-
Postów
1543 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez sartek
-
-
Jak zwykle mieliście Panowie rację. Ściąłem nożem stary oring (wtedy się rozkruszył) i założyłem ten nowy, od bagnetu oleju silnikowego. Wydawał się minimalnie za duży, ale w praktyce jest idealny. Bagnet wchodzi dość ciasno i nie jest już luźny. Dzięki za wszelką okazaną pomoc!
- 1
-
Nie wiedziałem, że w Castoramach mają takie drobiazgi
-
Na pewno coś dobiorę, ale to za jakiś czas. W rodzinnym mieście powiatowym sklepów motoryzacyjnych z takimi pierdołami jest na pęczki, a w Poznaniu nawet nie wiedziałbym, dokąd jechać. Przecież do NorAuto nie pojadę
-
40 minut temu, ewemarkam napisał:
Tam jest o-ring, tylko tak stwardniał że jeśli go wyjmiesz to pęknie jak plastik
To w takim razie ten od bagnetu skrzyni biegów jest za duży. Będę musiał sobie coś dopasować. Dzięki!
-
Dotarł o-ring z linku, ten do bagnetu skrzyni biegów, ale do niczego nie pasuje. Zresztą ten jedyny czarny element na moim bagnecie też nie jest uszczelką, to jakieś twarde tworzywo sztuczne.
Czy w związku z tym jakaś dobra dusza mogłaby w wolnej chwili wyjąć bagnet ze swojego dyfra i cyknąć fotkę? Wiedziałbym przynajmniej, do czego mam dążyć. Na chwilę obecną ten bagnet po prostu jest luźny w swoim kanale i nie zgubiłem go chyba tylko dlatego, że jest długi i aż tak wysoko na wybojach nie podskakuje
Ja bym to najchętniej okleił power-tape'em i uszczelnił w ten sposób, boję sie tylko, że kiedyś przy wyjmowaniu bagnetu taśma się zsunie i wpadnie do wewnątrz...
-
Bardzo dziękuję, wychodzi na to, że wyjąłem bagnet od dyferencjału, myśląc, że to skrzynia.
W tym samochodzie jest najwyraźniej tyle bagnetów, że małą bitwę można by zainscenizować
-
Godzinę temu, Lipton napisał:
Jak na moje oko to jest bagnet od przedniego dyferencjału
Dobra, napis DIFF rzeczywiście daje do myślenia. Bagnet jest zlokalizowany zaraz za silnikiem, od lewej strony, dostęp od góry przez maskę.
W takim razie: czy widoczne na zdjęciu pocenie to przedni dyferencjał, który ja błędnie rozpoznałem jako skrzynię biegów, czy też mam w skrzyni biegów włożony bagnet od dyferencjału? -
2 godziny temu, lutek34 napisał:
ak tak Cię nurtuje to znikome przypocenie w okolicy bagnetu
Panowie, ja się tak naprawdę nie znam. To moje pierwsze Subaru, zauważyłem zjawisko, więc uderzam do fachowców, żeby niczego nie zaniedbać
Poziom oleju w srzyni jest w normie, więc chyba dramatu nie ma. Sama skrzynia też pracuje poprawnie. -
To jest niby do bagnetu oleju silnikowego, ale nic innego nie znajduję. Muszę jutro dokładnie obejrzeć oba bagnety, może oringi są takie same.
https://allegro.pl/oferta/subaru-legacy-oring-rurki-bagnetu-miarki-oleju-10196660379
-
3 godziny temu, ewemarkam napisał:
Zawsze można założyć siłowniki maski
Jak już ogarnę wszystkie podstawowe rzeczy po poprzednim właścicielu, niewykluczone, że i taki plan się zrodzi
- 1
-
-
Potwierdzam, zaczep z powyższego linku pasuje i śmiga. Także - przynajmniej na razie - potrzeby drukowania w 3D nie będzie
- 1
-
W dniu 8.03.2021 o 10:17, Jackname napisał:
Dzięki! Znalazłem to w niedzielę wieczorem i kurier mami to jeszcze dzisiaj dostarczyć, mam nadzieję, że będzie pasować.
Z drukiem 3D też fajna opcja
Za to z tym łamaniem się raz w roku to mnie "podłamałeś". Jak ten nowy faktycznie tak szybko się złamie, to wtedy zlecę wydruk 10 sztuk -
Zrobiłem małe testy w ruchu miejskim, w płakim terenie. Hamowanie silnikiem na "D" przy około 50 km/h na godzinę jest dokładnie tak samo słabe, gdy w trybie manualnym wibiję trójkę. Komputer pokazuje wtedy chwilowe spalanie na poziomie 50-99,9 mpg, tak samo w obu trybach pracy skrzyni. Zdecydowanie pomaga redukcja. Każdy bieg niżej to lepsze hamowanie silnikiem. Wniosek z tego chyba taki, że hamowanie silnikiem w trybie "D" praktycznie nie występuje, bo skrzynia stara się utrzymywać jak najniższe obroty. Żeby hamować silnikiem, trzeba redukować.
