przemekka

Ten dąb od poziomu ziemi miał cztery pnie. Jeden położyło rok temu, na szczęście w drugą stronę. Sąsiad przez rok nie zainteresował stanem drzewa, które zdrowe nie jest, zresztą teraz też się nie poczuwa i nie odpowiada.

Że trochę wczoraj wiało. Na szczęście rośliny prawie nie ucierpiały.

Moje już nie pozwalają. Mówią coś o jakimś RODO.

Muzeum Heinekena zostawiliśmy na następny raz, jak i wiele innych atrakcji. Podobało się. W powietrzu unosiła się fajna atmosfera. Największe wrażenie zrobili na mnie... rowerzyści-terroryści. Ten poker fejs niezależnie od wieku i pomimo przejścia dla pieszych.

Że w sumie w długi weekend stuknęło ponad 70 tys. kroków.

Że wczoraj tyle wychodziłem.

Że fajna historia

A ja wiem jaką pracę na @Kiwi 4ester. Zajmuje się weryfikowaniem opinii o hotelach dla bookingu.

https://forum.subaru.pl/forum/28-nasze-podróże/

Dobry pomysł. To niedoceniany kierunek, a jest co eksplorować.

Jaki masz plan na Turcję?

Że było czadowo. Kurcze gość ma 71 lat. Zazdroszczę mu kondycji.

Że zaczyna się

Na kopiec bliżej.

Że zaolejowałem taras. Taki patent zastosowałem, żeby "wstać z kolan".

Że Czjanti

Ostała się jeszcze imprezka @Justi. Ale jak to mówią "gena nie wydłubiesz".

Mówią, że tres collegium faciunt. Było nas tylko dwóch, ale auta ledwie mieściły się w kadrze, a ci co nie byli niech żałują.

Wszystko zależy od stosunku kosztów do wpływów. Przy niskich kosztach ryczałt wiele rzeczy upraszcza, obniża znacznie składkę zdrowotną, a przy sprzedaży auta firmowego płaci się 3% podatku. Ja podatek ogarniam tabelką - kalkulatorem w Excelu kupowaną co roku za kilkanaście złotych, która dodatkowo odlicza składki zusowskie (signform.pl). ZUS przy ryczałcie też jest do ogarnięcia z poziomu ePłatnika na stronie ZUS-u. Tyle, że ja nie jestem VAT-owcem, co też wiele kwestii rozwiązuje.

Że fajną rozmowę wczoraj oglądnąłem w "Drugim śniadaniu Mellera" a propos powyższej dyskusji.

Lokalizacja to dość subiektywna kwestia. Ja wolałem starą, bo miałem znacznie bliżej niż teraz.