Każdy kraj ma w swoim dorobku zbiór przepisów, na które nie wpadłaby nawet grupa Monty Pythona. Również tych związanych z motoryzacją.
Dla przykładu - w Wielkiej Brytanii - jeśli przyciśnie was potrzeba śmiało możecie oddawać mocz na ulicy. Pamiętajcie jednak, by - co bardzo ważne - sikać na tylne koło swojego wozu, a prawą ręką opierać się o pojazd. Jeśli przestrzegacie tej procedury - mandaty wam niestraszne.
Prym w nadawaniu kretyńskim pomysłom rangi prawa wiodą jednak Amerykanie.
W Alabamie nie można prowadzić samochodu z zamkniętymi oczami - mrugając narażamy się więc na poważne nieprzyjemności. Pamiętajcie również, by w przypadku opadów śniegu, broń Boże, nie sypać na drogę soli. Grozi za to bowiem surowa kara.
W innych stanach wcale nie jest łatwiej. W Kalifornii można np. bezkarnie strzelać z samochodu, ale tylko pod warunkiem, że naszym celem jest… wieloryb. Pamiętajmy również, że w USA baczną uwagę przywiązuje się do kwestii dbania o środowisko. Z tego względu, w San Francisco, surowo wzbronione jest mycie swojego samochodu za pomocą zużytej bielizny (broń biologiczna?). Jeżeli natomiast zamierzamy osiedlić się w Connecticut lepiej zadbajmy o odpowiednie zabezpieczenie przeciwpożarowe. Wozy strażackie - przynajmniej zgodnie z prawem - nie mogą tam jeździć szybciej, niż 40 km/h - nawet jeśli spieszą się do pożaru. Wcale nie lepiej jest chociażby w Luizjanie. Tam, jadąc do pożaru, strażacy zobowiązani są zatrzymywać wóz na czerwonym świetle.
W Kentucky dużą wagę przykładają do tego, by nie rozpraszać skupionych na prowadzeniu pojazdu kierowców. Surowa kara grozi kobiecie, która wejdzie drogę w stroju kąpielowym. Nieprzyjemności uniknie jednak niewiasta, która waży mniej niż 45 kg lub więcej niż 100 kg i znajduje się w towarzystwie dwóch policjantów.
Co ciekawe, chociaż seks w samochodzie karany jest w większości stanów (jak również w Polsce) najlepiej, jeśli strzała Amora dosięgnie nas w Idaho. Tam, jeśli policjant przyłapie nas na gorącym uczynku, jego obowiązkiem jest zapukać w szybę, odczekać trzy minuty i dopiero po ich upływie dokonać zatrzymania. Wprawdzie nie jest to zbyt wiele czasu, ale w sytuacji ekstremalnej, dobre i to…
O zakazach seksualnych można by napisać niejedną książkę. Dla przykładu W Harrisburgu w Pennsylvanii nie wolno uprawiać seksu z kierowcą tira w budce telefonicznej. W mieście Tremonton (Utah) żadna kobieta nie może uprawiać seksu w czasie jazdy karetką. W przypadku złamania zakazu imię i nazwisko kobiety jest publikowane na łamach lokalnej prasy. Mężczyzna, niestety, nie ponosi żadnych konsekwencji, więc publikacją na swój temat nie będzie się mógł pochwalić kolegom.
Ciekawym dorobkiem mogą się też pochwalić władze Florydy. Na deskorolce poruszać się tam mogą jedynie osoby posiadające prawo jazdy, a parkując słonia (tak, dobrze widzicie SŁONIA) na miejscu wyposażonym w parkomat, należy uiścić opłatę dwukrotnie wyższą, niż w przypadku samochodu.
Zdecydowanie gorzej mają jednak obywatele Ameryki Środkowej. Ci, którzy w stolicy Salwadoru zdecydują się wsiąść za kółko po kilku głębszych powinni, w zasadzie słusznie, spisać wcześniej testament. Zgodnie z prawem, za "strzelenie" sobie drinka przed jazdą czeka pluton egzekucyjny. Może i nie takie głupie…
Źródło:
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/n ... y,nId,5209
[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 11:00 pm ]
Z poczty...