-
9 godzin temu, ewemarkam napisał:
zazwyczaj sprowadzane są rozbitki
Ten konkretny egzemplarz trafił rozbity do Polski jako dwulatek, potem 12 lat jeździł już tutaj.
-
Samochód jest ze Stanów, a auta nie przyjeżdżają stamtąd bezwypadkowe, także... z tym "na pewno" bym się w przypadku tego egzemplarza nie zapędzał
-
Zrobię zdjęcie, ale w świetle dziennym, bo teraz nic sensownego mi nie wyszło.
Zresztą to nie jest aż takie istotne, byłem po prostu ciekawy, gdzie widać te numery, u mnie ich nie znajduję. Może faktycznie ich już nie ma, bo wygląda to jak nalejka.
Z serwisówki i tak wynika, że w moim aucie były montowane wyłącznie skrzynie z MPT, także nawet gdybym numer znalazł, wiemy, co by z niego wynikało -
Bardzo dziękuję!
Moja metalowa "łapa" jest nieco szersza i przykręcana na dwie śruby, nie na jedną, ale może chociaż sam plastik podejdzie
-
Jest tabliczka dotycząca norm emisji spalin, ciśnienia powietrza w kołach, parametrów klimatyzacji oraz miejsca i daty producji. Takich fajnych napisów jak u Was nie znalazłem
-
12 godzin temu, BelegUS napisał:
Na tabliczce znamionowej też jest
hmmm... ten... tego... nie wiem, czy przejdzie mi to przez klawiaturę, ale... gdzie jest tabliczka znamionowa?
-
Najchętniej też bym tak właśnie zrobił, ale nie znalazłem jeszcze niczego, co na oko przypomina rozwiązanie w moim samochodzie. Rozesłałem kilka wiadomości i czekam na odpowiedzi
-
Dzień dobry!
Jak w temacie: poddał się plasticzek trzymający pręt do podpierania maski. Chodzi o to mocowanie, w które wpina się pręt przed zamknięciem maski. Szukam na Allegro, ale tak naprawdę nie wiem nawet, jak to się fachowo nazywa. Ktoś może wie, czego konkretnie powinienem szukać? A może nawet ktoś wie, gdzie to znajdę?Z góry wielkie dzięki za wszelkie podpowiedzi!
W odpowiednim dziale na forum znalazłem dwóch kolegów, co mają auta na części. Może u nich się coś znajdzie
Jestem już trochę mądrzejszy, nazywa się to mocowanie/spinka/zaczep podpórki maski. Problem w tym, że to, co mają sklepy internetowe, wygląda trochę inaczej niż u mnie. Będę zgłębiał temat jutro, jak będzie jaśniej.
-
W dniu 2.03.2021 o 09:09, Lipton napisał:
@BelegUSMam coś takiego w swoim Outbacku II. Byłbyś łaskaw mnie oświecić co tam w takim razie siedzi tak konkretnie?:)
Ja wiem, że jestem niewydarzony, ale czy ktoś może mnie oświecić, gdzie można znaleźć ten magiczny kod? Szukam pod maską, szukam i znaleźć nie mogę...
-
14 minut temu, Lipton napisał:
Trudno będzie to zweryfikować
No ja niestety wróciłem już na niziny, ale właśnie mnie olśniło, że można by to zweryfikować na podstawie wskazań zużycia chwilowego. Hamowanie silnikiem oznacza, że to koła kręcą silnikiem, a nie silnik kołami, więc komputer powinien pokazywać chwilowe zużycie 0 (lub jakieś kreski, bo w sumie ja mam komputer pokazujący mpg). Jeżeli hamowania nie ma, to silnik pracuje "jak na luzie", pracuje zatem na paliwie, a więc komputer powinien pokazywać jakieś drobne zużycie.
Ale w najbliższych dniach zrobię testy na płaskim. Zobaczymy, co pokaże komputer.
Outback III 2006 4EAT - pocenie wokół bagnetu skrzyni
w Outback
Opublikowano · Edytowane przez sartek
Sprawdzałem. Wydaje się, że jest w 2/3 normy, ale silnik był normalnie rozgrzany po jeździe (nie wykonałem sprawdzenia według instrukcji z serwisówki). Swoją drogą nie poparzyć się przy tym to sztuka
Według papierów zostawionych przez poprzedniego właściciela olej w skrzyni był wymieniany 7 tys. mil temu, więc powinno być OK.