprzeciwka zrobił sobie lewoskręt. Test łosia wyszedł na szczęście absolutnie pozytywnie... Dodam jeszcze, że w ośce, którą miałem wcześniej (pomijając fakt, że miałem wyłączony ABS) na pewno bym rąbnął.
Co do AWD - nawet przy dynamicznym ruszaniu jeszcze nie zerwałem przyczepności (ale powiedzmy, że ruszam 'z dołu'). Dzisiaj przede mną koleś na szybko próbował przejechać w poprzek drogi ośką i pięknie rozgrzewał oponki pokonując pierwszy pas