Wydaje mi się ze dobrze mówisz , ale forestera raczej nikt nie będzie taplał w błocie po klamki jak patrola czy wranglera ,które są całkowicie innymi autami i do czego innego stworzone. Takim foresterem można pojeździć po leśnych drogach, piasku czy wjechać na jakaś wzniesienie większe ,wszystko w ramach zdrowego rozsądku.
Wiec takie pożądane zbrojenie auta to w typowych terenówkach a nie suvach.
Kolega ma Dustera , zmodyfikował go , wsadził sporo kasy ,ale na końcu stwierdził ze to i tak nie jest wystarczający samochód na teren i poluje na wrangrela