Amnes
-
Postów
485 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Amnes
-
-
W dniu 11.08.2021 o 08:54, Neutrino33 napisał:
Myślę, że samo mechaniczne oczyszczenie z tego czarnego nalotu już dało więcej niż jakiekolwiek preparaty.
Coś może dało, ale zakładam, że wszystkie przewody wentylacyjne w środku nadal mają ten czarny nalot. Mimo wszystko uważam, że największy syf i grzyb musiał być w parowniku.
No nic, w nieskończoność można ładować siano i energię w samochód i dalej nigdy nowy nie będzie.
Stuknęło mi 200k na blacie.
To trochę go przemyłem.
.
Z innych wieści sprzedałem diesla odzyskując kawał podwórka i możliwość komfortowego mycia/rzeźbienia przy aucie.
-
1
-
-
Pewnie twoja poduszka jest dwustopniowa czy jak to się tam nazywa. U mnie jest jedna wtyczka. Dobrze zrobiłeś IMHO. Co MOMO to MOMO
Co do podświetlenia to flaszkę przynieś i się zastanowimy Na spokojnie. Znając subaru jakieś żarówki tam są, ale może zaszaleli i LEDy dali. Potrzebny majster co zerknie co tam jest.
-
No wreszcie jest wątek. Czekam na resztę ekipy.
-
1
-
-
W dniu 28.08.2021 o 04:11, Sickness napisał:
A przyciemniane szybki kiedy dostanie?
Oby nigdy :D.
-
1
-
1
-
-
Jak to mówi cesarz: uuuaaaaa.
-
4 minuty temu, skwaro napisał:
Sobie już kupiłem inne, te są na sprzedaż
@abecer może jeszcze nie ma 3ciego kompletu tych samych felg, uderz do niego.
-
1
-
-
1 minutę temu, skwaro napisał:
Yhy, bo jeszcze zabroni sprzedać i każe do swojego założyć
Pomyślałby kto, że żona menżowi będzie buty z szafy podbierać?
No to najwyżej drugi komplet będziesz musiał sobie kupić. W sumie taki problem to nie problem, siano się znajdzie.
-
6 godzin temu, skwaro napisał:
Koniec pogaduszek, wracamy do tematu, prawdziwy JDM od Raysa, a nie żadna chińska popelina z szajsmetalu pokrytego gównolitem
Byle żona nie nie kapła i bendzie git.
-
Sztos. Kozak felga.
-
1
-
-
W dniu 23.08.2021 o 08:30, Pifpaf napisał:
Małe podsumowanie rocznego posiadania Subaru w formie zdjęcia
trochę się zmieniło
Dołożyłeś do pieca że nie wytrzymie żeliwo i penknie. Grubbbo. Nawet jak stoi to jedzie.
-
Pikny wus, mody są, śledzę wątek.
-
Obserwuję wątek, ciekawie się zaczyna, gdzieś już to i owo postowałeś chyba i już wtedy było ciekawie. Piękny wus.
-
1
-
-
16 minut temu, thomson0073 napisał:
A wg mojej opinii te brewki na tym kolorze to kocur po całości!
Dla mnie też spoko. Pasują do całości ospojlerowanej fury. Coś czuję, że jakiś wielki spoiler na klapę wleci niedługo - tylko tego mu brak.
-
8J Albo 8.5 raczej, juz nie pamietam.
-
2
-
-
5 godzin temu, Danko napisał:
@Amnesdaj znać jak efekty
Już któryś dzień mija. Pomarańczy już nie czuć, ale duszącej skarpety też nie. A była. Te psikane sprej bomby nie mają podejścia i jakiś osad na szybach zostawiają tłusty. a niby to izopropyl. Testuje dalej, ale zapowiada się, że jest co najmniej o wiele lepiej.
-
Ogólnie legas jest jeżdżony i myty. Już 198k na blacie. Coraz bliżej rozrząd.
