Skocz do zawartości

Waraxe

Użytkownik
  • Postów

    1021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Waraxe

  1. Pomysł emotorporta słuszny, ale według mnie w tym kraju nie do zrealizowania...Jakby taka koncepcja trafiła do masowej dyskusji, lobby ubezpieczeniowe podniosłoby takie larum, że nic by z tego nie wyszło. Bo roboty by mieli więcej, a tak wystawią polisę raz na rok i nic nie muszą robić. No i wpływy byłyby mniejsze...A że liczyć potrafią, pewnie składki poszłyby drastycznie w górę. Coś za coś, niestety... Oprócz wymienionych przykładów (choć żeby motocykle i ciągniki miały czasowe OC na miesiące wiosenno-letnio-jesienne to się nie zgodzę, bo w ciągu jednego styczniowego tygodnia miałem i zarysowanie mojego pojazdu przez Ursus wyjeżdżający spod kościoła i motocykl wbity w moje drzwi :roll: ) dostrzegam jeszcze jeden paradoks. Dlaczego muszę zawierać OC na 30 dni na pojazd zabytkowy (zgodnie z obowiązującym prawem), którym wyjadę raz do roku na parę godzin, zawieźć znajomą parę młodych do ślubu? Dlaczego nie mogę na jeden dzień?? Bo jak to powiedział jeden z dyrektorów pewnej firmy ubezpieczeniowej "Koszt pana polisy byłby ekonomicznie nieuzasadniony". Cokolwiek to znaczy...Druk papierowy byłby wyższy niż moja składka czy agentowi nie chciałoby się pisać za 20 groszy prowizji? I jeszcze jedna rzecz, chora w całej tej sytuacji...Sposób naliczania składki. Dlaczego gdy mam mniej niż 26 lat to wciąż mam zwyżkę w składce, mimo że 7 lat za kółkiem i 200 tysięcy przebiegu? Wciąż jestem niedoświadczonym kierowcą? To bardziej doświadczony jest mój sąsiad, lat circa 65, który sobie zrobił ze 3 lata temu prawo jazdy, robi kolosalne 3 tysiące kilometrów na rok, a jeździ tak, że rodzice ostrzegają swoje dzieci, by uważały na złotego matiza z dumnym napisem na szybie "Daewoo". On nie ma zwyżki w składce, ba, ma nawet zniżkę, bo jeździ bardzo mało...Kolejna rzecz - dlaczego gdy mam nowy samochód o pojemności 3 litry to płacę składkę dwa razy większą niż BMW 316 LPG MY91? Bo jestem dwa razy szybszy i dwa razy bardziej niebezpieczny? Czy bardziej zatruwam środowisko? Niekoniecznie...I inny jeszcze przykład...Przez 13 lat za kierą nie udało mi się na szczęscie nikomu krzywdy wyrządzić. Ale przez ostatnie 4 lata jeździłem Audi (nomem omen sprzedane, szukamy Subaru :smile: ). I przez ten okres, rok w rok, płaciłem po 20% więcej składki za sam fakt poruszania się tą marką. Bo jakiś mądry analityk wyliczył, że widocznie ta marka jest 20% bardziej szkodowa niż powiedzmy Renault :neutral: . To się nazywa sprawiedliwośc po polsku...Eh. Oby do kolejnych wyborów
  2. Bzdura. Ktoś Ci kitu nawciskał, bo chyba chce zarobić na Twojej niewiedzy. Jak nie została opłacona składka za jeden rok umowy OC te 17-18 lat temu, to nowa umowa nie wchodzi w życie czyli po prostu nie masz OC (tak mówią obecne przepisy, od 2004 roku). Czyli nie masz OC te 17 lat, ale nigdzie nie ma napisane, że masz opłacić zaległą składkę za te naście lat bez OC. Teraz po prostu idziesz do jakiejś firmy ubezpieczeniowej i zawierasz OC od dnia i godziny czyli np. od 23 października 2009 roku, od godziny 14.20. Za to gdyby się dowiedział Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, że była niepłacona składka OC za rzeczoną przyczepkę, to mogą walnąć karę. Rok bez OC na przyczepie to z tego co pamiętam równowartość 100 ojro. Ile do tyłu mogą walnać - nie wiem. I tak już na marginesie - jakbyś chciał zezłomować przyczepkę to musisz mieć aktualne OC na dzień złomowania. Bez tego Ci nie wyrestrują w Wydziale Komunikacji. A jak Ci nie wyrestrują to przyczepa dalej podlega obowiązkowi opłacania OC. Czyli płacisz za coś, czego nie ma .
  3. Kierowca nie żyje... http://rdc.pl/index.php?/pol/aktualnosc ... a_mazowszu
  4. Waraxe

