Dobrze jest wozić ze sobą gotowy przezroczysty plaster na szybę - maja taki np. w serwisach Forda - i naklejać natychmiast po szkodzie. Nawet jeżeli szyba jest brudna, lepiej zakleić od razu niż "czystą", po umyciu płynem do spryskiwaczy.
Raz naprawiałem szybę w Focusie (drobny kwiatuszek poza polem widzenia kierowcy), oczywiście w JAAN i było OK, ale dwa razy wymieniałem. Jak trafiło mi na osi wzroku, to nawet pracownik Jaana stwierdził, ze nie warto naprawiać. Przy ubezpieczeniu w Allianz zwyżka składki kosztowała mnie 175 PLN a w zamian miałem nowiutką podgrzewaną szybę zamiast nieźle już porysowanej. Moja rada - jeżeli duży ubytek lub rysa w polu widzenia kierowcy to wymieniać bez wahania, jeżeli mamy AC, a szyba jest mocno zużyta, o co łatwo przy typowej eksploatacji subaraka :grin: . Bo jeżeli nie mamy ubezpieczenia, to zawsze próbować kleić.
Wymiana szyby zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, ale głównie w starszych egzemplarzach, gdzie czasem trzeba wymieniać również podszybie, najczęściej uszkodzone przy demontażu starej. Porządnie wykonana usługa nie powoduje przecieków ani świstów i jest objęta gwarancją.
Potwierdzam również informację, że spora część serwisów zleca wklejanie szyb firmom wyspecjalizowanym, doliczając oczywiście sporą marżę, ale to jest zjawisko naturalne w każdej branży.