Tymczasem wali mi skarpetą z klimy, 4 ozonowania od wiosny nie pomogły, więc zamówiłem nowy filtr kabinowy (dopiero wkładałem jakieś 4 nowy miesiące temu) i postanowiłem za forumową radą wykręcić wiatrak i dostać się do parownika celem piankowania. W szoku byłem jaki syf na filtrze kabinowym był po tak krótkim okresie czasu:
Wiatrak przeczyściłem:
Bizol c30 do parownika. W zestawie dali wężyk giętki i dwie końcówki/dysze do puszki. Wężyk przedłużyłem sztywną rurką na końcu (od płynu do mycia szyb) i wcisnąłem na jego koniec dyszę mosiężną pieniącą, co wcześniej była na wężyku giętkim. Dzięki temu mogłem wcelować we właściwy otwór i wepchnąć go do końca, a przynajmniej dość daleko wgłąb obudowy parownika. Jedna puszka starczyła na dwa piankowania pod rząd. Pianka zamieniwszy się w płyn wyciekła pod autem zgodnie z oczekiwaniami.
Cyk fuh i montaż do kupy.
Zobaczymy czy za tydzień też będzie tak ładnie pomarańczą pachniało jak dziś. Byle nie waliło skarpetą, bo będę powtarzał inną pianką
-
1
-
3
-
-
22 godziny temu, rosaskc napisał:
Miedź! Miedź! Miedź!
Jakie to gusta potrafią być różne.
-
Gleba poczebna.Trze na dziurach?
-
Te czerwone w drzwiach to chyba przesada, ale co kto lubi ;).
-
11 godzin temu, JaMir napisał:
Na razie cieszę się tym jaki jest, ale coś tam się pewno zadzieje...
Hehe. I tak się to wszystko zaczyna.
10 godzin temu, Danko napisał:zakładaj wątek!
Przecież wątek już jest:
-
Szybkie pytanie:
Oglądamy z kumplem różne Legacy IV/Outbacki III 2,5 automaty i w jednym na komputerku po odpaleniu silnika wyskakiwało coś takiego:
Naciskanie DISP nic nie dawało, po naciśnięciu BRIGHT wszystko wracało do normy i naciskając DISP można było już normalnie przełączać pomiędzy spalaniem, godziną i temperaturą. Ktoś wie co to?
Tak długo jak jeżdżę swoim mi się coś takiego nie pokazało. Wóz ogólnie wyglądał na świeży i zadbany, ale co to jest to nie wiem.
-
Godzinę temu, VEC napisał:
sorry, nie mogłem się powstrzymać
Brakuje jeszcze ze 4 na masce i ledbara na dachu. Ogólnie kozak mimo wszystko. Świeciłbym takim w nocy, ptaki by się budziły.
-
10 godzin temu, Tomasz_555 napisał:
Mam kobyłki, ale nie spełniają oczekiwań: raz co do wysokości uniesienia pojazdu, dwa ruda utrudnia podnoszenie i podpieranie, trzy kupa roboty z podniesieniem auta.
Też kupiłem kobyłki + podnośnik typu bałwanek i zabawy z podnoszeniem i tak jest ciut za dużo jak np. na wymianę oleju. Dostałem od kumpla dechy z więźby dachowej które pociapię spalinówą tak, że wjechawszy na 4 takie wóz podniesie się z 8cm i gotowe do większości prac.
Gdybym nie miał tych dech, zrobiłbym coś takiego. Wg. mnie rozwiązanie lepsze od tych spawanych najazdów, pewniejsze, koła nie będą podskakiwać po kątownikach no i można zrobić samemu idealnie pod swój wóz wziąwszy pod rozwagę obniżenie, dokładki i inne takie takie.-
1
-
-
Byłem w ostatnią niedzielę u @Oczkoo15i przywiozłem łupy. Z kolei w sobotę co nieco polerką podziałałem:
i nawet do montażu się przymierzyłem, ale rdza odpadała od flanszy wydechu tak, że jakbym coś przykombinował i odkręcił, to już bym chyba nic tam nie przykręcił. Montaż będzie więc musiał się odbyć u tłumikarza.
-
5
-
1
-
Legacy IV Sedan 2007 2,5 SOHC BL9
w Nasze Subaru
Opublikowano
Coś mi znów brzęczał wydech, więc wyprawiłem się na ul. KOR 39 i obsmarkali, bardzo ładnie zresztą.