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla widzianych wczoraj: - szarego/srebnego Forka ze świnką na lusterku (model poprzedni w stosunku do obecnego), który o godzinie 8.30 wlatywał do Lublina od strony Warszawy - niebieskiej Imprezy STI 03-05 z blachami na EL....,też ze świniaczami, która z kolei oblatywała stary Mokotów (Sandomierska, Rejtana, Wiśniowa) w godzinach południowych.
  5. To tym bardziej żałuję. Bym Wam znacząco podwyższył średnią uczestników na jedno spotkanie :wink: . I obejrzał sobie Wasze samochody. Bo choć nie jestem zwolennikiem SUV-ów to Wasze świetnie się prezentowały, tak jeden przy drugim...
  6. Mogłem namiary na siebie zostawić, przynajmniej jakim samochodem przyjadę, myślę, że łatwo byście mnie "ustrzelili". Oprócz Waszych forków był ktoś jeszcze? Mam nadzieję, że takiej ślicznej niebieskiej imprezy WRX (może STI) nie było? Parę razy w tygodniu jestem w Gali', często tam stoi..
  7. No kurcze :roll: 3-4 osoby przed wejściem na tor i do Gali to Wy?? Jechałem audi, nawet te osoby się patrzyły, ale nie było żadnego pozdrawiania, że o czerwonym dywanie i kawiorze nie wspomnę :grin: . A mi jakoś głupio było podejść i pytać czy Wy to Wy?
  8. Może nie ten topic, ale pozdrowię uprzejmie spotujących pod Galą :wink: Dwa Forki, jeden na lubelskich, a drugi na chełmskich blachach. Szkoda, że właściciele nie byli przy swoich bolidach, to bym się przywitał, mimo że czasu wiele nie miałem. No cóż, next time. Może juz swoim subaru...
  9. Trzy forki i pewien model Audi, co na tym forum nie ma dobrej reputacji - jakoś mało estetycznie to będzie wyglądało . Ale co tam - jeśli tylko Połowa zażyczy sobie bym po Nią przyjechał to się odmelduję na podziemnym obok kartów około 19. A przy okazji udowodnię Siekli, że to nie mój samochód brał udział we wczorajszym nieszczęsciu Sieraka w Warszawie :razz: .
  10. Użytkowników/właścicieli Audi też? :grin: A jaka forma tego minispotu? Stacjonarna (pogawędka) czy bardziej dynamiczna (karty)? Bo prawdopodobnie na godz. 19 przyjadę do Gali po swoją drugą połowę, ale z racji powyższego stać mnie będzie jedynie na grzecznościowe "cześć", a nie na bardziej aktywny udział w spotkaniu.
  11. Ok, wszystko jasne. Po prostu nigdy nie spotkałem się z sytuację, by UFG był skłonny do wypłaty świadczenia na mieniu poszkodowanego, gdy ten posiadał ubezpieczenia AC. Tyle w temacie UFG.
  12. Waraxe

    Pozdrawiamy sie :)

