Skocz do zawartości

subarutux

Użytkownik
  • Postów

    1425
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez subarutux

  1. Oto zdjęcia. Przepraszam za ich nędzną jakość, ale mój aparat "wziął i się popsuł", więc wykonałem je trochę mizernym, do tego w garażu, więc było trochę ciemno.

     

    Fot. 1. Widok ogólny.

    Fot. 2. Element do dopasowywania kratki do wnętrza autka.

    Fot. 3. Element mocujący kratkę do prętów zagłówka.

    Fot. 4. Widok od drugiej strony.

     

    Uwagi eksploatacyjne:

    I. Kratkę można mocować także na przednich fotelach.

    II. Sposób mocowania i konstrukcja kratki wykluczają większe obciążenia. Kratkę przetestowałem na fotelach przednich i tylnych, w pierwszym przypadku były to typowe rupiecie z przeprowadzki: ciuchy, pudełka z papierami, butami i 1001 różnych przydasi, w drugim to A) górskie rupiecie turystyczne, z których najcięższe to kaski, raki i śpiwory, B) kartony z książkami i papierami (na górze były tylko lżejsze).

    III. Element mocujący teoretycznie powinien pasować do wszystkiego, w praktyce trzeba go czasem dopasować ręcznie. Np. do Forestera SG pasował bez żadnych poprawek, do SJ jest trochę za luźny i trzeba było go lekko przyciąć.

     

    1.jpg

     

    2.jpg

     

    3.jpg

     

    4.jpg

  2. A ja przeżyłem wczoraj chwilę grozy. Szkoda, że nie mam kamerki.

     

    Jedziemy sobie z Żoną rowerami i na skrzyżowaniu w mieście chcemy skręcić w lewo. Za nami zebrało się kilka aut. No więc, zgodnie ze sztuką, lusterko, oglądnięcie się, kierunkowskaz (czyli łapa) w lewo, zjazd do środka, i w momencie gdy już wjeżdżałem na skrzyżowanie, NA PASIE W PRZECIWNĄ STRONĘ obok nas śmignął do przodu Ford, bodajże, czerwony, z rowerem na dachu. Czyli: 1 - omijanie pojazdu skręcającego w lewo z lewej strony, 2 - przejechanie linii ciągłej podwójnej, 3 - wyprzedzanie na skrzyżowaniu i w bezpośredniej bliskości przed nim. Wygląda na to, że ów Ford wyprzedził także samochody za nami, bo nie widziałem takiego koloru z tyłu. Czegoś takiego nie widziałem jeszcze w życiu, a jeżdżę po polskich drogach już kilkadziesiąt lat.

     

    Co ciekawe, osoba ta chwali się rowerem na dachu, więc chyba powinna mieć trochę wyobraźni.

  3. Można też nabyć oryginalną grubą listwę z bajeranckim napisem SUBARU. Jest twarda i dodatkowo zabezpiecza zderzak mechanicznie. W poprzednim Foresterze mieliśmy stłuczkę - Audi miało za słabe hamulce - i zderzak się nie rozleciał właśnie dzięki tej listwie.

  4. U mnie też tak było, po tym, gdy Żona się szarpała z klapą. Wystarczyło ze spokojem otworzyć przyciskiem w kabinie i potem przyciskiem w klapie zamknąć.

     

    Ja bym siłownika nie wyrzucał, po nauczeniu się właściwego obchodzenia jest grzeczny. Szczególnie miło się zamyka.

  5. W dniu 1.07.2019 o 10:26, tswiatlo napisał:

    Czy to znaczy, że każdy wypinany hak do Forestera XT  wymaga podcięcia zderzaka?

     Może nie; pewnie to zależy od jego konstrukcji. Ale zwróć uwagę: nie chcesz podcięcia zderzaka → hak i osprzęt będą brzydko sterczeć w dół i orać po drodze gruntowej, śniegu itp. A z podcięciem i schowaniem - nie, + korzyść estetyczna, bo z poziomu oczu człowieka tego prawie nie widać.

  6. Kiedyś próbowałem skutera, ale niemile wspominam. Siedzi się jak, za przeproszeniem, na sedesie, przy ruszaniu / zatrzymywaniu podłoga przeszkadza, ogólnie jakoś niepewnie, gdy się nie czuje maszyny między kolanami. Ale istotnie, w mieście jest to na pewno bardziej uniwersalny pojazd niż motocykl.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...