Skocz do zawartości

Hawk84

Nowy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Hawk84

  1. Robaczywe jabłko to przy nich pikuś. Jak by był ktoś chętny pozbyć się nerek: https://www.tophifi.pl/przewody/przewody-zasilajace/audioquest-nrg-hurricane-2m.html
  2. Dwa zaprzyjaźnione małżeństwa postanowiły spotkać się na bara-bara. W celu lepszych doznań miały wymienić się partnerami. Rankiem w kuchni spotykają się mężowie: – I jak ci było, Franiu? – pyta jeden. – Heniu! Zajebiście! Cudowny seks! A u ciebie? – Też super! – Ciekawe, czy nasze żony też sobie przypadły do gustu...  
  3. Powinno być: To łap za szpadel rozwydrzony gówniarzu i kop ten kobalt razem z nami
  4. Hawk84

    Pompa powietrza wtórnego

    Lekka ściema z tym emulatorem, po co tyle połączeń? Jedynym elementem jaki trzeba emulować jest czujnik ciśnienia w pierwszym zaworze, bo to jego wskazania mówią o tym czy zawór jest otwarty, czy też zamknięty. Poza tym przydałoby się przywitać:
  5. Hawk84

    Pompa powietrza wtórnego

    U siebie wstawiłem zestaw z Tafmetu: tafmet.pl/zaslepki-pompy-powietrza-wtornego/553-4-mm-zaslepki-z-uszczelkami-zaworu-pompy-powietrza-wtornego-dla-silnikow-benzynowych-subaru-5902553473704.html Na oko są identyczne. Pompa i zawory wywalone, czujnik zemulowany potencjometrem. U mnie podobnie tracił moc na niskich bo była nieszczelność na zaworach (zgnite totalnie), a po odłączeniu węża z pompy czuć było jak dmucha spalinami i sypały się korekty co skutkowało zamuleniem.
  6. Tak jak pisałem wcześnie, miałeś fart że dobrałeś się w odpowiednim momencie, ja swojego potworka kupiłem już ze zużytymi elementami powietrza wtórnego. Pewnie z takiego powodu pozbył się go poprzedni właściciel, bo nie chciał inwestować - auto przyjechało z Włoch i mimo cieplejszego klimatu szlag trafił ekologie. Tak jak piszesz to pracuje w trudnych warunkach, szczególnie w momencie uszkodzenia płytek zaworu, gdy w skutek nieszczelności spaliny zaczynają przedostawać się i skraplać w zaworze i pompce. W moim przypadku uszczelki zaworów były rozwulkanizowane, blaszki skorodowane totalnie no i podobnie było z trzpieniami, mimo powłoki galwanicznej totalnie sklejone w dolnym położeniu. Pompka nawet dała się po czyszczeniu jakoś uruchomić, lecz działała tylko gdy popychało się wirnik, bo komutator był totalnie przegniły przez skropliny spalin, z resztą cały wirnik był zdrowo skorodowany i trzeba było trochę popracować żeby jakkolwiek to ruszyć (o dziwo łożyska były w zadziwiająco dobrym stanie i nawet się obracały bez większych zgrzytów). Niestety tak to już u nas jest, że łatamy to co europa zachodnia złomuje
  7. Jak to mówią kto nie smaruje, ten nie jedzie To fakt że ceny nowych części są kosmiczne w tym przypadku, a co ciekawe np. pompa powietrza wtórnego od smarta wydaje się identyczna (ten sam producent), ma jedynie inne wyjście zasilania i kosztuje o wiele mniej: https://www.eurofrance.pl/pompa-powietrza-smart-a0001404185-101256-0140-denso.html No i najważniejsze gratuluje udanej reanimacji.
  8. Miałeś fart, że dało się je reanimować, w moim przypadku zarówno pompa jak i zawory były tak skorodowane, że najlepszym wyjściem było ich wywalenie (na pompie komutator praktycznie nie istniał , a po zdemolowaniu jednego z zaworów dopiero młotek pomógł ruszyć zapieczony trzpień). Natomiast trzeba zauważyć, że winnymi tych awarii są konstruktorzy, którzy ten system opracowali. Kto przy zdrowych zmysłach instaluje zarówno elektrozawory jak i pompkę powietrza pracującą w warunkach podwyższonego ryzyka zawilgocenia i skroplenia częścią elektryczną w dół, gdzie skroplina może swobodnie spłynąć po osi silnika na dół? Gdyby te elementy były obrócone w osi pionowej o 180 stopni, ta korozja by tak nie postępowała ,a przede wszystkim była by sucha i wtedy regeneracja byłaby o wiele prostsza. Ale wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o chajs.
  9. Najlepsza jest domowa, na cienkim, na grubo
  10. 0b8f0cc5ap9bjdE_460sv.mp4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...