    etam, machaj a będzie ci odmachane :wink: E tam, poczekam z tym machaniem do czasu przesiadki do Subaru... :smile: No może gdybym na obecnym aucie miał na lusterku świnkę to może bym się i zebrał do pozdrawiania. Ale kleić trzodę na Audi to byłoby chyba bluźnierstwo
  13. Owszem, ale tylko w przypadku szkody na zdrowiu lub życiu (na osobie). W przypadku szkody na mieniu już nie, jeśli poszkodowany posiadał ubezpieczenie dobrowolne swojego pojazdu (czyli AC). Pewności jednak nie mam, sam w ustawę zaraz spojrzę...
  14. mam alibi doskonałe - pisałem swoje pierwsze posty na forum :razz: edit: zdarzenie Sieraka było o godz. 23, a moje powitanie o 0.54. W 2h spokojnie przeleciałbym z Wawy do Lublina. I jeszcze fakt, że chcę się pozbyć Audi, jak napisałem w Tu się witamy... Zaczyna mi się robić gorąco. Podejrzany numer jeden to ja :wink: A żeby nie było OT to Siekla, pozwolę się z Tobą nie zgodzić, że UFG wypłaci odszkodowanie na mieniu, gdy poszkodowany ma polisę AC. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK... :roll:
  15. Od razu zaznaczam, że to nie byłem ja. Mimo, że audi i że z Lublina :smile: Pisząc na forum i dając wytyczne jak sprawę rozwiąząć strzeliłbym sobie w ten sposób samobója
  16. Szczere wyrazy współczucia. Podwójne. I z powodu uszkodzonego samochodu i tego, co Cię teraz czeka. Działać możesz w dwojaki sposób, różnica jest w sposobie likwidacji szkody. Pierwszy - zgłaszasz fakt zdarzenia na policję (co już uczyniłeś). Oni ustalają fakty. To trwa. Później sprawa trafia do sądu, a sąd wydaje wyrok. To też trwa i oby skończyło się bezspornym wyrokiem, na podstawie którego człowiek zostanie sprawcą uznany. Dopiero wtedy możesz się udać do towarzystwa ubezpieczeń sprawcy celem ubiegania się o odszkodowanie z jego polisy OC. W tym czasie samochód masz unieruchomiony, bo z opisu wynika, że nie nadaje się do eksploatacji. Jak masz się czym poruszać to wariant powyższy możesz zastosować. Wariant drugi. Jeśli masz AC (a wnioskuję, że masz), a zależy Ci na jak najszybszej naprawie, szkodę możesz likwidować z własnego AC. Wtedy pójdzie sprawniej, ale...Jeśli już w końcu sąd ustali winę tego człowieka, wtedy Twoje Towarzystwo Ubezpieczeń (TU) występuje o regres odszkodowania do TU sprawcy (może to to samo TU i będzie szybciej :wink: ). Bo pamiętaj o jednym - gdy naprawisz samochód z własnego AC to spowoduje to, że w kolejnym roku ubezpieczenia będziesz miał mniejsze zniżki (niekoniecznie większa skłądkę, bo wartość auta spadnie, ale też nie taką składkę jaką byś zapłacił w przypadku braku szkody). Twojego TU nie będzie interesowało, że sprawa jest w sądzie, że policja już ustaliła, etc etc. Dopóki nie ma regresu - szkoda obciąża Twoje konto po wypłacie z AC. I jeszcze jedno - regres z TU sprawcy musi być zrealizowany w 100% (mówiąc po ludzku - szkoda z AC wyniosła 10.000 pln to i TU sprawcy musi wypłacić 10.000 pln), bo jeśli mniej to szkoda wciąż obciąża Twoje konto i w kolejnym roku ubezpieczenia wciąż masz mniejsze zniżki niż być powinny. A jak TU sprawcy wypłaci za mało to wariant pierwszy czyli sąd, tylko stroną jest nie ten, co uciekł, ale TU Bezwględnie udaj się do swojego TU i zapytaj dokładnie o procedurę utraty zniżek i sposób likwidacji szkody w takim przypadku jak Twój. Może Twoje TU nie zabiera zniżek po jednej szkodzie w roku, może masz zniżki maksymalne i nawet po szkodzie, gdy spadniesz o klasę czy dwie w dół, wciąż to będzie zniżka 60%...? Warto zapytać. Aha, one more thing...Koleś napytał już sobie bidy, jeśli zostanie uznany sprawcą. Uszkodzenie, ucieczka...Albo był na lepszej bani, albo nie miał OC, albo...Własnie - jak nie miał OC i zostanie to ustalone, to nie masz wyjścia - samochód musisz naprawić z AC. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie wypłaci Tobie świadczenia w sytuacji, gdy możesz je zaspokoić z własnej polisy dobrowolnej czyli AC. Ale od tego w końcu ono przecież jest, prawda..? A ten, co zwiał i tak już jest traktowany jak przestępca. Nawet jeśli miał OC i jego firma pokryje Twoje szkody (czy bezpośrednio czy regresem), to i tak ze względu na ucieczkę z miejsca zdarzenia koleś będzie zobowiązany do zwrotu swojemu TU równowartości wypłąconego Tobie odszkodowania. Powodzenia!
  17. Waraxe

    Pozdrawiamy sie :)

    Pierwsze moje pozdrowienia :smile: Dla: Lukciosti, który wybrał się na MDMP na żużlu przy Al. Zygmuntowskich w dniu wczorajszym :wink: , dla niebieskiego bug-eye'a - także wczoraj, godz. 19.30, ul. Willowa, Lublin, oraz dla czarnego Forestera (zabijcie mnie, ale nie znam się na Forkach i nie wiem jaki model/rocznik) ze świnką na lusterku, parę dni temu na lubelskich Choinach. Kiwek nie było, bo właściciele poza swoimi autami, a zresztą kto by odmachał w kierunku Audi :grin:
  18. Pierwszy post, a więc zgodnie z obowiązującym obyczajem witam wszystkich Subaromaniaków!! Samochodu spod znaku Plejad jeszcze nie posiadam, ale wyrok zapadł - obecne auto na sprzedaż, czas na poszukiwania Imprezy WRX/STI 03-05! pozdrawiam Tomek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...